Najnowocześniejsze niszczyciele przeciwlotnicze typu Arleigh Burke mogą przegrywać w starciu z topornymi i tanimi irańskimi dronami nawet przy stuprocentowej skuteczności swojego uzbrojenia. O ile bowiem na amerykańskich okrętach ilość amunicji jest ograniczona miejscem, to Irańczycy mogą stosować swoje bezzałogowce bez ograniczeń, tym bardziej, że kosztują one mniej niż 50 tysięcy dolarów.
Tak naprawdę drony Shahed 136 mają tylko dwie zalety: są tanie i proste w budowie. Można je więc wyprodukować w bardzo dużej ilości i wysyłać w kierunku celu nie rujnując swojego budżetu – tak jak jest w przypadku rakiet manewrujących. Jeden Shahed kosztuje bowiem około 30 tysięcy dolarów, natomiast jednak rakieta przeciwokrętowa nawet sto razy więcej. Dodatkowo pojedynczy pocisk przeciwokrętowy praktycznie nie ma szans, by się przebić przez nowoczesną obronę przeciwlotniczą zachodnich okrętów. Za to ze stu dronów atakujących jednocześnie, kilka może się już przedrzeć i narobić problemów.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie