Reklama

Siły zbrojne

Polacy na nordyckim Tank Challenge

Fot. 34BKPanc.
Fot. 34BKPanc.

Polscy żołnierze z 34. Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania biorą udział w międzynarodowych zawodach użyteczno-bojowych pk. Nordic Tank Challenge (NTC). Ich organizatorem jest 1. Batalion Czołgów z Jutlandzkiego Pułku Dragonów z Holstebro w Danii.

Obecna edycja NTC jest największym tego typu przedsięwzięciem szkoleniowym zorganizowanym w tym roku w Danii. Polskę reprezentują dwie załogi z 34. Brygady Kawalerii Pancernej pod dowództwem podporucznika Pawła Przepiórki oraz sierżanta Arkadiusza Dziedzińskiego. Rywalizują oni z najlepszymi załogami z USA, Norwegii, Szwecji, Niemiec i Kanady. Natomiast gospodarze reprezentowani są przez 4 załogi. W roli obserwatorów NTC uczestniczą przedstawiciele pozostałych 17 państw NATO i państw partnerskich.

Jak informują mjr Janusz Kawa i por. Emil Kamiński z 34. BKPanc., w trakcie pierwszego dnia zawodów żagańscy pancerniacy mieli do pokonania kilkanaście konkurencji, podczas których wykonywali szereg strzelań sytuacyjnych. Zrealizowali także takie zadania, jak zidentyfikowanie sylwetek sprzętowych armii innych państw, bieg na orientację oraz inne czynności z zakresu obsługowo–naprawczego czołgu Leopard 2A5.

Obydwie polskie załogi z postawionych zadań wywiązały się bardzo dobrze, czego dowodem są ich wysokie pozycje zajmowane po pierwszym dniu rywalizacji. - "To był bardzo długi, wyczerpujący i pełen doświadczeń dzień. Nie ukrywam, że przyjechaliśmy na te zawody w pełni zmotywowani i gotowi do walki o najwyższe trofea. Chcemy po raz kolejny udowodnić, że w wyszkoleniu i profesjonalizmie nie ustępujemy pola nawet największym armiom świata" – powiedział po pierwszym dniu rywalizacji ppor. Przepiórka.

Czytaj także: Polacy na podium Strong Europe Tank Challenge. „Leopardy górą”

Głównym celem NTC jest umożliwienie czołgistom z wielu zaprzyjaźnionych krajów podzielenie się własnymi doświadczeniami dotyczących taktyki i techniki użycia posiadanych przez nich czołgów, sprawdzenia się w różnych sytuacjach, wymagających od nich wiedzy, szybkości i trafności podejmowania decyzji oraz zdolności do pracy indywidualnej i w zespole (np. w czasie zawodów zaplanowano m.in. pojedynek ogniowy załóg czołgów), a także zbudowania osobistych relacji, co w przyszłości ma skutkować zwiększeniem poziomu wzajemnego zrozumienia i interoperacyjności.

Podczas zawodów, wymagających od uczestników NTC użycia czołgów, reprezentanci USA korzystać będą z własnych wozów M1 Abrams, natomiast wszyscy pozostali konkurować będą o miano najlepszej załogi korzystając z duńskich czołgów LEOPARD 2A5. Wszystkie pozostałe konkurencje będą przeprowadzone z wykorzystaniem duńskiej infrastruktury oraz uzbrojenia i sprzętu wojskowego.

Zmagających się o tytuł najlepszej załogi NTC zaszczyci obecnością m.in. książę Joachim, syn królowej Danii Małgorzaty II. Zawody zakończą się w czwartek 26 maja br. wręczeniem nagród dla trzech najlepszych załóg.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. PT 91

    T72b3/T90 biją nasze Twarde i Leo 2a4 a T72 miażdżą. Dopiero 2a5 jest równorzędnym przeciwnikiem T90 a amunicja. Bez dobrej to i 2a7 jest mało warty

  2. s

    szkoda, że oprócz naszych załóg Leopardów nie startują także załogi PT91

    1. Hammerhead

      Dokładnie. Choćby zobaczyć jak na ich tle wypadną. Czemu nie?

  3. Vvv

    Troche to nietypowe ponieważ Duńczycy maja oczywista przewagę ale zawsze to nowe doświadczenie dla naszych pancerniaków. Niestety nasze 2pl dostaną podobnego poziomu opancerzenia jak 2a5dk

Reklama