Reklama

Rumunia odbiera kolejne transportery opancerzone

Taktyczny pojazd opancerzony Cobra II.
Taktyczny pojazd opancerzony Cobra II.
Autor. Otokar

Rumunia otrzymała już 40 egzemplarzy tureckiej produkcji lekkich pojazdów taktycznych Cobra II, a kolejne 50 sztuk znajduje się w drodze do zamawiającego. Niedługo ma rozpocząć się ich produkcja w rumuńskim przemyśle zbrojeniowym.

Rumunia pozyska łącznie 1059 taktycznych lekkich pojazdów opancerzonych Cobra II, z czego pierwsze 278 wozów powstanie w Turcji. Wartość zawartej w tym celu umowy wykonawczej określono na 857 mln EUR. Dostawy pojazdów do zamawiającego miały zacząć się w ostatnim kwartale 2025 i trwać kolejne 5 lat, jednak miało to miejsce już w czerwcu. Przekazano wtedy 14 Cobr II, które następnie poddano procesowi doposażenia w m.in. lokalne systemy łączności w zakładach Automecanica w mieście Mediaș.

Dotychczas takie prace miało przejść już 20 samochodów, o czy pisze serwis Defense Romania. Kolejne 50 egzemplarzy ma znajdować się w drodze do Rumunii, zaś łączna liczba pojazdów wyprodukowanych w Turcji na rzecz tego kraju to 170 egzemplarzy. W Rumunii na ten moment odbywa się doposażenie pojazdów w rodzime elementy, ale także te produkowane w Turcji.

Za produkcję w Rumunii pojazdów Cobra II odpowiadać ma spółka joint venture SAROM powstała za sprawą rumuńskiego przedsiębiorstwa Automecanica SA i tureckiej spółki Otokar Land Systems odpowiedzialnej za m.in. koordynację produkcji wspomnianych pojazdów, a później wsparcie serwisowe, remontowe i eksploatacyjne. Udział wspomnianych przedsiębiorstw ma w niej wynosić po 50%. Poza produkcją pojazdów ma ona odpowiadać także za usługi inżynieryjne (budowlane?), wsparcie posprzedażowe i marketingowe na rynku lokalnym.

Reklama

Przedstawiciele tureckiego przedsiębiorstwa Otokar mieli stwierdzić, że linia produkcyjna w Rumunii jest praktycznie gotowa do rozpoczęcia pracy. Zakłada się, że po zakończeniu procedur testowych oraz odbiorczych w tym roku powstanie na niej 6-8 pojazdów prototypowych (co ma rozpocząć się już latem). Docelowo lokalny przemysł ma odpowiadać nie tylko za produkcję samych pojazdów, ale dostarczanie własnych podzespołów do nich.

Czytaj też

Mowa tutaj m.in. o zdalnie sterowanym module uzbrojenia Anubis, systemie dowodzenia i kontroli czy optoelektronice (m.in. systemy celownicze i noktowizja). Oprócz tego niewykluczone, że rumuński przemysł zostanie zaangażowany także w produkcję opancerzenia Cobry II (Stimpex). Przeprowadzone miały zostać także rozmowy z firmą Eurotehnic Pitești, która dostarcza siedzenia i elementy wyposażenia wnętrz do pojazdów wojskowych jak m.in. transportery opancerzone Piranha V.

Zamawiane pojazdy mają być w dziewięciu różnych wersjach, pozwalając na kompleksowe wypełnienie potrzeb rumuńskiej armii oraz możliwość wycofania m.in. lokalnej produkcji transporterów TABC-79.

Pierwsze pojazdy taktyczne Cobra II dostarczone do Rumunii.
Pierwsze pojazdy taktyczne Cobra II dostarczone do Rumunii.
Autor. Otokar

Cobra II to zmodernizowana wersja tureckiego pojazdu taktycznego w układzie 4x4 Cobra I (bazującego na podwoziu HMMWV) produkowanego przez przedsiębiorstwo Otokar. Masa własna wozu to 12-14 500 kg, ale może być zwiększona za sprawą montażu opancerzenia dodatkowego. Pojazd może przewozić do 11 osób (wraz z kierowcą i dowódcą). Z racji na swoją budowę może on być łatwo przerobiony na różne warianty specjalistyczne jak wóz rozpoznawczy, transporter opancerzony, wóz minoodporny, pojazd ewakuacji medycznej czy nośnik przeciwpancernych/przeciwlotniczych środków bojowych.

Opracowana została również wersja pływająca Cobry II. Opancerzenie bazowe ma zapewniać ochronę przed odłamkami pocisków artyleryjskich oraz amunicją 7,62 mm. Dno samonośnego kadłuba (monocoque) zostało uformowane w kształt litery V zapewniając zwiększony poziom ochrony załogi przed wybuchami min oraz improwizowanych ładunków wybuchowych.

Wielozadaniowy pojazd taktyczny Cobra II dostarczony do Rumunii.
Wielozadaniowy pojazd taktyczny Cobra II dostarczony do Rumunii.
Autor. Otokar
WIDEO: Czołgi na ulicach Warszawy! Nocna próba do defilady
Reklama

Komentarze (3)

  1. Seb66

    Takie "cos" - obok Tura VI - powinno być standardem WOT. Doposażone w moduły zsmu np. takie z wkm 12,7mm i Piratem lub ukm7,62mm i granatnikiem 40mm. Czyli dawać WOT choć namiastkę wozu wsparcia ogniowego. A nie zeby turlali się zwykłymi ciezarowkami.. Budować to powinien AMZ z podobnymi firmami by nie angażować spółek PGZ które powinny skupiać się na ciężkim sprzęcie.

    1. Pucin:)

      @Seb66 - WOT nic nie dostanie bo z założenia jest kulą u nogi i tym ma być. Każda władza w tym państwie boi się narodu i to do tego uzbrojonego. Obecna reforma WOT (maj 2024) też do tego zmierz - czyli donikąd. Realizacja jej po mimo założeń jest miełka - brak pieniędzy na zakupy niezbędnego sprzętu typowego wojskom lekkim. :)

    2. radziomb

      JaSNE.... ta kula u nogi Uratowała Ukraine. Dziwnym trafem zaraz po wojnie zmienili prawo i WOT przerzucili na Danbas i inne kierunki , a 3 brygady WOT juz przekształcili w Ciężkie Brygady ze sprzetem szturmowym.

    3. Pucin:)

      @radzimob - opanuj się. Ja piszę o Polsce (MON-RP) a ty o UA w której trwa wojna. :) Właśnie poprzez swoje pieniactwo, przegrałeś wojnę. :) A teraz pomyśl, jakie problemy mobilizacyjne ma UA a potem pisz te swoje głupoty. :)

  2. radziomb

    Polska nie potrzebuje takich wozów, nasi żołnierze do boju taktycznego ruszą w honkerach, Pic- upach i na hulajnogach elektrycznych. Produkcja BWP Borsuk to zawrotne ok 10 ?szt / rok więc i nie liczmy na to że ponad 100.000 naszego wojska się do tych kilku wozów zmiesci ;-) A pomyslec ze mamy cos podobnego - ONCILLE, którą kupuje masowo ... Ukraina bo my wolimy pick upy...

  3. KrzysiekS

    No dobrze a jak wygląda nasze zamówienie na KIA KLTV czyli LEGWAN 4x4? Co z pojazdami WARAN czy HERON?

    1. Chyżwar

      Nasz MON bawi się w enigmę. Ale KLTV, choć pompy przy nich nie ma widać już w wojsku. Nawet tam, gdzie bym się ich nie spodziewał za bardzo. Warany też się pojawiają. Choć w wyspecjalizowanych wersjach. Heron chyba nie ukończył jeszcze prób. Sam pojazd jest OK i dla WOTu byłby jak znalazł. Ale my podobnie jak w przypadku Warana testujemy wyspecjalizowaną artyleryjską wersję. Być może ZSSW-30 w wersji hybrydowej coś zmieni. Ma się pojawić podczas MSPO zamontowana na Waranie właśnie. Choć ona powinna trafić w pierwszym rzędzie na starsze Rośki. Te ekspedycyjne z włoskimi wieżami, które mają bardzo ograniczone możliwości. Serwisować tych wież się ich nie opłaca, bo Włosi winszują sobie za to, jak za zboże. Więc lepiej zapodać im własne, które są niewiele droższe od wspomnianego serwisu a znacznie lepsze i wytwarzane w kraju..

Reklama