Polskie K2 na Słowacji. Wstęp do pancernego kontraktu?

Autor. 9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej
Żołnierze z 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej biorą udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Slovak Shield 25”, które odbywają się na Słowacji. Czy ich obecność zachęci Bratysławę do ich zakupu?
Braniewscy pancerniacy otrzymali swoje Czarne Pantery w listopadzie zeszłego roku, co pozwoliło im rozpocząć proces przezbrajania z czołgów PT-91 na znacznie nowocześniejszy sprzęt. Żołnierze już w marcu wraz ze swoim nowym nabytkiem wyruszyli na poligon w celu trenowania i udoskonalania swoich umiejętności. Teraz żołnierze 1. Batalionu wyruszyli wraz ze swoimi pojazdami na międzynarodowe ćwiczenia „Slovak Shield 25”, które jak nazwa wskazuje, będą odbywać się u naszego południowego sąsiada. Fakt, że od rozpoczęcia przezbrajania jednostki do udziału w międzynarodowym ćwiczeniu minęło zaledwie pół roku wiele mówi o tempie szkolenia i osiągania nowych zdolności.
Za transport czołgów K2 odpowiadają żołnierze z 16. Pułku Logistycznego w Elblągu, którzy wykorzystują do tego zestawy niskopodowoziowe składające się z ciągnika Mercedes Benz Zetros 3348 AS 6x6 oraz naczepy Dobrowolski DOB70W. Ćwiczenia na Słowacji są tym samym międzynarodowym debiutem pozyskanych nie tak dawno przez Polskę czołgów, co będzie dla nich ważnym sprawdzianem. Dotychczas do naszego kraju dotarło 110 z łącznie 180 pozyskanych czołgów K2GF/Black Panther, zaś zakup kolejnych 180 sztuk, w wersjach K2 i K2PL i wraz z wozami wsparcia, jest od dłuższego czasu negocjowany. Niedawno pierwsze egzemplarze trafiły do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Polskie czołgi zachęcą Słowaków do zakupu?
Pojawienie się na Słowacji używanych przez Polskę czołgów K2GF to także okazja dla tamtejszych żołnierzy i decydentów do przyjrzenia się im. Jest to nie bez znaczenia, ponieważ kraj ten planuje pozyskać od dawna następcę swoich przestarzałych 30 sztuk T-72M1 (otrzymane za 30 bojowych wozów piechoty BVP-1 eks-niemieckie Leopardy 2A4 nie rozwiązują problemu). W maju 2024 roku mówiono o możliwym kupnie nawet 104 nowych czołgów, jednak niewykluczone jest tutaj pójście Bratysławy w tzw. czołgi lekkie/średnie jako rozwiązania uzupełniające lub nawet docelowe.
Wśród klasycznych MBT, jakimi zainteresowanie mają wyrażać Słowacy, jest właśnie K2 Black Panther, przy czym w wersji K2PL, o czym mówił w wywiadzie z Defence24.pl członek PGZ Marcin Idzik. Czy przekona ich to do zakupu czołgu, którego produkcja w ramach kooperacji ze stroną koreańską ma odbywać się w Polsce?

Autor. Dowództwo Generalne / X
K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie po prawej stronie stanowiska kierowcy. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm.
W zależności od partii produkcyjnej w czołgach zastosowano różne silniki. Pierwsze seryjne pojazdy napędzał niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT 883 Ka-501 o mocy 1500 KM, który produkuje na licencji koreańska firma STX Engine. Począwszy od drugiej serii zastosowano południowokoreański motor HD Hyundai Infracore (dawniej Doosan Infracore) DV27K o identycznych osiągach. W obu przypadkach za przeniesienie napędu odpowiada przekładnia Renk HSWL 295 TM. Trwają prace nad wdrożeniem do produkcji koreańskiej przekładni SNT Dynamics EST15K. Oba zespoły napędowe umożliwiają rozpędzenie ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej 70 km/h. Obecnie jedynymi użytkownikami tych maszyn są Republika Korei oraz Polska.

Autor. 16 Dywizja Zmechanizowana/X
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
Bo jeżeli otwiera się fabrykę w Europie, to szuka się uzasadnienia w postaci wielkości produkcji - zazwyczaj od 1500 sztuk produkcja staje się opłacalna. Jesli Czechy, Sowacja, Norwegia i jeszcze inne kraje kupia K2, to byc może opłaci się postawić fabrykę w Polsce.
Jack Bauer 73
A jaki Polska ma interes w reklamowaniu koreańskich czołgów zanim Korea podpisze korzystną dla nas umowę na ich produkcję w Polsce? I jaki Polska ma interes w oferowaniu używanych przez nas czołgów u sojusznika Putina?
Bren2
Im bardziej rozpowszechniony system, tym lepiej dla wszystkich użytkowników. Pozwala to na wymianę doświadczeń, wspólne szkolenia, wspólne zamawianie części zamiennych itp. Ale spokojnie, Słowacy, jeśli w ogóle kupią jakieś czołgi, to raczej Leo 2 lub CV90-120..
Monkey
Na razie musimy rozkręcić ich produkcję na własne potrzeby. A do tego jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie…
Bren2
Słowacja najprawdopodobniej nie kupi K2. A nawet jeśli jakimś cudem kupią, to bezpośrednio od Koreańczyków. Jestem pewien, że będą chcieli jakiejś rekompensaty, tak jak od Patrii, gdy kupują kołowe transportery opancerzone, czy od Rafaela, od którego kupują system obrony powietrznej Barack. A hipotetyczny polski licencjonowany producent nie będzie w stanie im tego zaoferować.
Eee tam
Po co im jak Fico już się poddał w Moskwie na paradzie
MiP
Tak zastanawia jak będzie ostatecznie wyglądać ta wersja K2PL bo z początkowych zapowiedzi typu izolowany magazyn amunicji itp. to już nic nie zostało