Reklama

Siły zbrojne

Polacy na wielkiej defiladzie w Wilnie

Fot. Maciej Nędzyński (CO MON)
Fot. Maciej Nędzyński (CO MON)

Żołnierze Wojska Polskiego podobnie jak reprezentanci 13 innych państw sojuszniczych wzięli udział w wielkiej defiladzie w Wilnie z okazji setnej rocznicy odrodzenia sił zbrojnych Litwy. Była to największa parada w historii kraju.

Wśród maszyn, które w sobotę przeleciały nad Wilnem, była para polskich samolotów wielozadaniowych F-16. Na ziemi defilował m.in. poczet flagowy z Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, a także pluton żołnierzy z batalionu dowodzenia litewsko-polsko-ukraińskiej brygady (LITPOLUKRBRIG) w Lublinie wraz ze sztandarem brygady.

Parada odbyła się na jednej z głównych ulic Wilna – alei Konstytucji. Wzięło w niej udział ok. 1800 żołnierzy – zarówno z Litwy, jak i z 14 państw sojuszniczych. Zaprezentowano m.in. kołowe transportery opancerzone Boxer, które są obecnie w trakcie prób po zakupie, jakiego władze litewskie dokonały w Niemczech. Amerykanie zaprezentowali system obrony powietrznej średniego zasięgu Patriot. Można było zobaczyć także samobieżne haubice PzH 2000, a także wozy opancerzone, pojazdy transportowe i motocykle.

W Wilnie tego dnia byli obecni m.in. szef MON Mariusz Błaszczak i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Rajmund T. Andrzejczak. Polsko-litewskie rozmowy dotyczyły pogłębienia współpracy w dziedzinie obronności i o wspólnego zaangażowania w ramach wschodniej flanki NATO.

Fot. Maciej Nędzyński (CO MON)
Fot. Maciej Nędzyński (CO MON)

Polski minister m.in. podpisał deklarację o przystąpieniu do programu zespołów szybkiego reagowania na zagrożenia cybernetyczne i wzajemnej pomocy w zakresie cyberbezpieczeństwa (ang. Cyber Rapid Response Teams and Mutual Assistance in Cyber Security). Jest to przedsięwzięcie przygotowywane w ramach inicjatywy stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności (ang. Permanent Structured Cooperation, PESCO) w Unii Europejskiej. Liderem tego projektu jest Litwa. Polska już na początku roku deklarowała swój akces.

RAL/PAP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Marek1

    KrzysiekS - zapewne TO samo mówią o Polsce forumowicze z Niemiec, Belgii, czy Francji. Pasuje ci to ? ho ho, 1 oficer i 19 żołnierzy(w tym 4 babki). To się nazywa pokaz potęgi WP. Moskwo drżyj ...

  2. Harry 2

    Litwa i Litwini - kraj i społeczeństwo nieprzychylne Polsce i Polakom.

  3. KrzysiekS

    Obrona Litwy w sensie militarnym to samobójstwo dla Polski. Dlatego może dziwić niechęć Litwinów do Polaków ale to pozostałość inwigilacji i propagandy Rosyjskiej. Najwyższy czas żeby Litwini zdali sobie z tego sprawę.

Reklama