Reklama

Siły zbrojne

Słowacja odebrała niemiecki system obrony powietrznej

Autor. Słowackie ministerstwo obrony

Słowacki minister obrony Martin Sklenár wziął udział w odbiorze pierwszego zestawy przeciwlotniczego MANTIS, jaki rząd w Berlinie podarował Słowacji. Trafi on na wyposażenie 11. Brygady Sił Powietrznych w Nitrze z przeznaczeniem do ochrony obiektów o znaczeniu strategicznym we wschodniej Słowacji.

Reklama

Przekazanie zestawu MANTIS jest efektem podpisanego w lipcu tego roku pomiędzy rządem Niemiec i Słowacji, na mocy którego słowacka armia otrzyma dwa tego typu systemy przeciwlotnicze. W skład obu zestawów wejdzie sześć stanowisk ogniowych, dwie stacje radarowe oraz stanowisko dowodzenia. Ponadto Niemiecy przekażą także radar obserwacyjny o zasięgu do 100 km oraz przeszkolą słowackich żołnierzy. Przekazanie MANTIS-ów ma celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa słowackiego nieba, który znacząco spadł w wyniku przekazania przez rząd w Bratysławie na Ukrainę jedynego zestawu S-300, kilku 2K12 Buk oraz wszystkich myśliwców MiG-29.

Reklama
Dziękuję naszym niemieckim partnerom, którzy bezpłatnie i na stałe dostarczyli słowackim siłom zbrojnym te systemy. To dowód, że sojusz odpłaca Słowacji. Razem z naszym zaangażowaniem w pomoc Ukrainie przynosi nam to niezliczone korzyści, gwarancje obronności i ochrony i, jak dziś widzimy, także możliwości wzmocnienia własnych zdolności
Słowacki minister obrony Martin Sklenár.
Reklama

MANTIS to zautomatyzowany artyleryjski system przeciwlotniczy kal. 35 mm zaprojektowany i produkowany przez niemiecki koncern Rheinmetall Defence bazujący na zmodyfikowanym i udoskonalonym systemie Oerlikon Skyshield. Wskazane dla systemu cele są eliminowanie dzięki rewolwerowej armacie przeciwlotniczej Oerlikon Revolver Gun Mk 3 kalibru 35 mm z szybkostrzelnością do 1000 pocisków na dystansie do 4000 metrów. Jest on przeznaczony do ciągłej obrony obiektów naziemnych (np. baz wojskowych) przed pociskami rakietowymi, artyleryjskimi, moździerzami i dronami. System został opracowany na potrzeby ochrony niemieckich oddziałów w Afganistanie.

Czytaj też

MANTIS
MANTIS
Autor. Jaro Nad/Twitter
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Saymon

    No to Słowacja zrobiła biznes, Oddali S-300, Buki i Migi-29 a dostali zabawki............... Tak to się wychodzi na pomocy ukrainie. Goły i wesoły.

    1. bezreklam

      Ale teraz juz pzrestali oddawac i zacznaja sie dozbrajac. My Polscy zas dalismy a na ONZ nami pogardzili to lepsza opcja?

  2. Tani2

    Zresztą oddali wszystko więc nie mają nic.

  3. naczelny wuc

    Czyli jednym zdaniem słowacja skończyła bez własnej obrony przeciwlotniczej.

    1. Tani2

      Ano,😁