Reklama

Polityka obronna

Coraz więcej ochotników w WOT

Autor. WOT

WOT: od czasu inwazji na Ukrainę większe zainteresowanie służbą także w Wielkopolsce i ziemi lubuskiej.

Reklama

Czytaj też

Od czasu inwazji na Ukrainę większe zainteresowanie służbą w WOT odnotowujemy w całym kraju, także w Wielkopolsce i w woj. lubuskim – powiedziała rzeczniczka 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppor. Anna Jasińska–Pawlikowska.

Reklama

„Obecnie - ze względu na wydarzenia za naszą wschodnia granicą – rzeczywiście obserwujemy bardzo znaczny wzrost zainteresowania służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej i to na skalę ogólnopolską. Tak samo na naszym terenie, czyli w województwie wielkopolskim i lubuskim. W ostatnim czasie nasi rekruterzy WOT, a w tym rekruterzy 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej wprost mówią, że dosłownie +urywają im się telefony+" – podkreśliła w rozmowie z mediami rzeczniczka 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppor. Anna Jasińska–Pawlikowska.

Dodała, że o zainteresowaniu służbą w wojsku świadczy też fakt, że w rozpoczętych w piątek szkoleniach – podstawowym i wyrównawczym - bierze udział łącznie ponad 100 kandydatów.

Reklama

„Jeżeli zainteresowanie wśród kandydatów będzie utrzymywało się na takim poziomie, to prawdopodobnie będziemy podejmowali decyzję o organizacji dodatkowych szkoleń" – zaznaczyła.

Jasińska–Pawlikowska tłumaczyła, że jednym z najprostszych sposobów, by zgłosić się do służby, jest telefoniczny kontakt z rekruterem WOT.

Czytaj też

„Kontakt z rekruterem jest bardzo prosty; wystarczy wejść na stronę:  https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl/#kontaktzrekruterem  i wpisać nazwę powiatu, z którego kandydat pochodzi. Tam wyświetlą się dane konkretnego rekrutera, numer kontaktowy do niego i adres e-mail. Można zarówno napisać, ale też od razu zadzwonić i umówić się na bezpośrednie spotkanie" – podkreśliła Jasińska–Pawlikowska.

Wskazała, że zadaniem rekrutera jest poprowadzenie i przeprowadzenie kandydata od samego początku, przez całą procedurę rekrutacji - aż do złożenia przez niego przysięgi wojskowej.

„Rekruterzy pomagają w całej procedurze, jaką trzeba spełnić, w tym przy wypełnianiu niezbędnych formularzy. Rekruter odpowie też na pytania, w jaki sposób przygotować się do szkolenia podstawowego, co przyda się na szkoleniu – taki kontakt naprawdę rozwieje wszelkie wątpliwości" – zapewniła.

Dodała, że dla kandydatów uruchomiona została także infolinia wsparcia rekrutacji: 800-696-077. Infolinia jest czynna w godz. 7.30-19.30 przez cały tydzień.

„Kolejnym sposobem zgłoszenia jest aplikacja poprzez portal internetowy zostanzolnierzem.pl albo przez system ePUAP, który umożliwia zdalną aplikację do służby. Po wstępnej rejestracji ochotnik maksymalnie w ciągu 14 dni otrzymuje informację kiedy, i w którym wojskowym centrum rekrutacji powinien się stawić, żeby dopełnić formalności, ale też przejść wymagane badania - ponieważ takie podstawowe badania musi odbyć każdy ochotnik, chyba że wraca do służby wojskowej, albo miał już wcześniej nadaną kategorię wojskową. Dodatkowo, wciąż można się zgłosić za pośrednictwem najbardziej tradycyjnej formy rekrutacji, czyli po prostu wizyty w swojej macierzystej WKU, czyli Wojskowej Komendzie Uzupełnień" - tłumaczyła.

Czytaj też

W skład 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej wchodzi m.in. 122 Batalion Lekkiej Piechoty w Dolaszewie, 124 Batalion Lekkiej Piechoty w Śremie, 125 Batalion Lekkiej Piechoty w Lesznie, oraz 151 Batalion Lekkiej Piechoty w Skwierzynie w woj. lubuskim. W wielkopolskiej „Dwunastce" w tej chwili służy ponad 2 tys. żołnierzy. Wojska Obrony Terytorialnej są piątym rodzajem sił zbrojnych. W strukturze WOT jest piętnaście brygad OT i dwa centra szkolenia. W tym roku rozpocznie się formowanie kolejnych trzech brygad OT (stołecznej, nadbużańskiej oraz przemyskiej). W WOT służy blisko 32 tys. żołnierzy.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. ands

    Akurat wśród moich znajomych wojskowych panuje L4. Raz już tak było jak zaczeły się kłopoty na granicy z Białorusią, dziś przy kolejnym problemie kolejna epidemia. W tej sytuacji cieszy, że ktoś garnie się do obrony, a nie tylko do wcześniejszej emerytury i mieszkania. Ale pytanko, czy ja naprawde musze płacić podatki za tych co życie za ojczyznę by oddali, ale zdrowie im nie pozwala. Czy nie czas na przesiew takich przypadków ?

  2. Z prawej flanki

    Ciekawe kiedy skończy się zapał... Najtwardsi z moich znajomych rzucali to w cholerę jak od 2 lat nie mogli się doprosić nowego munduru.

    1. pawlo

      to znaczy że nie są twardzi ,wWOT jestem od początku ( przeszedłem z innych rodzajów sił zbrojnych ) i różne zawirowania oraz problemy były plus zwątpienie .......ale nie zrezygnowałem i walczę dalej. A mogłem to piepsznąć w cholerę bo mam bardzo dobrze płatną pracę .

  3. Tomek72

    Szanowni Państwo mam prawie 50 lat. w czasach kiedy byłem na studiach "poboru unikało się jak ognia" - dwa lata "wycięte z życiorysu" a zysk dla obronności kraju w mojej ocenie (ówczesnej) niewielki - mój kolega po AWF przez całą służbę nie nauczył się strzelać (a w każdym razie ja strzelam lepiej od niego. Od początku brakowało mi czegoś takiego jak WOT - czyli "nie chcę być żołnierzem" - bo LUBIĘ TO CO ROBIĘ a dodatkowo daje mi to większe pieniądze niż zarobiłbym w wojsku - ale NIE CHCĘ BYĆ ZUPEŁNIE "z boku", brakuje mi takiej ZAAWANSOWANEJ OBRONY CYWILNEJ - (o POWSZECHNYM wyszkoleniu obronnym pisałem wiele razy) - gdzie nawet ktoś taki jak ja mający 50 lat, znajdzie swoje miejsce w systemie BEZPIECZEŃSTWA KRAJU.... A trafić w tarczę sylwetkową ze 100m, z "przysłowiowego kałacha" czy AR 15 (nie musi być od razu MSBS GROT) - powinien umieć KAŻDY DOROSŁY Polak,

    1. Penetrator

      Piszesz o obronie cywilnej czy o WOT ? Bo WOTowcy nie są chwilami. Obrona cywilną nie powinna brać udziału w walkach więc nie musi umieć strzelać.

    2. podajnik

      Dobrze mówisz.

    3. Tomek72

      Penetrator - Ja uważam, że DOCELOWO KAŻDY dorosły Polak (niezależnie od tego czy to mężczyzna czy kobieta) powinien umieć strzelać - Obrona Cywilna - strzelać NAJCZĘŚCIEJ nie musi - ale dlaczego nie ma "potrafić strzelać"? Dlaczego odmawiasz im ZDOLNOŚCI do obrony? Ja jak uczyłem się REANIMACJI - zakładałem, że nie będę musiał używać tej umiejętności i dalej mam taką nadzieję - ale przeszkolony jestem i będę musiał tą umiejętność odświeżyć (każdy kierowca to powinien umieć) ...

  4. Herr Flick

    Do tej pory WOT można było zobaczyć w czasie akcji pandemicznej, oraz ochrony wschodniej granicy państwowej. Tam zdali egzamin bez dwóch zdań. O ich umiejętnościach i możliwościach bojowych na razie nikt nic nie mówi, ani nie pisze. Ale z drugiej strony, w dzisiejszych czasach, może to i dobrze. Mam nadzieję, że żołnierze WOT są warci nakładów, które państwo (czyt. społeczeństwo) wyłożyło na ich organizacje i funkcjonowanie.

  5. Extern.

    Może ludzie chcą się po prostu nauczyć strzelać, a dosyć ciężko jest to zrobić normalnie w Polsce, Sam w weekend pojechałem na strzelnicę aby spróbować z czegoś długiego, a pan mi powiedział żebym przyjechał w środę na 9:00, to może na pół godzinki jakiś kawałek karabinka z instruktorem znajdą. Takie jest obecnie zainteresowanie tematem.