Reklama

Siły zbrojne

Raki trafiły do Giżycka

Fot. st. kpr. Bartek Grądkowski, szer. Adrian Staszewski.
Fot. st. kpr. Bartek Grądkowski, szer. Adrian Staszewski.

”Wojsko Polskie musi być wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt. Przykładem są właśnie moździerze samobieżne RAK razem z wozami dowodzenia, które miałem zaszczyt przekazać przed chwilą. To polski produkt, to produkt najwyższej jakości” – powiedział Mariusz Błaszczak podczas przekazania samobieżnych moździerzy Rak na wyposażenie 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.

W poniedziałek 8 lipca br. szef resortu obrony przekazał  Moduł Ogniowy Rak  na wyposażenie 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Tym samym "Zawiszacy" otrzymali kompanijny moduł ogniowy, w skład którego wchodzi łącznie 8 moździerzy samobieżnych M120 Rak i 4 artyleryjskie wozy dowodzenia AWD.

Huta Stalowa Wola S.A. finalizuje kolejną fazę umowy zawartej 28 kwietnia 2016 roku, na dostawy wyposażenia dla ośmiu KMO RAK.

Kolejną terminową dostawą kompanijnych modułów ogniowych realizujemy następny etap kontraktu zawartego z MON w 2016 roku. Umacniamy naszą pozycję jako rzetelnego dostawcy i producenta sprzętu artyleryjskiego dla Sił Zbrojnych RP, a kompetencje, które budujemy podczas prac przy tak wielkich i skomplikowanych programach jak RAK i REGINA, pozwolą nam na sprawną realizację przyszłych zamówień w ramach programu modernizacji technicznej SZ RP.

Bartłomiej Zając, Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny Huty Stalowa Wola S.A.

Pierwsze elementy kompanijnego modułu ogniowego samobieżnego moździerza 120 mm Rak na podwoziu kołowym Huta Stalowa Wola przekazała 30 czerwca 2017 roku do 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Dostawa ta zainaugurowała cykl dostaw nowego sprzętu artyleryjskiego do Sił Zbrojnych RP. II KMO trafił do 12. Brygady Zmechanizowanej im. gen. broni Józefa Hallera w Szczecinie, III KMO został dostarczony do 15. Brygady Zmechanizowanej. IV KMO trafił do 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Z kolei V KMO znajduje się na wyposażeniu 5 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Przemyślu im. gen. bryg. Andrzeja Galicy.

Moździerz samobieżny Rak kalibru 120 milimetrów na podwoziu KTO Rosomak, zaprojektowano
w Hucie Stalowa Wola. Ma układ automatycznego ładowania i jest w stanie prowadzić celny ogień na odległość od 8 do 12 km. Dostawy „Raków” dla Sił Zbrojnych RP są realizowane w latach 2017–2019 jako wynik umowy zawartej w 2016 na kwotę ponad 968 mln zł. Obsługa moździerza liczy 4 osoby. Tutaj warto wspomnieć, iż Huta Stalowa Wola posiada w swojej ofercie również gąsienicową wersję moździerza 120 mm. Jednocześnie, w HSW trwają prace związane z dostawą do SZ RP wozów towarzyszących, tj. Artyleryjskich Wozów Remontu Uzbrojenia (w trakcie realizacji dostaw), Artyleryjskich Wozów Amunicyjnych (na ostatnim etapie negocjacji z MON) oraz Artyleryjskich Wozów Rozpoznawczych (w trakcie realizacji pracy rozwojowej). 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. dropik

    pan minister moze by się pochwalił , że planuje kupno kolejnych mośków bo zamiast 8 sztuk powinno być ich 12 na batalion czyli 8x4 32 dodatkowe kołowe raki , a potem na gąskach. Ale sie nie pochwali bo kolejnych zakupów nie będzie.

  2. oset

    Amunicja też jest.... czy trochę lipa?

    1. sża

      Jest ćwiczebna...

    2. dropik

      nadal ni ma amunicji.

  3. Ok bajdur

    Raki to powinny trafić do każdego batalionu. Tylko kompletne z nowymi typami amunicji. Przy takiej ilości wozów dowodzenia dość łatwo można w ramach mobilizacji rozwinąć dodatkowe baterie, które obsadzą rezerwisci. Jedyne co to muszą być zapasy trgo sprzętu w magazynach. Dlatego nie produkują. Ku chwale Ojczyzny.

    1. Na bezrybiu

      Taktyka SG jest prosta kazda brygada ma opanować Raka. Rozwinięcie taktyczne strzelanie wsparcie BSP topierwsze 14 miesięcy Polskie poligony gabarytowo dobre na krotkie strzelania. Konstrukcja wiezy Raka za mala nie pozwala na uzyzie dłuższej amunicji

  4. Macka Zła

    Super - dostawy najnowszego sprzętu do jednostek znajdujących się z zasięgu rosyjskiej artylerii.

    1. Tomasz32

      To kaliningrad jest w zasięgu polskiej artylerii, nie zapominaj o tym.

    2. rydwan

      w sumie to ruskie popełniaja ten sm bład ustawiajac swoja w zasiegu naszej

    3. marian

      To gdzie mają być? Za Odrą?

  5. Democracy Now

    Po co raki, do których nie macie amunicji ?

    1. Dla ciemnego ludu

      żeby poszedł do urn i zagłosował :-). Poza tym po co Raki (na podwoziu kołowym) na poziomie brygady i to brygady ZMECHANIZOWANEJ? Ideą było, żeby zastąpiły holowane moździerze w batalionach ZMOTORYZOWANYCH i dlatego zamówiono 8 KMO (po jednym dla kazdego batalionu zmotoryzowanego) ale jak widać teraz Raki trafią tam gdzie potrzebne bedą głosy wyborców i tyle w temacie.

    2. rED

      Co za idiotyzmy? Raki strzelają starszą amunicją. Zabija TAK SAMO.

    3. Adrian

      Skoro strzelają to chyba jest

  6. tak myślę

    " Tutaj warto wspomnieć, iż Huta Stalowa Wola posiada w swojej ofercie również gąsienicową wersję moździerza 120 mm. " Wersja gąsienicowa ma doskonałe własności trakcyjne, jest zwarta, bardziej "bojowa" niż Rosomak na kołach. Czy może wojsko zdecyduje się niedługo na Borsuka z wieżą Raka, dlatego nie zakupuje tej wersji podwozia?

Reklama