Reklama

Siły zbrojne

Prezydent wręczył awanse generalskie w Narodowym Dniu Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"

Fot. Grzegorz Jakubowski, KPRP
Fot. Grzegorz Jakubowski, KPRP

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda, na podstawie art. 134 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, mianował ośmiu oficerów Wojska Polskiego na stopnie generalskie. Akty mianowania zostały wręczone przez Prezydenta RP podczas centralnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.

Prezydent już wcześniej podkreślał, że decyzję o wyborze dnia wręczenia nominacji generalskich podjął świadomie. Tym samym chciał, aby zostały one wręczone właśnie w dniu Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych.

"Taka też była kiedyś intencja pana prezydenta, profesora Lecha Kaczyńskiego, który składał projekt ustawy. Miałem ten zaszczyt, że razem z nim dokonywałem tego aktu, jako jego minister w Kancelarii Prezydenta, przygotowywałem ten projekt pod jego dyktando i on bardzo mocno akcentował, że po to właśnie to robi, żeby święto Żołnierzy Wyklętych, Żołnierzy Niezłomnych było świętem narodowym, miało tą najwyższą rangę, żeby było także dla współczesnych polskich żołnierzy tym wielkim symbolem, tym wskazaniem, gdzie są prawdziwi bohaterowie, gdzie są ci, którym rzeczywiście winniśmy hołd, o których zawsze winniśmy pamiętać, a których przez lata usiłowano zadeptać" - mówił Andrzej Duda.

image
Fot. Grzegorz Jakubowski, KPRP

Prezydent A. Duda zaznaczył, że "to dlatego właśnie nominacje generalskie, tak ważne dla całego polskiego wojska, odbywają się właśnie w dniu państwa święto, bo macie być wzorem, jesteście wzorem, ale oni mają patrzeć na państwa jako na wzór cnót, męstwa, bohaterstwa, poświęcenia dla Polski, spełnienia żołnierskiej przysięgi do ostatniego tchnienia". "Taką chcemy mieć armię, takich chcemy mieć żołnierzy, na takich właśnie wzorcach wychowanych i na takich właśnie wzorcach wyrosłych i na takich wzorcach opierających swoją codzienną służbę dla Rzeczypospolitej" - podkreślał.

Awanse generalskie, które prezydent wręczył w niedzielę, to krok ku odpowiedniej liczebności korpusu generalskiego w siłach zbrojnych i przyporządkowaniu stopnia pełnionej funkcji – powiedział wcześniej szef BBN Paweł Soloch. Minister Soloch zwrócił uwagę, że – tak jak pierwsze nominacje wręczane przez Andrzeja Dudę - także te awanse zostały wręczone w święto Żołnierzy Wyklętych. "Prezydent zdecydował o wręczeniu awansów generalskich w Narodowym Dniu Żołnierzy Wyklętych; święta bardzo mocno związanego z etosem Polskiego Państwa Podziemnego, którego Żołnierze Wyklęci byli ostatnimi reprezentantami". "Przypomnę też, że swoje pierwsze awanse Prezydent Andrzej Duda wręczał w 2016 r. właśnie 1 marca" – podkreślił P. Soloch PAP.

image
Fot. Grzegorz Jakubowski, KPRP

Na stopień generała broni mianowani zostali:

  • generał dywizji Tadeusz Mikutel – I Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
  • generał dywizji Tomasz Piotrowski – Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych
  • generał dywizji Jan Śliwka – I Zastępca Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Na stopień generała dywizji mianowany został:

  • generał brygady Sławomir Owczarek – Inspektor Rodzajów Wojsk Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Na stopień generała brygady mianowani zostali:

  • pułkownik Grzegorz Grodzki – Dowódca 6. Brygady Powietrznodesantowej
  • pułkownik Sławomir Mąkosa – Dowódca 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych
  • pułkownik Wojciech Pikuła – Dowódca 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego
  • pułkownik Arkadiusz Szkutnik – Dowódca 2. Brygady Zmechanizowanej

Gen. Mikutel jest I zastępcą szefa SGWP od stycznia br. Wcześniej był zastępcą dowódcy operacyjnego RSZ i szefem sztabu DO RSZ. Dowodził m.in. 1. Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, 3. Skrzydłem Lotnictwa Transportowego w Powidzu i 3. Brygadą Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Urodzony w 1963 r. gen. Mikutel jest pilotem klasy mistrzowskiej, instruktorem na samolotach Su-22. W latach 2008-2011 wdrażał program eksploatacji samolotów transportowych C-130 Hercules. Doktor nauk technicznych; ukończył m.in. Wyższą Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie, AON oraz Politechnikę Poznańską. Studiował także w Kanadzie i USA.

Gen. Piotrowski jest dowódcą operacyjnym od września 2018. Wcześniej był szefem sztabu Dowództwa Operacyjnego RSZ, a wcześniej m.in. zastępcą dowódcy polskiego kontyngentu w Afganistanie. Był zastępcą dowódcy-szefem sztabu 12. Dywizji Zmechanizowanej. Pierwszy generalski stopień otrzymał w 2018 r. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii im. gen. J. Bema w Toruniu oraz studiów dowódczo-sztabowych i podyplomowych na AON.

Gen. Śliwka jest zastępcą dowódcy generalnego od 2016 r. Wcześniej był inspektorem Sił Powietrznych w Dowództwie Generalnym RSZ. Absolwent "Szkoły Orląt" na kierunku pilot samolotów naddźwiękowych, dowodził m.in. 10. pułkiem lotnictwa myśliwskiego i 2. Brygadą Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. Był także zastępcą dowódcy sojuszniczego Centrum Dowodzenia Operacjami Powietrznymi (CAOC-1) w Finderup w Danii.

Gen. Owczarek jest inspektorem w Dowództwie Generalnym RSZ od 2014 r. W latach 2010-2011 był zastępcą dowódcy PKW ISAF w Afganistanie. Po powrocie z misji pełnił obowiązki dowódcy 5. pułku artylerii w Sulechowie. Służył także w polskim kontyngencie wojskowym sił UNDOF w Syrii. W 1987 roku ukończył Wyższą Szkolę Oficerską Wojsk Rakietowych i Artylerii uzyskując tytuł inżyniera artylerii naziemnej oraz pierwszy stopień oficerski.

Gen. Grodzki objął dowodzenie 6. Brygadą Powietrznodesantową w listopadzie ub. r. Służbę wojskową rozpoczął w 1990 r. jako podchorąży Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu. Służył w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej, w szefostwie wojsk aeromobilnych Dowództwa Wojsk Lądowych, na stanowiskach dowódczych w kontyngentach Afganistanie, a wcześniej w Bośni i Hercegowinie. Służbę w 6. Brygadzie Powietrznodesantowej rozpoczął w 2008 r. na stanowisku dowódcy 18. batalionu powietrznodesantowego. Ukończył studia podyplomowe m.in. na AON, Akademii Techniczno–Humanistycznej w Bielsku-Białej, Akademii Dowódczo–Sztabowej Wojsk Lądowych Leavenworth (USA) i US Army War College.

Gen. Mąkosa dowodzi 1. Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych od czerwca 2015 r. Wcześniej był dowódcą 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie, zapewniającą transport lotniczy osobom na najwyższych stanowiskach w państwie. W wojsku od 1991 r., gdy wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Latał na różnych typach śmigłowców, jako pilot instruktor podchorążych na W-3 Sokół i Mi-2, wykonywał też loty jako instruktor na śmigłowcu SW-4 Puszczyk. Po ukończeniu studiów magisterskich na Politechnice Lubelskiej oraz studiów na AON służył w Dowództwie Sił Powietrznych, pozostając zarazem instruktorem pilotem w 1. Ośrodku Szkolenia Lotniczego w Dęblinie (obecnie 41. Baza Lotnictwa Szkolnego). Ukończył studia podyplomowe na Uniwersytecie Sił Powietrznych w bazie Maxwell w USA.

Gen. Pikuła dowodzi 4. Skrzydłem Lotnictwa Szkolnego od maja 2016. Pilotował m.in. TS-11 Iskra i Su-22. Wcześniej był dowódcą 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu; w Kabulu dowodził międzynarodowym lotniskiem cywilno-wojskowym (KAIA — Kabul Afghanistan International Airport). Przez kilka miesięcy płk Pikuła pełnił też obowiązki dowódcy 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Służył w 8. i 40. pułkach lotnictwa myśliwsko-bombowego. W natowskim Joint Warfare Centre w Norwegii był szefem wydziału Concept Development odpowiedzialnego za opracowanie i testowanie nowych koncepcji i programów dla Sojuszu. W 2015 r. został skierowany do Dowództwa Generalnego RSZ, gdzie doszedł do stanowiska szefa Zarządu Działań Lotniczych.

Gen. Szkutnik dowodzi 2. Brygadą Zmechanizowaną Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego od sierpnia 2018. Był zastępcą szefa sztabu Dowództwa Generalnego RSZ; służył w Zarządzie Planowania Operacyjnego Sztabu Generalnego. Był szefem obrony przeciwlotniczej 6. Brygady Kawalerii Pancernej, dowódcą dywizjonu przeciwlotniczego tej brygady. Uczestniczył w misji irackiej w I zmianie PKW, dowodził XVIII zmianą PKW KFOR w Kosowie, dwukrotnie służył w Afganistanie. W roku 2013 za bohaterstwo podczas ataków na bazę Ghazni odznaczony Wojskowym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

PAP/Kancelaria Prezydenta RP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. andys

    Te awanse w takim dniu to wyraźna demonstracja polityczna i tylko. Demonstracja , która bardziej dzieli niż łączy. Dzieli równiez środowisko wojskowe. Bedziemy mieli bowiem dwie grupy generałów - "normalnych " i "wyklętych" .

  2. GDDK

    Produkuja generalow zeby mial kto maszerowac na placu zamiast nowych czolgow czy innego sprzetu.

    1. martin

      zeby mial kto pilnowac budowy polin

  3. Palmel

    19.01.1945 roku gen Okulicki wydał rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej a więc jacy są to żołnierze którzy nie wykonali rozkazu podczas wojny i co się robi żołnierzami i gdzie jest ich miejsce za nie wykonanie rozkazu podczas wojny

    1. NSZ, BCh nie

    2. Patriota

      Głupawy komentarz, bo na pewno wiesz, że wkrótce po ujawnieniu się komunistyczno-sowiecka bezpieka zaczęła aresztowania, tych co się ujawnili. Zatem powrót do walki był samoobroną przed aresztowaniami i masowymi wywózkami na Sybir. Jeden z moich wujków wykonał rozkaz, potem został aresztowany i wywieziony na Sybir wrócił dopiero po 8 latach, jako wrak człowieka. Przemyśl co piszesz.

  4. dropik

    znowu narobili generałów a ponoć wiecej było wodzów niż indian jak mawiał najlepszy z ministrów obony od czasów mieszka 1. ;)

    1. Teoretycznie indian dorobili, bo niby szkolą rezerwy.

    2. QRF

      Jest tylu wodzów bo rada plemienia zamierza powołać w czasie "W" całe plemię pod broń. Dla każdego Indianina "szelki dusicielki" + "hełm typu: metalowy garnek wz67" + AKM/AK/PPS. ;)

  5. Kiks

    To zwyczajne łapówki, aby wojsko nie wyszło na ulice. Aż tak boją się?

  6. mobilny

    Takie me przemyślenia z tym związane to.......Generały zawsze się przydadzą :-) ino tak jakby nie mieli czym dowodzić a Żołnierze wyklęci jakby widzieli obecne decyzje rządzących ( a choćby zaproszenia na koszt własny obcych wojsk do RP, zrzeczenie się niepodległości na rzecz tzw. UE) to nigdy w las by nie poszli tylko zaciągnęli się do bezpieki by normalnie dożyć starości. Szkoda Patriotów

  7. ccc

    Czy stan posiadania generałów z kapelanami w WP jest tożsamy ???

  8. Przemo

    Arek, serdecznie gratuluję! Życzę żołnierskiego szczęścia!

    1. michalspajder

      Przy "tepie" modernizacji WP nie tylko twoj Arek bedzie potrzebowal zolnierskiego szczescia podczas wojny. Cale Wojsko Polskie bedzie... Oczywiscie, gratulacje dla awansowanych, oby zasluzone i oby oni wszyscy dobrze sluzyli Polsce.

    2. Aytor fyklenty

      Święte słowa. Choć tak patrząc "historycznie", to my raczej szczęścia (zwanego u nas opatrznoscią :/ ), nie miewamy...

    3. Superglue

      ... drugiego cudu nas Wisla nie bedzie

  9. Cynik

    Nowych czołgów i samolotów. Nie generałów... nam potrzeba.

  10. ursus

    Gratuluję awansów. Pan Prezydent powinien rozważyć zintensykowany narodowy program magazynowania zapasów na ciężkie czasy, który uchroniłby zarówno wojsko, jak i zwykłych obywateli przed długotrwałym głodem - następstwem wielkiej wojny, gwałtownych zmian kilmatu, czy klęsk żywiołowych. Chodzi o racje na 5-10 lat.

    1. marian

      A jakie to niby mamy gwałtowne zmiany klimatu? Że w Australii dbano, aby nie było pożarów, i się suchej masy nazbierało, i w wyniku tej działalności człowieka trochę bardziej niż naturalnie w końcu to poszło z dymem? Kilka tygodni temu opublikowano fragmenty gazet z lutego, z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Temperatury dochodziły w Krakowie do 25 stopni. Jak wiemy po kilkunastu latach zima przypominała już o sobie dobitnie. A te racje na 10 lat ? Jeżeli już teoretycznie coś takiego zajdzie. Jak Pan chce zatrzymać ludzi przez 10 lat na terenie na którym nic nie rośnie?

  11. Miszcz

    Mam pytanie, ktoś może wie ile obecnie mamy generałów?

    1. ito

      Nikt. Nawet samo wojsko straciło rachubę.

  12. jm

    No tak, generałów ci u nas niedostatek. Już Jędrzejej Kitowicz napisał w XVIII wieku ze dwóch dragonów, a czterech kapitanów w armii było. Widac nic sie nie zmieniło. Ale w armii to mormalne. Niestety.

Reklama