Reklama

Siły zbrojne

Powstanie Komponent Obrony Pogranicza w WOT

Autor. Wojska Obrony Terytorialnej/Twitter

W wojskach obrony terytorialnej będą żołnierze wyspecjalizowani w działaniach na rzecz ochrony granicy - wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podpisał w sobotę decyzję o zatwierdzeniu koncepcji Komponentu Obrony Pogranicza, stanowiącego część WOT.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Podpis pod stosownymi dokumentami złożył w czasie uroczystej przysięgi w Kolnie (Podlaskie), złożonej przez nowych żołnierzy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Zwracał uwagę, że na Ukrainie toczy się wojna, a Polska miała do czynienia z atakiem hybrydowym z Białorusi, który swoje apogeum miał jesienią 2021 roku, ale wciąż dochodzi do prób nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski. "Miejmy świadomość tego, że agresja rosyjska nie ustaje. Że pewnie "władcy Kremla" postanowią wykorzystać trudną sytuację w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, żeby znowu rzucać tych ludzi na granice Unii Europejskiej" - dodał szef MON.

Reklama

Czytaj też

"Licząc się z tym, że znowu możemy zostać zaatakowani z większą siłą, postanowiłem zaakceptować koncepcję dotyczącą powołania - w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej - Komponentu Obrony Pogranicza" - poinformował. Mówił, że już teraz będzie to dziesięć batalionów żołnierzy w czterech województwach na granicy wschodniej: podlaskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim i podkarpackim.

"Będzie się on rozwijał, tak, żebyśmy doszli do stanu, że żołnierze - w ramach tego komponentu - wyposażeni w odpowiedni sprzęt, będą mogli wspierać Straż Graniczną" - wyjaśnił. Zaznaczył, że od początku kryzysu na granicy wschodniej, WOT wciąż wspiera w działaniach żołnierzy WP i funkcjonariuszy SG. "Ale chodzi o powołanie komponentu, który będzie się specjalizował właśnie w takiej formule służby" - dodał minister Błaszczak.

Mówił, że nazwa i skrót powołanego komponentu (KOP) nie jest przypadkowa. "Oczywiście odwołujemy się do tradycji sprzed II wojny światowej, wtedy też obok Straży Granicznej był Korpus Ochrony Pogranicza, jako formacja wojskowa" - przypomniał.

Czytaj też

W wystąpieniu po przysiędze złożonej przez prawie trzydziestu nowych żołnierzy WOT, wicepremier Błaszczak mówił też, że taka przysięga to ważna chwila nie tylko dla samych żołnierzy i ich bliskich, ale też dla miejscowej społeczności. "Dlatego, że żołnierze WOT stanowią właśnie komponent lokalny polskich sił zbrojnych. To są ludzie, których państwo przecież znają, to są wasi sąsiedzi (...), ludzie którzy są zawsze gotowi i zawsze blisko" - mówił do zgromadzonych na uroczystości w Kolnie.

Wzięli w niej udział również żołnierze z USA, Chorwacji, Rumunii i Wielkiej Brytanii, służący w Batalionowej Grupie Bojowej NATO, podlascy parlamentarzyści, władze samorządowe, bliscy żołnierzy składających przysięgę.

Mariusz Błaszczak zachęcał nie tylko do wstępowania w szeregi WOT, ale też do zawodowej służby wojskowej; również, by poprzez WOT żołnierze trafiali do wojska zawodowego. "Mamy bardzo szeroką ofertę służby w wojsku polskim, w zasadzie każdy może znaleźć coś dla siebie, ale najważniejsze jest to, żeby jak najwięcej ludzi było przeszkolonych, potrafiło posługiwać się bronią i wiedziało, co należy zrobić w sytuacji zagrożenia" - dodał minister obrony narodowej.

Czytaj też

"Zdecydowana większość naszych żołnierzy łączy pracę i codzienne życie ze służbą, wzbogacając ją o swoje cywilne kompetencje. To wyjątkowy atut terytorialnej służby wojskowej" - mówił dowódca 1. Podlaskiej Brygady OT płk Sławomir Kocanowski. Zwracał uwagę na to, że - z racji położenia województwa przy wschodniej granicy - znaczenie ma współpraca z wojskami operacyjnymi i siłami sojuszniczymi, w tym z litewskimi wojskami obrony terytorialnej oraz Batalionową Grupą Bojową NATO w Polsce.

1\. Podlaska Brygada OT została sformowana jako jedna z pierwszych w 2016 roku. Liczy ponad 2 tys. żołnierzy i składa się z pięciu batalionów piechoty lekkiej oraz trzech samodzielnych kompanii. We wrześniu w jej szeregi wstąpiło blisko 90 nowych żołnierzy.

Czytaj też

Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Utworzono je 1 stycznia 2017 roku. Żołnierze, których jest ponad 34 tys., szkolą się obecnie w 18 brygadach obrony terytorialnej.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (6)

  1. Valdi

    Przedwojenny KOP to nie dzisiejsze weekend WOT, inna doktryna obrony 2 pełne 4 brygadowe 4 batalione dywizje to nowa doktryna

    1. Liman

      Dzisiaj w Wocie braki sprzętowe sięgnęły zenitu. W jeden weekend ćwiczy 1 kompania, a w drugi w drugi 2 kompania, że by mogli się wymienić hełmami, kamizelkami i bronią, zgroza.

  2. Ma_XX

    czekam na komponent lotniczy i morski WOT

  3. Pucin:)

    Kiedy w końcu WOT zacznie coś robić na pełną skalę bo na razie wszystko na pół gwizdka - nawet teraz : Komponent Ochrony Pogranicza???? - dziwne???

  4. Cyber Will

    Polskich granic ma kto bronić. Problemem są chore przepisy co do tzw. PUSH-BACKów Powstaje pytanie czy dozwolone sa push-backi np. w BANKACH wobec włamywaczy np. z Afryki. Albo wobec tych co wtargnęli na prywatna posesję. Tak wiec potrzebny jest ZDROWY ROZSĄDEK jako prawo nadrzędne.

  5. Extern.

    Słuszna decyzja patrząc w jakim kierunku sprawy idą. Ale aż się boję, bo przedwojenny KOP musiał się mierzyć z większymi wyzwaniami niż emigranci. Nierzadko musieli się strzelać ze zorganizowanymi uzbrojonymi grupami dywersantów, a finalnie starli się nawet z regularną armią wroga. A więc taka decyzja może oznaczać, że w kierownictwie kraju uznano, że takie wyzwania mogą niestety wrócić.

  6. SpalicKreml

    KOP to byl twardy orzech dla sowieckiego najezdzcy ,na pewno maja drgawki na samo wspomnienie, jedna z lepszych wiadomosci ostatniego czasu jasli chodzi o modernizacje sil zbrojnych.

Reklama