Reklama

Siły zbrojne

Produkcja F-35 w 2020 roku

Fot. Ministerstwo obrony Holandii.
Fot. Ministerstwo obrony Holandii.

Lockheed Martin poinformował, że dostarczył w ubiegłym tygodniu 123. egzemplarz samolotu F-35 w tym roku. Oznacza to nieznaczny spadek produkcji w stosunku do roku ubiegłego, mimo że rok 2020 miał zaowocować powstaniem większej liczby Ligtningów II.

 W ubiegłym roku Lockheed Martin zdołał pokonać ostatni rekord i przekroczyć harmonogram produkcji, oddając klientom łącznie 134 F-35 wszystkich wersji. Ten rok miał być jeszcze lepszy – plan zakładał oddanie co najmniej 141 samolotów. Rozwój rocznego wolumenu produkcji wpisywał się w plan, zgodnie z którym roczna produkcja powinna rosnąc do osiągnięcia skali 160 samolotów rocznie. Ostatecznie oddano jednak „zaledwie” 123 samoloty, a przyczyną tego spadku jest – jakżeby inaczej – epidemia koronawirusa, która wpłynęła na światowe łańcuchy dostaw, podobnie jak zaostrzone reżimy bezpieczeństwa na liniach produkcyjnych.

Reklama
Reklama

W związku z tą sytuacją Lockheed Martin już wiele miesięcy temu obniżył planowaną skale produkcji do 117-123 maszyn. Jak widać przedział ten udało się osiągnąć w jego górnym zakresie. Warto przy tym zaznaczyć, że i tak żaden samolot bojowy nie jest produkowany w tak dużej ilości jak F-35.

74 spośród ukończonych maszyn trafiły do amerykańskich sił zbrojnych, 31 do innych partnerów programu Joint Strike Fighter, a 18 do klientów nie biorących w nim udziału.

Obecnie w służbie jest już ponad 600 F-35, co oznacza ze wyprodukowano ich mniej więcej tyle co powstających od dwóch dekad Eurofighter Typhoonów. Maszyny operują już z 26 baz, i jest wyszkolonych do nich ponad 600 pilotów i 10 tys. członków personelu naziemnego. Istniejąca flota samolotów wylatała już 350 tys. godzin. Samoloty utrzymują średnią zdolność do działania na poziomie 70 proc., rozpoczęto też wdrażanie systemu logistycznego ODIN, który ma zastąpić system ALIS.

Program odnotowywał w tym roku także kolejne kamienie milowe. Gotowość operacyjną uzyskały F-35 w Australii, której dostarczono aż kilkanaście maszyn osiągając tam łączną liczbę 33 maszyn. Pojawili się  tez nowi klienci, w tym Polska czy rozszerzająca zamówienie Japonia, zainteresowanie wyraziły też Zjednoczone Emiraty Arabskie i Grecja. 

Reklama
Reklama

Komentarze