Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie odbierają kolejne systemy artyleryjskie

2S19M2 Msta-S (zdjęcie poglądowe).
2S19M2 Msta-S (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia

Rosyjski holding obronny Rostec poinformował o przekazaniu rosyjskiej armii kolejnej partii gąsienicowych systemów artyleryjskich 2S19M2 Msta-S. Ponownie nie określono, ile pojazdów zostało dostarczonych.

Reklama

Dostawa ta ma być pierwszą w tym roku, jeżeli chodzi o wariant 2S19M2 (określany czasem jako 2S33 Msta-SM2, który obecnie jest najnowocześniejszą wersją tego systemu). Wcześniej rosyjskiej armii przekazywano wyremontowane i zmodernizowane wozy w wersji 2S19M1, które zapewne pochodziły z rezerwy sprzętowej. Dotychczas Rosja miała stracić w wyniku walk na Ukrainie łącznie 34 egzemplarze systemu artyleryjskiego 2S19 w wersji M2, z czego Ukraińcom udało się przechwycić w 16 egzemplarzy. Jest to obecnie najnowocześniejszy typ samobieżnej armatohaubicy wdrożony do służby w rosyjskiej armii i produkowany seryjnie, ponieważ masowe wcielenie do linii 2S35 Koalicja-SW ciągle się opóźnia.

Reklama
Rostec dostarczył Ministerstwu Obrony Rosji pierwszą partię nowych, zmodernizowanych haubic samobieżnych 2S19M2 Msta-S w ramach zamówienia na obronę państwa na rok 2023.
Komunikat prasowy holdingu Rostec
Reklama

Czytaj też

2S19 Msta-S to rosyjska samobieżna armatohaubica kal. 152 mm, opracowana w latach 80. XX wieku jako następca systemów 2S3 Akacja i 2S5 Hiacynt. Główne uzbrojenie stanowi armatohaubica 2A64 z lufą o długości 47 kalibrów, umieszczona w obrotowej wieży osadzonej na podwoziu gąsienicowym. Do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy NSWT kal. 12,7 mm. Samo podwozie zbudowane zostało z wykorzystaniem podzespołów czołgów T-72 i T-80. Szybkostrzelność Msta-S dochodzi do 8 strzałów na minutę, zaś donośność określa się na 29-36 km. Jednostkę napędową pojazdu stanowi silnik W-84A o mocy 840 KM, pozwalający na rozpędzenie ważącej 42 tony samobieżnej armatohaubicy do 60 km/h. W przypadku wersji 2S19M1 zastosowano ulepszony silnik W-84AMS, zintegrowano system kierowania ogniem ASUNO oraz dodano system nawigacyjny GLONASS. Wersja 2S19M2/2S33 Msta-SM-2 otrzymała m.in. nową armatohaubicę 2A79 152 mm z dłuższą lufą - L60 (co zwiększyło donośność do ponad 40 km) oraz zwiększono szybkostrzelność do 10 wystrzałów na minutę.

Czytaj też

Msta-S
Autor. mil.ru
Reklama

Komentarze (4)

  1. rwd

    Produkcja sprzętu w Rosji przez ostatnie 20-30 lat korzystała z części kupowanych na Zachodzi a dziś przez sankcje są ich pozbawieni albo mają trudności z ich uzyskaniem. Ilościowo może i będą produkowali więcej ale jakościowo sprzęt ten będzie gorszy od wytwarzanego wcześniej.

    1. Odyseus

      no i tu jest ten pies pogrzebany , wcześnie sprzedawali innym surowce a w zamian od Nas brali różne graty i w jakimś sensie byli uzależnieni , skoro źródełko się skończyło zaczynają już sami sobie robić te graty ... początkowo będą gorsze jakościowo ale się rozwiną bo tak działa przemysł i za dekadę mogą być w dużej mierze samowystarczalni , stary niedźwiedź był fajny bo smacznie spał , gorzej zawsze z tym co się za bardzo rozbudził i rozkręcił ...

    2. suawek

      @Odyseus: Na jakiej podstawie twierdzisz, że się "rozwiną"? Oni jadą jeszcze siłą rozpędu kożystając ze zmagazynowanych części prazując 7/24. Ale .nie produkują nawet łozysk tocznych, nie mają własnych obrabiarek, nie mają ludzi do pracy (podobno w przemyśle brakuje 600 tys ludzi) mobilizacja. część uciekła za granicę, imigranci zarobkowi przestali przyjeżdząć w obawie przed mobilizacja. Skad ich wytrzasną? To nie druga wojna światowa, gdzie źli imperialiści dostarczali im wszysko łącznie z całymi fabrykami...

    3. Davien3

      Odyseus patrząc jak wyglądają ich obecne wyroby to raczej sie zwijaja a nie rozwijaja więc znowu dałes ciała na całego:)

  2. Monkey

    Pewnie homeopatyczne ilości. Ale jednak coś wdrażają do służby. A już od tak dawna mieli być na kolanach, zdławieni przez sankcje, Putin odsunięty od władzy przez własne otoczenie, poszczególne części składowe Federacji Rosyjskiej ogłaszające niepodległość… I co? Raczej nic. Chociaż fajnie byłoby, gdyby chociaż część z tych prognoz się spełniła. Może poza niekontrolowanym rozpadem FR.

  3. bezreklam

    Wczoraj dla odmiany (choc nie lubie) suchalem Wolskiego - to podawal dane ze w tym roku Rosja - wyprdujuje (250) i naprawi + Przwrci do suzyby (750) - co daje razem 1000 czolgow. Ogolnie on przwiduje ze Rosja sie dopiero rozkreca i ze raczej wygraw wojne lub jakis komprmis.

    1. KAR

      @bezreklam Też o tym piszę, że Rosja uczy się na polu walki i się rozkręca jak w II WŚ z Wermahtem, Dlatego wielu zbyt pochopnie zachwyca się sukcesami Ukrainy, bo z biegiem czasu role mogą się odwrócić. Rosja mentalnie jest zaprawiona w długich bojach.

    2. Szwejk85/87

      Dlatego przestałem słuchać Wolskiego. Musimy pamiętać, że Rosjanie byli pod Kijowem, zdobyli prawie całą chersońszczyznę, a teraz bronią dostępu do korytarza krymskiego i bachmutu. Można tworzyć różne scenariusze dalszego rozwoju wypadków, ale jak na razie Ukraińcy boksują na Zaporożu i pod Bachmutem co daje nadzieję, że Rosjanie wkrótce pękną, tak jak w zeszłym roku na chersońszczyźnie. I tego się trzymajmy !

    3. Prezes Polski

      Wygra, nie wygra tego nie wiemy. Dla nas najważniejsze, że się wykrwawi i przez jakiś czas nie będzie zdolna do nowej agresji. To jest czas, w którym musimy zbudować armię. Dodatkowa korzyść z ew. kompromisu to znaczące osłabienie Ukrainy. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego to dla nas korzystne.

  4. szczebelek

    Mamy październik, a oni uznają za sukces przekazanie partii kilku sztuk czyli może jednej baterii za sukces informując, że to pierwsza dostawa w tym roku. To tak jakby HSW budowało rocznie 8 sztuk Krabów...

Reklama