Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie przechwytują amerykańską broń na polu walki w Ukrainie i wysyłają do Iranu

Autor. mil.gov.ua

Żołnierze rosyjscy przechwytują część amerykańskiej i natowskiej broni z pola walki w Ukrainie i wysyłają ją do Iranu, gdzie zdaniem USA zostanie podjęta próba jej rozmontowania, przeanalizowania, a być może produkcji własnego uzbrojenia na bazie przechwyconej zachodniej broni – poinformowała dziś telewizja CNN, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Reklama

[ Wojna na Ukrainie - raport specjalny ](https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24

Reklama

W ciągu ostatniego roku przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, NATO i krajów zachodnich kilkakrotnie widzieli, jak żołnierze rosyjscy zabierają broń mniejszej wielkości, np. ręczny przeciwpancerny pocisk Javelin czy przenośny system Stinger, które siły ukraińskie niekiedy były zmuszone pozostawić na polu walki – powiedziały CNN wspomniane źródła.

W wielu z tych wypadków sprzęt ten został przetransportowany do Iranu, aby go rozmontować i przeanalizować budowę, prawdopodobnie po to, by wojsko irańskie mogło podjąć próbę wyprodukowania własnej wersji tej broni.

Reklama

Źródła, na które powołuje się CNN, są zdania, że według Rosji przekazywanie przechwyconej broni zachodniej Iranowi zachęci Teheran do dalszego wspierania rosyjskiej wojny w Ukrainie.

Urzędnicy amerykańscy uważają, że przypadki przekazywania broni Iranowi nie są powszechne czy systematyczne, a wojsko ukraińskie od początku wojny zawsze informowało Pentagon o wszelkich przypadkach utraty broni dostarczonej przez USA. Przyznają jednak, że trudno prześledzić każdy przypadek.

Nie jest jasne, czy Iranowi udało się odkryć technikę produkowania jakiejkolwiek amerykańskiej broni przechwyconej w Ukrainie przez siły rosyjskie, ale w przeszłości Teheran wykazywał się dużą sprawnością w opracowywaniu systemów militarnych w oparciu o przechwycony sprzęt amerykański.

Na przykład kluczowa broń w irańskim arsenale, kierowana rakieta przeciwpancerna Toophan, została wyprodukowana na podstawie amerykańskiego pocisku BGM-71 TOW - przypomina CNN.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (6)

  1. Janmarek

    Kolejne fałszywe propagandowe wiadomości najpierw się ptwierdza informacje zdjęciami nagraniami jaką mają pewność że to nie są makiety 100 procent potwierdzenia a potem można pisać coś takiego

    1. gromek

      Przeciez to jest oczywiste ze czesc sprzetu ruscy zdobyli. Co ty myslisz stary, jak sie prowadzi wojne na taka skale, to zawsze obie strony wchodza w taki czy inny sposob w posiadanie broni strony przeciwnej. Zaloze sie o kazde pieniadze ze juz ruscy maja ciezarowki wyladowane grotami, m4, javelinami itd Ja sie tylko martwie zeby nie weszli w posiadania jakiegos abramsa czy leoparda

  2. Zbyszek

    Ciekawe dlaczego nie przekazują tych zdobyczy Chinom?

    1. Monkey

      @Zbyszek: Albo Chińczycy mają lepsze uzbrojenie i nie potrzebują (żart:-)))), albo… przekazują, tylko nie chcą się tym chwalić. Zdecydowanie stawiam na drugą z moich tez.

  3. Pucin:)

    Już teraz wiecie dlaczego Izrael niechętnie sprzedaje broń "demoludom"!!!!! Chińczyk/Iran się cieszy!!!! Nie wspomnę o pilotach z państw zachodnich na łasce Chin!!!!! :)

    1. Rusmongol

      Izrael sam atakuje cele w Syrii f16 i pewno też f35. Więc sami ryzykują. Choć w sumie nie swoją technologia 🤪

  4. MK

    Co to zmienia? Po pierwsze: czas. Aby rozpracować dany system i wdrożyć go do produkcji wymaga czasu (zakładając, że będą w stanie to zrobić). Każdy kraj liczy się z możliwością "przekazania" danego sprzętu stronie przeciwnej. Z tego powodu żadne państwo nie przekaże najnowocześniejszych technologii jeśli uzna to za zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa (na przykład F22).. Trzeba mieć odpowiednie narzędzia, wiedzę, ogólnie rzecz biorąc know-how, aby odtworzyć taki sprzęt. Na Defence24 już kilkukrotnie była mowa, że Rosjanie nie byli w stanie zbudować odpowiedników zachodnich technologii.. Kolejna sprawa, Ukraina robi dokładnie to samo. Dostarcza rosyjski sprzęt USA.

  5. rwd

    I dlatego nie ma się co dziwić, że USA ma opory przed przekazaniem Ukrainie bardziej zaawansowanego sprzętu np. Abramsów czy F-16, które w całości w przypadku czołgów lub istotnych części w przypadku samolotów mogłyby dostać się w niepowołane ręce. Warto przypomnieć sobie los Gromów, które dostarczone Gruzji przejęli Rosjanie i Mesko oraz WP miały problem.

    1. PatriotW

      Przecież potwierdzili już jakiś czas temu wysłanie Abramsów...

    2. salvator

      Na czym polega ten problem Mesko i WP ?

    3. PGR

      Szkoda ze nikt o tym nie pomyślał przekazując Ukrainie Kraby z Topazem.

  6. Sorien

    Bije zakłada że USA nie martwi się tym aż tak że dostał to Iran ale że Putin wysyła je do Chin .

Reklama