Reklama

Siły zbrojne

Rosja straszy bombowcami strategicznymi bliżej granic NATO

Tu-160 Arctic
Bombowiec strategiczny Tu-160 chwilę przed rozpoczęciem tankowania w locie.
Autor. mil.ru

Federacja Rosyjska rozmieściła dwa bombowce strategiczne Tu-160 i 14 bombowców dalekiego zasięgu Tu-95 w bazie lotniczej Ołenia w obwodzie murmańskim na Półwyspie Kolskim, położonej o 200 km od granicy z Norwegią i Finlandią – donosi dziennik The Barents Observer.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Federacja Rosyjska nie przestaje straszyć krajów zachodnich możliwościami swojej armii, dając do zrozumienia, że państwa NATO powinny się bać potęgi Rosji, a politycy powinni zaprzestać rozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego bliżej granic Rosji.

Rosja tym razem postanawiała rozmieścić dwa bombowce strategiczne Tu-160 i 14 bombowców dalekiego zasięgu Tu-95 w bazie lotniczej Ołenia w obwodzie murmańskim na Półwyspie Kolskim – jak donosi norweski dziennik „The Barents Observer", który powołuje się na zdjęcia satelitarne z 7 maja. Sama baza znajduje się 92 km od Murmańska i 200 km od granicy z Norwegią i Finlandią. Zarówno Tu-160, jak i Tu-95 są zdolne do przenoszenia głowic jądrowych. Centralny magazyn rosyjskich głowic jądrowych, Bolszoj Ramozero, znajduje się 10 km od bazy lotniczej Ołenia.

Reklama

Według zdjęć satelitarnych opublikowanych przez użytkownika Twittera MT Anderson, na płycie bazy widać samoloty stojące równo obok siebie. Według doniesień medialnych wcześniej w bazie znajdowały się mające już swoje lata bombowce ponaddźwiękowe Tu-22M i kilka wojskowych samolotów transportowych An-12.

Czytaj też

Same rozlokowane bombowce, stacjonowały wcześniej w bazie lotniczej Engels w obwodzie saratowskim. Co ważne, bombowce strategiczne zostały przeniesione do Ołenia po tym, jak w grudniu ubiegłego roku samoloty Tu-95 zostały uszkodzone w ataku dronów na lotnisko Engels. W październiku ubiegłego roku także zaatakowano bazę lotniczą Szajkówka w obwodzie kałuskim, co zmusiło Rosjan do reorganizacji bazowania samolotów.

Czytaj też

Pierwsze samoloty tego typu zaobserwowano w bazie Ołenia w sierpniu ubiegłego roku, wtedy to przyleciały pierwsze Tu-160, a w październiku kolejne Tu-95 i Tu-160 – jak przypomina norweska gazeta .

    The Barents Observer pisze także, że bombowce z tej bazy biorą udział w atakach na Ukrainę. Według osób zajmujących się monitorowaniem przestrzeni powietrznej rosyjskiego lotnictwa z tej bazy, zaobserwowali oni codzienne loty z bazy lotniczej w Ołenii w ciągu ostatniego tygodnia w kierunku Ukrainy.

    Czytaj też

    Reklama
    Reklama

    Komentarze (4)

    1. Wania

      Baza w zasięgu himarsów. Na pewno wystraszyli NATO.

    2. Anty 50 C-cali

      codzienne loty, w kierunku Ukrainy, w tygodniu - a ta baza blisko 10 kilometrów od centralnego magazynu głowic jądrowych. I tak wystraszyli, Raszyści - tych Finów...Jeszcze los( głosowań) Szwecji trzeba mieć na uwadze. Bo roZpoczęcie spec-operacji w czasie wyborów w Francji czy kanclerza Niemiec, oj nie skończyło się zastraszeniem! Ja obserwuję sobie codzienne loty luftwaffe z Berlina do wschodniej Polski ( o jeden , przynajmniej , dzisiaj) i łosi RCAF, z lotniska Marcel Dassault!

    3. szczebelek

      Dla tych bombowców byłoby bezpieczniej gdyby stały w bazie oddalonej o 1500 km od granic NATO 🤣🤣🤣

    4. GB

      Te bombowce są nie po to aby straszyć Zachód, tylko dlatego że baza Engels jest w zasiągu możliwego ataku z Ukrainy. Inaczej mówiąc to ruscy boją się o swoje bombowce...