Siły zbrojne
Rosja próbuje zachować wpływy na Kubie
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wizytował Kubę chcąc wzmocnić współpracę wojskową i zapobiec coraz bliższym kontaktom, jako władze w Hawanie nawiązują ze Stanami Zjednoczonymi.
Oficjalny komunikat rządu kubańskiego po wizycie Szojgu mógłby wskazywać na sukces rosyjskiej dyplomacji, ponieważ podkreślano w nim: „więzi historyczne łączące oba kraje i trwający proces umacniania dwustronnej współpracy”. Kooperacja wyraźnie osłabła po rozpadnięciu się Związku Radzieckiego. Dopiero w 2008 r. Raul Castro zaczął ponownie rozmawiać na poważnie z Moskwą, chociaż bardziej w celach gospodarczych niż militarnych.
Tymczasem w czasie wizyty Rosjanie byli nastawieni wyraźnie na rozmowy wojskowe prowadząc negocjacje przede wszystkim z kubańskim ministrem obrony oraz najwyższymi dowódcami sił zbrojnych. Szojgu wizytował również jednostki wojskowe w tym dywizję pancerną, gdzie jak przekazano w komunikacie zapoznał się z wieloma unikalnym rozwiązaniami jeżeli chodzi o technikę wojskową. „Przedstawiają one sobą hybrydy radzieckich rozwiązań, np. czołgów T-34 i T-55 oraz własne konstrukcje”.
Jest to pierwszy etap podróży Szojgu po krajach Ameryki Łacińskiej. W planie podróży rosyjski minister obrony ma jeszcze Wenezuelę i Nikaraguę.
Janek I. - Rusty Sparks
A jaki jest los dawnej rosyjskiej bazy w Lourdes na Kubie? Wie ktoś może? Dzięki. J.I.
mochito
Jak byłem na Kubie w 2011 to Kubańczycy byli niezwykle wkurzeni na Rosjan. Jednym z powodów było przerwanie budowy elektrowni atomowej, której nieskończona budowa straszy pod Hawaną. Były i inne powody gospodarcze, (o wojskowych nic nie wiem) ale ludność była negatywnie nastawiona do "przyjaciół"
olo
A co biedna Rosja ma do zaoferowania Kubie przy megabogatych Stanach Zjednoczonych tuz za miedzą. Rosja juz przegrała Kubę co widać po coraz większej ilości amerykańskich turystów którzy chcą odwiedzić Hawanę z wypchanymi portfelami.
cady
Nooo, hybryda T-34 może być na prawdę groźna !