- Wiadomości
Rakiety hiperdźwiękowe na amerykańskich okrętach podwodnych?
Amerykańskie siły morskie sprowadzają możliwość zbudowanie rakiet hiperdźwiękowych dla okrętów podwodnych w ramach programu CPGS (conventional prompt global strike).
Amerykanie myślą o zbudowaniu nowych precyzyjnych rakiet hiperdźwiękowych, które byłyby w stanie dosięgnąć dowolny punkt na ziemi w ciągu godziny. W biurze obronnych programów strategicznych w Pentagonie myśli się o podpisaniu w tym roku dwóch 13 – miesięcznych kontraktów, po 5 milionów dolarów, w ramach których zaproponowano by rozwiązania technologiczne, oszacowano koszty i harmonogram prac.
Za rakiety hiperdźwiękowe w Stanach Zjednoczonych uznaje się pociski lecące z prędkością od 5 Mach do 10 Mach (od 6200 km/h do 12400 km/h). Dodatkowo chodzi o rakiety lecące na niższych wysokościach niż obecnie wykorzystywane rakiety balistyczne, co czyni je bardzo trudnymi do wyrycia przez istniejące systemy antyrakietowe.
Amerykanie nie kryją, że próbują w ten sposób obejść zakaz wprowadzania rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km odpalanych z wyrzutni lądowych. Sugerują jednak, że Rosjanie już złamali postanowienia traktatu który zakazywał im także rozwijania pocisków konwencjonalnych o tych zasięgach. Wszystko wskazuje na to, że rakiety systemu Iskandery-M mogą razić cele na dystansie znacznie większym niż wskazywane w Rosji 500 km.
Ponadto Stany Zjednoczone są zaniepokojone pracami nad okrętowymi rakietami ponaddźwiękowymi, jakie są prowadzone w Chinach, Indiach i Rosji.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133