- Wiadomości
- Komentarz
Rosja traci ciężki transportowiec. To już reguła? [KOMENTARZ]
Samolot transportowy Ił-76MD należący do sił powietrzno-kosmicznych Rosji rozbił się w pobliżu stolicy Tadżykistanu Duszanbe – podały rosyjskie media. Maszyna uległa awarii, prawdopodobnie w wyniku zużycia eksploatacyjnego.

Według dostępnych informacji w czasie startu samolotu zaczęła w niekontrolowany sposób rosnąć temperatura jednego z czterech silników. Załoga zrzuciła paliwo i zawróciła na lotnisko, a następnie zdołała opuścić płonącą maszynę, która spaliła się niemal doszczętnie.
Wypadek miał miejsce niecały miesiąc po rozbiciu się przy lądowaniu Iła-76TD w Mali. Tam samolot - „należący do sił powietrznych Mali” - wypadł z pasa po przyziemieniu. Jedną z możliwych przyczyn jego zniszczenia była tam awaria techniczna podwozia.
Samolot zniszczony w Mali został wyprodukowane w 1992 roku, podczas gdy maszyna utracona teraz w Tadżykistanie była od niej jeszcze o 10 lat starsza. Jej stan techniczny także mógł pozostawiać wiele do życzenia, mimo że przeszła ona remont w roku 2021.
Zobacz też
Jedną z podawanych przyczyn obecnego wypadku jest wybuch jednej z opon podwozia przy starcie, której fragmenty miały uszkodzić pracujący na pełnej mocy silnik.
Utracona maszyna należała do 196. pułku transportowego z bazy Migałowo w obwodzie twerskim. Jak informuje Piotr Butowski, znany analityk specjalizujący się w rosyjskiej technice lotniczej, samolot w ciągu pierwszych 40 lat swojej służby wykonywał średnio sześć-siedem lotów miesięcznie, natomiast w ciągu ostatnich 29 miesięcy (z czego 2/3 wypada w czasie wojny przeciw Ukrainie) wykonywał średnio miesięcznie aż 36, a zatem pięć, sześć razy więcej. Co ciekawe, loty wykonywano głównie na krótkich, jak na duży samolot transportowy, trasach.
Oznacza to pięć, sześć razy więcej startów i lądowań, które dla samolotu są manewrami najbardziej ryzykownymi i generującymi największe naprężenia elementów konstrukcyjnych. Tak duże zwiększenie obciążenia samolotu może być przyczyną wypadku, ale świadczy też o złym stanie lotnictwa transportowego rosyjskich wojsk powietrzno-kosmicznych.
Zobacz też
Na pewno nie poprawiło go także zniszczenie przez ukraińskie drony od dwóch do nawet czterech Iłów-76 w ataku przeprowadzonym 29 sierpnia tego roku ani zniszczenie dwóch kolejnych w wypadkach w marcu tego roku i w czerwcu roku ubiegłego.
Nie jest wykluczone, że flota rosyjskich Iłów-76 licząca na początku tego roku około 100 maszyn i stanowiąca podstawę rosyjskiego lotnictwa transportowego jest w znacznie gorszym stanie niż wydawało się to do tej pory. Do zużycia tych potężnych maszyn przyczynia się m.in. brak dostarczanej liczby średniej wielkości samolotów transportowych, które mogłyby odciążać transportowce ciężkie.
Zobacz też
Ił-76 to jedna z bardziej udanych konstrukcji lotniczych jakie powstały w Związku Sowieckim i nadal jest produkowana w Rosji, choć w raczej śladowych ilościach. W zależności od wersji może przenosić od 42 do nawet 60 ton ładunku. Obecnie jako transportowiec wojskowy wykorzystuje go kilkanaście państw w tym m.in. także Chiny i Indie. Maszyna jest też wykorzystywana przez cywilnych przewoźników.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu