Siły zbrojne
Żołnierze PKW Liban w gotowości. Komentarz MON
Wojna w Libanie zwana „ograniczonymi i ukierunkowanymi działaniami lądowymi” stawia cały region w stan gotowości, w tym Polski Kontyngent Wojskowy stacjonujący w tym kraju.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że władze pozostają w kontakcie z dowodzącymi na miejscu Irlandczykami i z pozostałymi krajami zaangażowanymi w misję ONZ. Dowódca operacyjny gen. dyw. Maciej Klisz zaznaczył, że żadne z państw nie ogłosiło wycofania z misji.
„Działania, które miały miejsce wczoraj w nocy i dziś nad ranem, nie odbywają się w strefie, za którą odpowiada PKW w Libanie, ale oczywiście są zarządzane alarmy, nasi żołnierze spędzają dużo czasu w schronach” - powiedział Kosiniak-Kamysz dziennikarzom. „Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania” - mówił.
Klisz podkreślił, że chociaż sytuacja jest niestabilna, to obecnie „nie ma żadnego zagrożenia dla żołnierzy polskiego batalionu”. „Jestem w stałym kontakcie zarówno z ONZ, MSZ i dowódcą kontyngentu” - dodał. Zaznaczył, że „na dzisiaj żadne z państw członkowskich nie przedstawiło informacji o przygotowaniach do ewakuacji”, przypomniał zarazem, że MSZ wzywa wszystkich, którzy nie muszą pozostać w Libanie, do opuszczenia tego kraju.
Czytaj też
W ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje.
Władysław Kosiniak-Kamysz/ X
Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) October 1, 2024
W ramach operacji ONZ UNIFIL ścisle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w… pic.twitter.com/XlUYFDw72w
Izraelski gabinet bezpieczeństwa zatwierdził w poniedziałek wieczorem „następną fazę” prowadzonej w Libanie operacji „Północne Strzały”. Wojska izraelskie wkroczyły na teren Libanu po raz pierwszy od trwającej nieco ponad miesiąc wojny z Hezbollahem latem 2006 r. Izrael okupował południowy Liban w latach 1982-2000. Celem „ograniczonych i ukierunkowanych działań lądowych” są wsie, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela. Działania będą prowadzone równolegle z walkami w Strefie Gazy i na innych frontach.
MiP
Ta misja ONZ w Libanie to kpina...... czego te wojska teraz tam pilnują czy ochraniają ludność cywilną ??? Do Libanu wjechali żydzi a ta cała misja ONZ uciekła do schronów a na ulicach hulaj dusza piekła nie ma