Reklama

Siły zbrojne

Słowacja kupi koreańskie myśliwce?

Fot. Republic of Korea Air Force/Korea Aerospace Industries
Fot. Republic of Korea Air Force/Korea Aerospace Industries

Jak donoszą południowokoreańskie media, Słowackie Siły Powietrzne planują zakupić partię lekkich samolotów bojowych. Jednym z typów oferowanych maszyn jest FA-50 od koncernu Korea Aerospace Industries (KAI). Jak dotąd na zakup tego lekkiego myśliwca zdecydowały się jedynie Filipiny i Korea Południowa.

Informacje tą miała przekazać koreańska agencja zakupów uzbrojenia Defence Acquisition Programme Administration (DAPA). Mowa konkretnie o propozycji sprzedaży 10 egzemplarzy FA-50. W ostatnim czasie koncern KAI podpisał porozumienie o współpracy przemysłowej z państwową słowacką spółką Letecke opravovne Trencin (LOTN) w zakresie eksportu wspomnianych wyżej maszyn FA-50. Działanie to jest elementem przygotowania oferty przez południowokoreańskiego oferenta w słowackim postępowaniu na pozyskanie nowych samolotów szkolno-bojowych.

Nowe samoloty w założeniu mają umożliwić zastąpienie obecnie używanych ale już przestarzałych i wyeksploatowanych L-39 w lokalnych wersjach CM i ZAM. Rozpoczęcie samego przetargu przewidywane jest na pierwszą połowę przyszłego roku, kiedy to ogłoszone ma zostać zaproszenie do składania wniosków od producentów tego typu maszyn. Przewidywana wartość tego programu to ok. 500 mln USD. Ich zakup pozwoli na skokowe podniesienie w zakresie szkolenia pilotów, a także uzupełnienia potencjału lotnictwa taktycznego.

image
Reklama

FA-50 to południowokoreański lekki naddźwiękowy samolot bojowy opracowany przez koncern Korea Aerospace Industries (KAI). Stanowi daleko najbardziej zaawansowaną wersję szkolno-bojowego T-50 Golden Eagle, który został opracowany we współpracy z amerykańskim koncernem Lockheed Martin. Konstrukcja ta została wyposażona w takie rozwiązania jak Date Link 16, nowoczesną awionikę, „szklany kokpit” i radar dopplerowski. Jego uzbrojenie z kolei składa się z działka kal. 20 mm oraz podwieszanego uzbrojenia o masie do 4,5 tony. Wśród tego ostatniego wymienić można m.in. pociski powietrze-powietrze i powietrze-ziemia, bomby i rakiety niekierowane, jak również nowoczesne systemy precyzyjnej broni, takie jak JDAM (Joint Direct Attack Munition) czy też CBU-97 Sensor Fused Weapon.

Obecnie słowackie siły powietrzne wykorzystują 10 myśliwców MiG-29 (w lokalnych wersjach AS/UBS), które stanowią uzbrojenie jednej, 1., eskadry taktycznej. W skład drugiej (2.) eskadry taktycznej wchodzą wspomniane maszyny L-39. Obie te eskadry wchodzą w skład Skrzydła Taktycznego, która stacjonuje w bazie lotniczej Sliac i stanowi główną siłę uderzeniową słowackiego lotnictwa.  W 2018 roku słowacki resort obrony zawarł umowę FMS na dostawy 14 myśliwców wielozadaniowych F-16C/D Fighting Falcon Block 70 wraz z pakietem logistycznym, szkoleniowym i uzbrojeniem o łącznej wartości ok. 1,8 mld USD, z terminem realizacji w latach 2022-2024. Kontrakt na produkcję samych samolotów, za kwotę około 800 mln USD, zlecił Lockheedowi Martinowi w sierpniu 2019 roku Pentagon. Maszyny te zastąpią obecnie używane MiGi-29.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. Ech

    Korea chyba trszke kozysta z tego ze jest czesciwo neutralna. Miedzy wschdem i zachdem. My tez tak pownnismy.

    1. kibic

      Chcesz wystąpienia Polski z NATO? Groźny pomysł. Warto też poznać fakty: Korea Południowa ma na swoim terytorium bazy wojskowe USA i jest z Amerykanami związana traktatem o wzajemnej obronie. Obecność wojskowa USA w Republice Korei (Korea Południowa) jest dużo większa niż w Polsce.

    2. gregorx

      Tak jak Ukraina?

    3. Piotr ze Szwecji

      Francja, choć członek NATO musiała podjąć strategiczną decyzję o sprzedaży technologii dla krajów z Europy Wschodniej. Na ostatnim spotkaniu krajów V4 jednak obecny był prezydent Korei Południowej, a nie Francji. Czasami jest prezydent Turcji. Raz był nawet sam prezydent USA. Nie jest to wymowne? Sojusz V4 jest partnerem nawet dla USA, a Francja w gruncie rzeczy nigdy nie była zainteresowana Europą Wschodnią. Tradycyjnie kraje V4 to teren wpływu Niemców, Austriaków i Rosjan.

  2. yy

    Słowacy coś kupują i juz jazda dlaczego my ich nie mamy,po każdym artykule ze ktoś coś kupil dyskusja jak to inni świetnie robią zakupy a my to katastrofa.Jak Czesi kupia z trzysta mieczy bojowych bedzie kłótnia dlaczego my ich nie mamy.

    1. Piotr ze Szwecji

      Bo polska dyplomacja zorganizowała pakt obronny Polska-UK z krajem, który nie leży w regionie Polski i ma praktycznie zerowy wpływ na ziemi na przeprowadzaną obronę Polski. Co łazi po tych pustych głowach polskich dyplomatów, nie?

  3. Piotr ze Szwecji

    Ten typ samolotu jest potrzebny w pewnych ilościach nie tylko do samego trenowania pilotów. Drony nie zastępują jeszcze lekkich bombowców w udźwigu. Czesi mają najbardziej zaawansowanych inżynierów i zakłady lotnicze. W Polsce są przynajmniej warsztaty lotnicze. Trzeba było zrobić jeśli nie sojusz V4 to pakt obronny V4 i zorganizować współpracę zbrojeniówek dla pozyskiwanego sprzętu. Produkować na licencji można byłoby te lekkie ćwiczebno-bojowe samoloty w naszych krajach. Przetarg zaoferować Włochom, Brytyjczykom, Koreańczykom i etc i uzyskać najlepsze technologiczne rozwiązania. Nie trzeba byłoby też płacić za każdy patent, bo Czesi mają pewne kompetencje już własne. To byłaby IP wszystkich Zbrojeniówek V4. Największą wagą byłoby pozyskanie precyzyjnych maszyn i narzędzi dla zbrojeniówek krajów V4. Poza produkcją i obsługą tych samolotów, mielibyśmy większe zamówienie na nie i przeto mniejszą cenę za sztukę, a także zapewniony rozwój dla ich przyszłych zastępców. Kołem rozruchowym byłaby lotnicza produkcja cywilna oparta na podwójnych technologiach. Coś co w RP2 istniało, coś co PRL nie rozwijał, a co chłopstwo pańszczyźniane, które dorwało się do władzy w RP3 na grzbiecie Komuny po prostu zaorało, zniszczyło i zaorało, a teraz zamiast kartofle zrywać na polu, albo kamień łupać w kamieniołomie w nagrodę sobie spokojnie piją w Warszawie szampana.

  4. Kos

    Do wszystkich którzy zazdroszczą Slowakom zakupu samolotu z Korei. Przecież to jest element negocjacji - udaje się zainteresowaniem jednym modelem aby korzystniej kupić inny. Założę się, ze w Słowacji ostatecznie wyląduje m346, być może w wersji szkolno-bojowej. Niestety RP i nasz MON nie potrafi w te klocki. Niespodzianką to jest raczej rezygnacja z czeskiego samolotu.

    1. samko810SVK

      Nic dziwnego, słowackie Ministerstwo Obrony nie chce już kupować niczego od Czech w ramach zemsty za to, że Czechy nie wybrały słowackiej haubicy Zuzana 2. Sam jestem Słowakiem i wywołało to sporo wrogości w naszych stosunkach z Czechami. Dlatego słowacki minister obrony chce bardziej współpracować z Polską.

    2. rezerwa 77r.

      zapewne wytyczne dostali od NIEMCÓW , dlatego taka decyzja ???????

    3. Piotr ze Szwecji

      @samko810SVK. Nasze kraje V4 winny współpracować ze sobą przemysłowo i wojskowo. Potrzebujemy się nawzajem. Polska może wystawić i utrzymać 12 dywizji. Część dywizji będzie co prawda skadrowanych, lecz w czasach pokoju nie da rady inaczej. Węgry (3), Czechy (4) i Słowacja (2) razem mogą wystawić lekko następne 9 dywizji, też w części skadrowanych na czas pokoju. 12 dywizji zapewnia Polsce siłę i to z zapasem do walki na 1 froncie. Co jak co, lecz my Polacy wiemy, że w wojnach niemalże zawsze Polska jest atakowana na 2 fronty. Temu V4 sojusz jest potrzebny Polsce, niczym powietrze do oddychania. Tylko polska dyplomacja jak zawsze farmazony o nieagresji z Grecją, Szwecją i Finlandią i innymi egzotycznymi krajami spoza naszego regionu. V4 jest żywym i namacalnym symbolem, że chcenie istnieje w naszych krajach i że chcieć to móc. Starczyłby pakt obronny podpisać między naszymi krajami, aby nasze Zbrojeniówki miały prawną podstawę do głębszej współpracy ze sobą. Program Kryl choćby? Dla przykładu wspólna modernizacja, wspólne zakupy, jak i wspólne pozyskiwanie patentów i nowoczesnych technologii produkcyjnych i zbrojeniowych, które by były powiązane z produkcją cywilną (w oparciu o technologie podwójnego zastosowania) w naszych krajach i przekładały się na ekonomiczny efekt rozwoju dla naszych krajów. Zmniejszona cena za sztukę pozyskiwanego uzbrojenia też by była oczywiście. Małe tylko ale. Polska właśnie zdecydowała się wystawić te 250 tys żołnierzy potrzebnych na 12 dywizji. Czy Słowacja zdobędzie się też wystawić 36 tysięcy żołnierzy (winno starczyć na 2.5 dywizji, górska+zmechanizowana?) plus powołać OT w swoim kraju na wzór polskiego WOT? Dla przykładu Węgrzy z tego co czytałem to na razie przyglądają się naszemu WOT. Kraje Bałtyckie też WOT:em żywo zainteresowane. Istnieje tylko jeden minus w tej chwili. WP nie przeorganizowało w pełni organizację swoich dywizji w zapewniającą im wyższy stopień przeżywalności na polu walki, z uzbrojeniem ppanc i anty-air na niższych szczeblach w brygadach zamiast w specjalnych pułkach na poziomie dywizji. Borsuk to lekki i pływający bewup, a ciężkiego nie ma prototypu nawet, choć mamy licencję na K9 podwozie. 155 mm artyleria dopiero trafia do pierwszych brygad 18 DZ. Wojska inżynieryjne nadal sformowane w pułkach przy dywizjach zamiast w brygadach i bez własnego sztabu inżynieryjnego przy głównej kwarterze dowodzenia WP. Polskie dywizje nie mają jeszcze ani dronów i ani śmigłowców choćby typu SAR. WP dopiero zastanawia się nad wykorzystaniem dronów i ich zwalczaniem. Wiem, wiem, śmiech na sali. Może Agencja Uzbrojenia pomoże od stycznia 2023. WP generalnie nadal zajmuje się reformą struktur dowodzenia WP. Sojusz V4 może by tutaj też pomógł Polsce i Słowacji w takiej reformie modernizacji organizacji dywizji na wzór NATO/USA? Polska ma podpisany pakt obronny dziś tylko z egzotycznym UK, który leży poza regionem Polski i ma pomijalne znaczenie w obronie Polski.

  5. Mike

    Z Koreancami, wchodzilbym we wszystko!

  6. SLAW69

    Pamięta ktoś jeszcze, że swego czasu T50 były już praktycznie zaklepane dla Polski?

    1. El ninio

      SP po testach powiedzieli ze te samoloty nie sa w stanie zastąpic su22

    2. Chyżwar

      A jakże. Są tacy, którzy pamiętają.

    3. Davien

      I przegrały w przetargu z M-346 panie Chyzwar, bo Polska potrzebuje maszyn szkolnych .

  7. kk

    Dobry pomysł, szkoda że u nas nikt tak nie myśli.

    1. Qwest

      Komentarz GW?

    2. Nie,gazety polskiej

  8. rezerwa 77r.

    jeśli cena F-18 i F-16 byłyby zbliżone , wybieram F-18 nawet używane ,zdecydowanie większe możliwości

    1. Fanklub Daviena i GB

      W czym większe możliwości? Pod względem manewrowania F-18 to muł... Natomiast, co ciekawe, mimo dwóch silników godzina lotu wypada taniej niż w F-16. :D

    2. Aster

      F-16V 90mln , F/A -18E/F 128M tylko ze F18 w wersjii E/F odpowiada naszym block 52 , i US navy & marines nie bedza modernizowac tylko kupia F35C , a cena F35C jest ok 200m za szt ...

    3. Davien

      Przypomne że F-18 przegraqł z F-16 w konkursie na maszyne ladową:)

  9. pl

    Ta poprawność polityczna : Słowacja kupi... na początku przyszłego roku zostanie ogłoszony przetarg...

    1. Gts

      U nas lepiej sie mowi. My kupilismy, podczas gdy jeszcze nie ma oferty, albo w swietle kamer mowi sie ze zamowilismy, a tak na prawde podpisano list intencyjny o dialogu technicznym.

  10. 84 myśliwce F16 za 250 Abramsow...tak się buduje słabe i zacofane państwo

    1. Pucin :0

      Racja - cytat z artykułu - "W sierpniu 2019 roku słowacki resort obrony zawarł kontrakt na dostawy 14 myśliwców wielozadaniowych F-16C/D Fighting Falcon Block 70 o wartości ok. 800 mln USD z terminem realizacji w latach 2022-2024." Zatem 28 szt. to ok. 1,8 mld USD czyli ok. 8 mld PLN a stan 18 szt. SU-22 i 28 szt. MiG-29 opłakany. Za to wydamy 23 mld PLN na 250 czołgów-komedia.

    2. Rosjatodzicz

      Ale jesteś uparty. 23 mld to max cena. Taka podaje się na początku zakupu w formule fms. NATO w Europie ma ok 2 tys samolotów i to jest siła która może pojawić się na naszym niebie bardzo szybko. A kto i szybko w Europie podeślę ci siły pancerne?

    3. gregorx

      Słowacja za 14 F-16 z zapleczem zapłaciła 1,85 mld . Te 800 mln to wartość kontraktu produkcyjnego podpisanego z LM, nie uwzględnia wielu elementów zamówienia (serwis, uzbrojenie, szkolenie) a nawet niektórych części wyposażenia samolotu jak silnik czy radar.

  11. Znawca z Kaszub

    To nie będzie komentarz z cyklu: Polska powinna kupić 100 szt. ;). Strategicznie uważam, że pójście w Mastery to był zły pomysł. To typowy samolot szkolno-treningowy, z którego obecnie, nieco na siłę robi się lekki bojowy... ale taki bojowy dla biednych i trzeciego świata. Natomiast rodzina T-/ TA- / FA-50 od początku bardziej wpasowywała się w nasze potrzeby. FA-50 to prawdziwy lekki samolot bojowy, z prędkością naddźwiękową, powstały już kilka lat temu. Można było tworzyć nasze SP w oparciu o tą konstrukcję. Najpierw 12-16 szkolnych TA-50 za Iskry oraz 32 FA-50 za Su-22 i MiG-29. Finansowo do udźwignięcia, po koreańskie samolotu nie należą do najdroższych. Mielibyśmy dobrą, nowoczesna i nowa flotę samolotów. FA-50 na air policing do krajów bałtyckich by wystarczył, a flota naszych "16" w końcu by była odciążona, bo teraz dźwiga wszystko. Mając takie lotnictwo i wszystkich pilotów przeszkolonych na zachodnie samoloty, można by myśleć o F-35, ale z kilkuletnim opóźnieniem. Nie na teraz, bez żadnego offsetu w stylu Macierewicza / Błaszczaka. Byłby czas na przygotowanie kadr, infrastruktury i kasy. Myślę o latach ok. 2030. Można by nawet odsunąć ten czas, lub pomyśleć o innej konstrukcji, gdyby w międzyczasie dokupić 16 F-16V i pozostałe zmodernizować. Konkluzja, "Koreańczyk" byłby lepszym wyborem, bardziej nam przydatnym. Teraz już "po potokach" niestety.

    1. dim

      @Znawca z Kaszub Ale po co w ogóle wojsko ? Gdyż założył tu Pan milcząco, że nie ma zagrożenia wojną, światową ani zwłaszcza lokalną. Oczywiście abstrahuję w tej chwili od tematu Mastery czy Koreańczycy.

    2. Provokator

      …lekki bojowy... ale taki bojowy dla biednych… No przecież my jesteśmy biedni.Wiec oco chodzi?

    3. Gnom

      Nie mniej 1,6 Ma F/A-50 to w Air Policing jest wygodniejsze niż 0,95 (bo M-346 ma teoretycznie 1,2 Ma ale krytyczną w nurkowaniu), a 4,5 t uzbrojenie to ok. 2t (i to teoretycznie) dla M-346FA.

  12. dr666

    To bracia Słowacy nie chcą już maszyn od braci Czechów? Nowe AERO L-159T2 ani L-39NG nie zachwycają braci z Bratysławy?

    1. BUBA

      T-50 jest nieekonomiczny jako samolot szkolny, a bardziej jako LIFT współpracujący z F-16, natomiast Słowacja ma podobny rząd ideologiczny co do Polska. Choc nie są to tacy analfabeci techniczni jak nasz MON......................Im MiGi-29 nie spadaja jeden za drugim jak ulegałki........................................ .......................................................................................................................................................................

    2. Darek

      Nie latają to i nie spadają. A jak latają to co najwyżej z Silaca dwa na krzyż plus Albatrosy i to wszystko.?Ale skąd leming to wiedzieć może jak go tam nie ma.

    3. yar

      Tak jak ulęgałki. U nas raptem spadły DWA! Jak ulęgałki to spadają w Rosji. Tam spada po kilka samolotów miesięcznie! Ci "analfabeci techniczni" kupili wcześniej F-16 i Mastery. A teraz F-35! I co Ty na to "znafco"?

  13. Kunalis

    Nie sądzę, że Włosi pozwoliliby sobie odebrać potencjalne zamówienie na Mastery. Szczególnie, że Spartany już opchnęli Słowakom.

    1. ad vocem

      Ciekawy komentarz, jeszcze trochę i będziemy kupować sprzęt z Rosji poprzez Włochy- Mastery to licencja Jaka znacznie tańszego. Oczywiście jest to inna bajka, ale dotychczas bardzo droga i bez sensu.

  14. Pucin :0

    RP też powinna rozważyć zakup albo koreańskich FA-50 albo M-346LFFA (tak ok. 40 szt.). Bo inaczej to będziemy latać ale na przysłowiowych drzwiach od stodoły.

    1. Babice

      przysłowiowe to są drzwi od hangaru

    2. terminator

      To już chyba nawet lepszy byłby doraźny leasing gripenow do czasu pozyskania czegoś sensownego. Wspomniane przez cb maszyny nie mają ani odpowiedniego zasięgu ani wyposażenia dajacego szansę na utrzymanie się w naszych warunkach.

    3. d

      nie lepiej gripeny?

  15. bern

    Nastepnym odbija głupota jak w Polsce. Ciekawe któredy beda jezdzic za srubkami i czym.

  16. T-50

    I można można BRAWO

  17. Viktor

    Goły f16 b70 to 57 mln usd Bez uzbrojenia i sniper a

Reklama