Reklama

Siły zbrojne

Rosja odbuduje wojenne straty? Mobilizacja przemysłu oraz skokowy wzrost funduszy na armię

Factory T-72B3
Autor. Uralvagonzavod

Ukraiński wywiad wojskowy GUR poinformował, że Rosja planuje zwiększenie wydatków na modernizację armii o równowartość około 10 miliardów dolarów jeszcze w 2022 roku. To w połączeniu z „mobilizacją przemysłową” ma pomóc Rosjanom prowadzić działania ofensywne na Ukrainie.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Według komunikatu GUR w zakładach rosyjskiego koncernu obronnego Rostec wprowadzono ograniczenia lub zakaz brania urlopów. Dotyczy on całości kadry zarządzającej, ale też części lub – w niektórych zakładach produkcyjnych – całości pracowników produkcyjnych.

Czytaj też

Ma to być element tajnej mobilizacji rosyjskiej gospodarki do skuteczniejszego wsparcia wojny na Ukrainie. Już pewien czas temu w Rosji wprowadzono przepisy, dające podstawy prawne do tego rodzaju działań. W wypadku kadry zarządzającej dodatkowo chodzi o kontrolę przemieszczania się, bo wśród pracowników wyższego szczebla Rostecu pojawiały się oskarżenia o zdradę państwa.

Reklama

Według ukraińskiego wywiadu w Rosji ma też zostać zatwierdzona zmiana w państwowym programie uzbrojenia na 2022 rok, zwiększająca jego finansowanie o 600 do 700 miliardów rubli, czyli ok. 9,5-11 mld dolarów. To dużo, biorąc pod uwagę, że w 2021 roku cały rosyjski budżet wojskowy, włącznie z wydatkami bieżącymi czy osobowymi wyniósł 4,855 biliona (4855 miliardów) rubli, zgodnie z danymi sztokholmskiego instytutu SIPRI. Ostateczne decyzje mają zostać podjęte we wrześniu.

Czytaj też

Szacowanie zdolności rosyjskiego przemysłu na podstawie dostępnych danych co do zasady obarczone jest dużym ryzykiem z uwagi na wysoki poziom tajności oraz możliwość prowadzenia dezinformacji przez Rosjan. Pomimo tego, można pokusić się o wykazanie ogólnych trendów. Tak znaczący wzrost wydatków na zakupy sprzętu, w połączeniu z mobilizacją gospodarki, oznacza że Moskwa będzie chciała uzupełniać duże straty, jakie poniosła na Ukrainie.

Czytaj też

Oczywiście rosyjski przemysł bardzo cierpi z powodu zachodnich sankcji, które ograniczają możliwość dostaw zaawansowanych komponentów, na przykład do broni precyzyjnego rażenia, czy optoelektroniki. Z drugiej strony należy pamiętać, że Rosja będzie zapewne dążyć do wykorzystania systemów elektronicznych stosowanych w sektorze cywilnym. Nawet jeśli są one objęte sankcjami, to mogą występować próby ich nielegalnego pozyskania, choćby za pośrednictwem rynku cywilnego w Chinach czy Indiach. Albo zakupu od państw, które nie chcą uczestniczyć w sankcjach.

Restrykcje, choć potrzebne, nie stanowią już dzisiaj nieprzeniknionej bariery w pozyskiwaniu nowoczesnych technologii, bo te są bardziej rozpowszechnione niż w czasach Zimnej Wojny, również poza państwami zachodnimi. Można tutaj przytoczyć choćby przykład Iranu, który jest objęty sankcjami, a produkuje np. własne pociski manewrujące, zestawy przeciwlotnicze czy bezzałogowce, kupowane zresztą przez Rosję. Oczywiście, broń produkowana w ten sposób może być zawodna i nie tak skuteczna, jak najnowsze systemy z USA czy krajów zachodnich, ale to nie oznacza, że nie będzie niebezpieczna, gdy zastosuje się ją masowo.

Czytaj też

Rosja ma też duże zapasy posowieckiego uzbrojenia, które tamtejszy przemysł może remontować i wysyłać do walki na Ukrainie. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale też Moskwa ma mimo wszystko możliwości uzupełniania strat, niszczenia Ukrainy i „męczenia" państw zachodnich, licząc na (i powodując) korzystne dla siebie zmiany polityczne tych ostatnich.

Oczywiście, nawet w procesie remontów „skorup" czołgów i dział samobieżnych mogą występować braki poszczególnych komponentów, niemniej Rosja ma pełną dokumentację i trzeba zakładać, że w perspektywie odtworzy ich produkcję. Co najwyżej ucierpi cywilna gospodarka, ale dopóki będzie zasilana dochodami z gazu i ropy, nie powinno dojść do jej załamania. A ich ceny wzrosły w związku z wojną.

Z kolei społeczeństwo w większości mniej lub bardziej zdecydowanie popiera wojnę i można zakładać, że skoro toleruje duże przecież straty osobowe, jakie ponosi armia, to zgodzi się również na obniżenie poziomu życia. Od pewnego czasu rosyjska propaganda ciepło wypowiada się o Korei Północnej. Państwo to może na swój sposób imponować władzom na Kremlu, budując mimo głodu i sankcji coraz skuteczniejsze siły jądrowe. Czyżby więc propaganda suflowała rodakom „wzór do naśladowania"?

Czytaj też

Czytaj też

Moskwa, decydując się na mobilizację gospodarki i zwiększenie nakładów na wojsko, ma więc wiele atutów, pomimo wszystkich problemów jakie trapią tamtejszy kompleks przemysłowy, dodatkowo dotknięty sankcjami. Choć skuteczność rosyjskich sił zbrojnych jest nieporównywalnie niższa od tego, czego oczekiwała duża część komentatorów, to jednocześnie rosyjska gospodarka i społeczeństwo wykazały się dużą odpornością na skutki wojny. Jest więc podstawa, by ją kontynuować, nawet jeśli dziś nie idzie po myśli Kremla (bo ewidentnie nie idzie).

Czytaj też

A to oznacza, że Rosja pozostanie przez dłuższy czas zagrożeniem. Wsparcie dla Kijowa – zarówno wojskowe, jak i gospodarcze – musi być kontynuowane. W perspektywie pomoc wojskowa powinna być rozszerzona o kolejne kategorie sprzętu, także zachodniego pochodzenia, bo zasoby uzbrojenia posowieckiego nie są niewyczerpane. A równolegle kraje NATO muszą cały czas rozbudowywać swoje zdolności obronne.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. stary Polak

    chcę tylko przypomnieć że w ZSRR za broń rakietową i lotnictwo odpowiadała Ukraina. Nieprzypadkowo. Bo tylko Ukraińcy byli w stanie rozwijać i utrzymywac jakość. Dlatego mamy co mamy - Rosja wyposażona w tysiace samolotów produkcji ZSRR nie panuje w powietrzu. To co będzie robił ten ich przemysł? Czołgi Armata czy jednak stare ale jeżdżące i strzelające T72 i T64?

  2. Shenandoah

    Możliwości zwiększenia produkcji uzbrojenia przez Rosję nie można lekceważyć i należy je monitorować, ale są one ograniczone. Zwiększenie produkcji w jedynej fabryce czołgów w Rosji w Niżnym Tagile na Uralu czy broni strzeleckiej w (mającej kilkusetletnią tradycję) fabryce broni w podmoskiewskiej Tule jest możliwe, ale przy ogromnym wysiłku organizacyjnym, technicznym i finansowym. Że o brakach w komponentach pozyskiwanych w krajach wysokorozwiniętych nie wspomnę… W ciągu paru lat dałoby się zwiększyć produkcję w tych (i tak już ogromnych) fabrykach o 20%... może nawet 30%. Ale - żeby nie odbiło się to na jakości - to wymaga czasu, inwestycji, dobrej organizacji produkcji i wykwalifikowanych zasobów ludzkich. Próba przyśpieszenia tych procesów, lub pójścia w masowość (zwiększenie produkcji w kilka lat o 50% lub więcej) prawie zawsze odbija się na jakości. Podobnie z zastosowaniem administracyjnego przymusu zwiększenia godzin pracy… Z niewolnika nie ma dobrego pracownika…

    1. kertog

      Ukraina też ma możliwości zwiekszenia produkcji broni a maja chyba spore doswiadczenie i sporo przemysłu zbrojeniowego...

    2. rwd

      Ukraina nic nie wyprodukuje, bo ich zakłady są w zasięgu ruskich rakiet.

  3. Darek S.

    Nie ma żadnego wspólnego wysiłku państw NATO. To fikcja. USA, Polska, Wlk. Brytania i kraje Bałtyckie wspierają Ukrainę. Dokładnie w tej kolejności w kwotach netto. Czechy też starają się pomóc. Reszta to zwykła gra pozorów. W ten sposób Ukrainy się nie obroni. Albo USA zwiększą finansowanie, albo Polska będzie musiała zmienić sojusze, gdy Rosjanie opanują już całą Ukrainę. A gwarantuje Wam, że znajdą się Ukraińcy, tak jak znaleźli się Czeczeni, którzy chętnie założą kacapskie mundury i z prawdziwą przyjemnością będą gwałcić nasze żony i córki. Z uwagi na taką perspektywę trzeba zachować pole manewru. Wystarczy PIS zamienić na PO i znów możemy się kolegować z Putinem i jego przyjaciółmi, czyli Niemcami i Francją. Obawiam się, że USA nie podołają finansowo i przegrają tą wojnę w Ukrainie i my musimy się już do tego przygotować.

    1. Prawdziwy

      1939,zima 1940,dziesiątki,setki(?) tyś.Polakow wywiezionych w głąb Rosji bądź zamordowanych w swoich domach,1941 rok, tysiące .Polakow zamordowanych przez, uciekajacych przed Niemcami ,Ruskich. 1944 ,druga okupacja ,kolejne tyś.Polakow wywiezionych do Rosji,bądź zamordowanych.1944-1945 Dezycją Rady Obrony( Zssr)branka ok.100 tyś. Polaków, do pracy w przemyśle ZSSR.( system transportu węgla w kopalniach ,w Zagłębie Dombaskim,to dzieło Polskich Inżynierów,b.Zolnierzy AK,zatrzymanych po Burzy).Starczy? Teza o " sojuszu" z Kacapami,to wręcz naiwna dezinformacja a w najlepszym wypadku naiwność.1997 ,powódź, Państwo Polskie zawodzi,tyś.Polaków samorzutnie organizuje samopomoc,wypadek kolejowy pod Szczekocinami,mieszkańcy, z drabinami,agregatami ,gumówkami ,ratują Pasazerow ,zanim dotrą Służby.Wypadek sam.w Szczecinie,świadkowie,obcy Ludzie wywracają sam.by wyciągnąć Starszą Panią.Straszysz gwałtami na Żonach, Córkach ,Wnuczkach ?Nie daj ci Panie Boże ,Iwan,nie daj...

    2. wert

      nie rozumiesz, jankesom nie zależy na upadku kacapi a tylko na jej osłabieniu tak aby na kolanach przyszli z sojuszem przeciw chinom. Tak samo nie dopuszczą do upadku UKR. Grają na status quo. Dlatego nam też nie dają/dadzą tego co potrzebujemy. 116 Abramsów tu najlepszym dowodem, Z himarsami będzie podobnie- sprzedadzą ułamek, nasi to już ogarnęli stąd licytują 500. Takie są realne interesy i nie ma się co obrażać. Zamiana o której mówisz to Finito Polonae, nic już nie stanie na drodze do stworzenia IV Rzeszy a zapewniam Cię że zrobią to szybko i NIEODWRACALNIE. Taki jest interes niemca: bez POdporządkowanej Mitteleurope nie zostaną mocarstwem a chcieli, chcą i chcieć będą rządzić Europą

    3. kertog

      nie ma wysiłku NATO? ech.... Norwegia, Belgia, Dania nie pomaga? Francja tez nie wysłała nic? Przecież co chwila sa na tym portalu o dostawach broni i to w sporych ilościach. Czy to wystarczy? Pewnie że nie, Ale bez tej pomocy Ukraina pewnie juz by była okrojona nie o 20% a o 50. Ruscy nie maja szans wygrac tej wojny. Dostawy ze swiata będą płynąć szerokim strumieniem a oni nie odbudują 2000 czołgów i 5000 BWP przez 10 najbliższych lat.

  4. szczebelek

    ZSRR też myślało, że jest niezatapialne...

    1. spoko

      tak jak Moskwa ;)))

  5. Niezaszczepiony

    Czekam na komentarz że Rosja uczy się na błędach..... Do tego Korea PN jak państwo imponujące Rosji...bezcenne

    1. spoko

      Echo wkrotce bedzie pisal ze sankcje tylko wzmacniaja Rosje

  6. GB

    Kolejny Ka-52 zestrzelony. Nawet Rosjanie to potwierdzają. Jest zreszta filmik na którym widać trafienie.

    1. Echo

      Wczraj przegladalem niezlaezne i opozycjna prase Rosyjska. To na wczoraj potwrdzaja zabicie 5100 zolnierzy z Rosjji.

    2. spoko

      Poczytalem twoje komentarze \Sankcje Rosji nie szkodza\ Ruskie stracili przez 6 miesiecy tylko 5tys zolnierzy\ Czy ty Sputnik nazywasz opozycjna i niezalezna prase

  7. Holub

    Jeśli odbudowana będzie polegać na zastąpieniu sprzętu utraconego tym samym to będzie to cofanie do tyłu. Era teciaków mija ich możliwości modernizacyjne się skończyły, Rosja musi wprowadzić nowy czołg nowy KTO i nowy BWP

  8. kaczkodan

    Bardziej martwi mnie skokowy spadek korupcji, zjazd że zwyczajowych 80% do nadzwyczajnych 50% daje 2.5x wzrost środków z niczego, dodatkowo system staje się efektywniejszy że względu na indywidualne starania obywateli. Rosja na zbrojenia może wydać znacznie więcej niż Polska, a nędzne pensje robotników podnoszą siłę nabywcza rosyjskiej armii.

    1. QVX

      Korupcja w takiej sytuacji będzie się miała lepiej, bo łatwo ją ukryć i statystykę poprawić.

    2. Paweł69

      Kabaret, to ograniczenie korupcji to jak zostalo stwierdzone?? Przecież to kpina , nikt w Rosji nie wstanie z łóżka bez pewności ze coś znowu ukradnie i na wódkę wystarczy. To wielowiekowa tradycja jeśli coś da się ukraść to na pewno znajdzie się złodziej.

    3. Valdore

      @kaczkodan, dawno tak się nei usmiałęm:)) Rosja w korupcji przebija takie potegi jak Somalia czy bangladesz wiec......

  9. Echo

    Glownymi konsekwencjami sankcji jest oslabienie pozycji Europy (wzgedem USa) takze glod w Afryce i upadek kilku panstw Azji (np Sri Lanka) Nie zmieni sie jednak polityka Rzadu Rosji. Takie sa realia- natomiast jak to wyglada w TV inna rzecz.

    1. QVX

      Europa się sama osłabiła własną polityką po Zimnej Wojnie.

    2. Echo

      Mi sie wydaje ze Europa po 2 wojnie Swiatwej sie Rozwojala. Oczwiscei Usa i ZSRR to glowni zwyciescy po 2 wojnie. Ale Europa byla tez graczem, no i nowe potegi Azjatykie (Japonia, Kore, potem Tajwan Singaupr i na koccu Chiny) Obecne sankcje najbardziej oslabiaja Europe i Afryke a najwkszy zysk daja USa (renesans znacznia kraju) Rosja na minus, Chiny - bez zmian, Reszta ani na minus. Ogolnie Swiat- na minus.

    3. Jaszczur

      Największym zwycięzca tej wojny są Chiny ... Nie dość że Rosję już mają w kieszeni to do tego ta Rosja swoimi rękoma powiększa sztywna strefę wpływów Chin zdobywając Ukrainę .... Chiny były potęga i się nią stają to dzięki posiadaniu Rosji w kieszeni dostali jak silnik dzięki turbinie powera . Za bezcen surówce - potwór rośnie i to na sterydach .

  10. rwd

    Musi odbudować, inne opcje są mało realne. To będzie wojna na wyczerpanie, kto nie zdoła uruchomić rezerw, ten przegra.

    1. Jaszczur

      Nawet jak będą produkować same t-14 i inne Predatory myśliwce stelth i inne bajery a dalej będą atakować 100 -150tys to efekty będą niewiele lepsze

  11. Paweł69

    Rosja musi podnieść finansowanie bo przecież ogłosiła ze bedzie budować 3 lotniskowce :))))))) i własną stacje kosmiczną Co prawda nie wiadomo czy uda się wymontować dość elektroniki z pralek wyrzuconych na śmietnik w Finlandii ale kacapy zawsze słynęły z propagandy na maxa ;)) Pani minister która miała za zadanie uniezależnić Rosję od sankcji przyznała ze od 8 lat niestety to się wciąż nie udało, a nawet zszokowała swiat stwierdzeniem ze nawet gwoździ Rosja nie umie robić samodzielnie.

  12. easyrider

    Rosja ze swoimi nadwątlonymi muskułami, z budżetem porównywalnym z budżetem Hiszpanii, nie jest w stanie oprzeć się wspólnemu wysiłkowi państw zachodnich. W ich ludziach nie ma poza tym woli walki. Widzą, że walczą w złej sprawie, że są agresorami, wiedzą, że państwo nie opiekuje się nimi, kiedy są ranni. Jakiś czas, strachem będą utrzymywać ludzi w posłuchu ale to niewiele pomoże. Człowiek źle traktowany, zacznie sabotować swoją pracę, obowiązki. Nie wtedy, kiedy będzie się spodziewał, że jest obserwowany i kontrolowany. Wtedy kiedy tylko uzna to za możliwe. Rosja poszła złą drogą i zapłaci za to karę. Jak każdy reżim, jak każdy tyran. Dużo bardziej restrykcyjny i bezwzględny Sowiecki Sojuz poległ i Rosja też polegnie. Nie ma od tego odwrotu.

    1. Echo

      Jesli tak to czemu Korea Polnocna (duzo mniejsza niz Rosja) daje rady wciaz z testami? Teza o zalamaniu...srednia...

    2. QVX

      @Echo Bo jest potrzebna Chinom. I tylko w ograniczonym zakresie może. Podobny los czeka Rosję - chiński wasal.

    3. Virtus

      Założenie, że rosjanie zgodzą się na poziom życia i nędzy rodem z korei północnej, jest założeniem durnym.

  13. SpalicKreml

    Co tydzien dorzucam sie na drony Warmate i to wsparcie bedzie kontyuowane. Szary czlowiek ma dzis mozliwosc pokazac kacapom potege wolnosci, to co ja wydaje na luch na codzien to odpowiednik miesiecznego lub tygodniowego podatku wplywajacego z uralskiej wioski. Gdyby swiat zachodni naprawde chcial wsciekla czern by wlasnie rozszarpywala na ulicy oligarchow Kremla. Niestety, wsparcie "oddolne" nie jest w swiecie tak silne jak w Polsce i u Baltow. Wola ogladac Netflixa i pic cole jak codzien, wojna jest daleko. Wielu mieszkancow Ameryki polnocnej nie wie nawet gdzie lezy Europa.

    1. Kermitt

      Wielu Rosjan też nie wie. Wielu nie zdaje sobie nawet sprawy, że mieszkają w Europie. No, ale im sercem i mentalnie zawsze było bliżej do Azji…

  14. VVV

    chodzą plotki o f-16 i f-15 dla UA :) to dałoby nowe możliwości bombienia orków oraz walki powietrznej.

  15. Echo

    Idea że sankcje zmieniają rząd jest nie prawdziwa .( Przykład Koreii -42 lata sankcji i Kuby -61 lat sankcji) idea ta jest z tv ale realnie sankcje działają inaczej niż ludzie od PR myślą.

    1. GB

      Wow... PRL, NRD, Czechosłowacji, Rumunia, Węgry, rozpad ZSRR itp., wskazuje że sankcje są skuteczne.

    2. Valdore

      Sankcje biedaczku nei maja zmieniac rządu,ale tego ci juz w Olgino nie wyjaśnili.

    3. Clash

      moze rzadu nie zmireniaja ale sprowadzaja kazdy kraj do parteru - wlaczajac do podanych pzyklado takze PRL

  16. DIM1

    10 mld USD, to nie jest wiele nawet dla Polski, a cóż dopiero dla państwa policyjnie kontrolowanego i totalitarnego, przy tym eksportującego masę prostych surowców energetycznych ? Ale tym bardziej, przeciwdziałanie rosyjskiej armii lądowej i to cudzymi rękami, nie jest to wiele dla USA. Czyli........ nic się nie zmieni.

Reklama