Siły zbrojne
Rosyjski okręt bliski zatonięcia po podrobieniu polskich części
Podrobione denne zawory zaburtowe mogły spowodować zatonięcie dużego okrętu desantowego „Aleksander Otrakowskij”. O takim zagrożeniu powiadomiła rosyjska prokuratura wojskowa Floty Północnej.
Według oceny specjalistów dalsza eksploatacja tego okrętu może się zakończyć jego zatonięciem i śmiercią dużej części jego załogi. Oszustwo wyszło podczas sprawdzania przez prokuraturę prawidłowości wydawania środków budżetowych wydzielonych na realizację państwowych kontraktów na obsługę i remont okrętów Floty Północnej, jakie podpisano pomiędzy ministerstwem obrony Rosji a stocznią remontową „Zwiezdoczka”.
Zgodnie z wymaganiami kontraktu filia „Zwiezdoczki” – 35 zakład remontowy w Murmańsku miał zakupić i zamontować 11 kompletów dennych zaworów zaburtowych. Z dokumentów znalezionych w czasie prokuratorskiego dochodzenia wynikało, że elementy zostały jakoby zakupione przez dwie handlowe firmy pośredniczące z Polski i sprawdzone przez przedstawicieli rosyjskiego morskiego rejestru statków w Polsce.
Czytaj także: Rosyjska Flota Bałtycka przyjęła do służby trzecią korwetę rakietową
W trakcie dochodzenia ustalono jednak, że wszystkie dokumenty są sfałszowane a zakupiona armatura podrobiona. Było to oszustwo „tylko” na 500 tysięcy rubli, ale jego skutki mogły się okazać tragiczne. Natychmiast powiadomiono dowództwo floty, które nałożyło ograniczenia na okręt.
Przypomnijmy, że duży okręt desantowy „Aleksander Otrakowskij” (projektu 775) to zbudowana w 1978 roku w Stoczni Północnej w Gdańsku jednostka o wyporności 4080 ton. W sumie Stocznia Północna zbudowała 28 tego typu okrętów.
Zobacz również- Rosja: program remontów okrętów podwodnych Floty Północnej
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie