Reklama

Siły zbrojne

Orzeł wylądował. 8 F-15EX w nowym budżecie Pentagonu

F-15EX / Grafika: Boeing
F-15EX / Grafika: Boeing

Według nowej ustawy budżetowej, w roku fiskalnym 2020 US Air Force zakupią 8 egzemplarzy samolotów F-15EX. Kompromisowa ustawa o wydatkach obronnych została już przegłosowana w Izbie Reprezentantów oraz Senacie i podpisana przez Donalda Trumpa.

Nowa ustawa zapewnia 1,05 mld USD na pozyskanie sześciu seryjnych egzemplarzy najbardziej zaawansowanej wersji F-15 oraz 364,4 mln USD na sfinansowanie działań badawczo-rozwojowych, testów i oceny (RDT&E-Research, Develeopment, Test & Evaluation), w tym zakup dwóch samolotów testowych. Obecne prawo ogranicza jednak możliwości wydawania środków, dopóki sekretarz sił powietrznych - USAF (czyli zastępca sekretarza obrony ds. sił powietrznych - w tej kadencji: Barbara Barrett) nie dostarczy do komisji obrony w Kongresie raportów, które obejmują: zatwierdzoną strategię zakupową, dokumentację potwierdzającą zdolność produkcyjną, ogólny plan testów i ewaluacji oraz strategię wdrażania.

Wprowadzenie F-15EX będzie dla US Air Force wsparciem technologicznym które staje się coraz bardziej konieczne. Tradycyjny "koń roboczy" USAF, jakim jest F-15 w coraz mniejszym stopniu spełnia wymagania współczesnego pola walki. Choć "myśliwskie" F-15 są modernizowane, to średni wiek tych płatowców wynosi około 34 lata i są one coraz bardziej zużyte.

To przekłada się na wyższy koszt godziny lotu  (ponad 40 tys. USD, dla F-15C/D, gdy- według wyliczeń Boeinga - dla F-15EX miałby on wynosić nieco ponad 27 tys. USD). Problemem jest nie tylko utrzymywanie stanu gotowości bojowej (poniżej wyznaczonych jeszcze przez byłego sekretarza obrony Jamesa Mattisa 80%), ale też kwestie cyberbezpieczeństwa - podczas tegorocznej konferencji nt. cyberbezpieczeństwa DEFCON, jej uczestnicy przeprowadzili udany atak na system transferu danych. 

image
F-15EX / Grafika: Boeing

W tej sytuacji potrzebny jest następca obecnie eksploatowanych "Eagle", w wersji myśliwskiej. Pierwotnie miał nim być F-22 "Raptor", jednak wyprodukowano go w znacznie mniejszej ilości niż pierwotnie zaplanowano (187 zamiast 750), a wznowienie produkcji w zasadzie jest niemożliwe. Możliwy okazał się jednak rozwój platformy F-15. 

Przeprojektowano strukturę skrzydła, zastosowano nowy radar APG-82 z aktywnym skanowaniem wiązki, nowy system walki elektronicznej EPAWSS (Eagle Passive Active Warning Survivability System) oraz przystosowano do korzystania z zasobnika detekcyjnego w zakresie podczerwieni Legion. W konstrukcji zastosowano nowe materiały redukujące sygnaturę radarową, ale nie w stopniu wystarczającym do uznania go za samolot stealth, jak i nową awionikę oraz silniki dysponujące większą mocą.

image
F-15EX / Grafika: Boeing

F-15EX może też korzystać ze środków rażenia nowej generacji (w perspektywie pocisków hipersonicznych) - aż do 22 ton, na 12 punktach podwieszeń przystosowanych do pocisków powietrze-powietrze i 15 przystosowanych do uzbrojenia powietrze-ziemia. Wszystko to pozwala na zajęcie ważnego miejsca w nowej doktrynie, która zakłada współpracę z maszynami 5. generacji i BSP. Trzeba pamiętać, że niektóre zadania - choćby utrzymanie obrony powietrznej na kontynencie amerykańskim - nie wymagają zdolności stealth, a posiadanie platformy o dużym promieniu działania i z możliwością przenoszenia znacznej liczby środków rażenia zwiększy elastyczność działania amerykańskich sił powietrznych.

Reklama
Reklama

Komentarze (17)

  1. Republikanin

    Najpierw nastapi cyber atak.Nastepnie wszystkie lotniska,stanowiska NSM.Zostana zaatakowane.To co przetrwa zostanie przeniesione do Niemiec.

    1. asdf

      odleca 3 dni przed atakiem zostana su22 i mig29

    2. gnago

      przy założeniu ataku ze strony wschodniej z zachodniej po prostu wyłacza na początek swoje serwery rozgłośnie sieci komórkowe i Polska leży

  2. Qwerty

    Tak podpatrywalem sobie co Rosjanie mają na swoich lotniskach wojskowych i nie tylko i na jednym tylko naliczylem ok 150 maszyn i nie były to migi 21 ani su 22 tylko ich najnowsi bracia.

    1. art41

      Putinowi opowiadaj te Ruskie bajeczki ahhahaah najnowsi bracia typu migi 15 i su 17 przystosowane do Kamikaze hahahaha

    2. gnago

      Zwyczajnie grał w strategię , zanim przegrał to zobaczył jakie maszyny mu kumpel z przeciwnej strony zbudował. tylko portale pomylił

  3. PiotrW

    PRZYZNACIE ZE LOTNICTWO W SENSEIE KADLUBA I SILNIKOW PRZEZYWA STAGNACJE-gdbny w 72 r przy pierwszym locie F15 powiedziano ze bedzie od nowa zamawiany przez US od 2020 to chyba wzieli by was za wariatow.

  4. dd

    A co najzabawniejsze ten nowy F-15 jest lepszy od Su-57/J-20. Ma oczywiście gorszy RCS i zwrotność, ale lepsza elektronika i uzbrojenie powodują że już w BVR wygra z tymi komunistycznymi wynalazkami (zresztą na bliskim dystansie też ma duże szanse na zwycięstwo, mimo gorszej zwrotności ma lepsze rakiety, lepszy celownik nahełmowy oraz zdolność do manewrowania energetycznego).

    1. GB

      Stary F-15 też był lepszy od Su-27/57. Teraz ta przewaga będzie większa.

    2. Ty, wez jeszcze napisz ze P-51 Mustang byl lepszy od SU-27/57.

    3. nic49

      jak będziesz miał kiedyś dodtęp do wyników amerykańskich testów porównawczych na poligonie i niestety na razie niejawnego celowo raportu to włosy Ci wypadną ze zdumienia

  5. michalspajder

    Odpisuje wszystkim z Panstwa, ktorzy skomentowali moj post. Otoz, z grubsza biorac, nawet 32 (a pamietajmy, ze do 2026 ma to byc tylko 16) operacyjne samoloty stealth nic nam nie dadza. Rosjanie zapewne sie smieja czytajac o tych naszych zakusach na nowoczesna technike. A tak w ogole, to przy porownywalnym, jesli nie nawet nizszym ladunku bojowym ma mniejsza szybkosc. A cene jak na razie wyzsza (chociaz ta powinna spasc do czasu, zanim Polska bedzie wreszcie miala fundusze, zeby zaplacic za te maszyny - sorry, powinienem byl napisac "przeplacic").Nam stealth nic nie pomoze, bo jestesmy za blisko rosyjskich radarow. Nam potrzeba wielu nosicieli efektorow, i to o zasiegu maksimum operacyjnym , ktore beda w stanie niszczyc nie tylko nacierajace wojska, ale i ich bezposrednie zaplecze. O nalotach na Moskwe, czy moze jak sie niektorym marzy nawet Ural, lepiej zapomniec.

    1. GB

      Do 2027 roku Rosja będzie miała tylko 76 Su-57. Nawet jeśli Polska będzie miała 16 (a może 32) F-35 to na Su-57 spokojnie starczy. Co do nalotów na Moskwę to będą atrakcyjniejsze i ważniejsze cele. Niemniej mając F-16 z AGM-158ER Moskwa może być w zasięgu...

    2. Davien

      Jak co to 75 bo własnei pierwszy udało im sie rozbic podczas lotu testowego.

    3. nic49

      ale z Ciebie "ekspert" z Bożej Łaski - nie masz zielonego pojęcia o zasobach rosyjskich WWS - porównują to czym obecnie my dysponujemy do ich zasobów wynosi mniej więcej 1:35

  6. Davien

    Znowu.... F-15AE istnieje mimo twoich zakłamywań prawdy i płaczu. Natomiast F-15X/EX jest odmiana F-15QA i to własnei wg Boeinga. A ze wykorzystano trochę inne podzespoły to normalne, w końcu to maszyna dla ANG o okrojonych mozliwosciach uderzeniowych, F-15SA tez sie ró.znia od F-15QA a oba to odmiany F-15AE który jest modernizacja F-15E. Czyli znowu wykazałeś sie totalna niewiedzą płaczku.

  7. Polak

    O to takie co nam trzeba prawdziwy myśliwiec do walki o nasze niebo a nie żadne f35

    1. Specyfika amerykańskiego terytorium sprawia że do jego obrony nie są wymagane samoloty 5-gen stąd moderka F-15.

    2. gregorx

      Ten "prawdziwy" myśliwiec ma trafić do ANG (lotnictwa gwardii narodowej) a więc jednostek stacjonujących na terenie USA i traktowanych jako uzupełnianie sił głównych USAF. Zakup forsowany przez obecną administrację wbrew stanowisku dowództwa amerykańskich SP preferujących nowoczesne F-35A zamiast tego "odgrzewanego kotleta niepierwszej świeżości"...

    3. Davien

      Bo F-15X/EX miał zastapić stare F-15C i t wszystko.

  8. BUBA

    "To przekłada się na wyższy koszt godziny lotu (ponad 40 tys. USD, dla F-15C/D, gdy- według wyliczeń Boeinga - dla F-15EX miałby on wynosić nieco ponad 27 tys. USD" - gdyby koszt godziny lotu/eksploatacji F-15EX/X był na poziomie kosztu F-16 Block 52+ to było by to doskonałe rozwiązanie w zastąpieniu MiGów-29 9.12, tym bardziej że nie mamy w Polsce samolotu przewagi powietrznej, odpowiednika Su-30 SM i Su-35S. .......................................................................................................................................................................................... Izrael zrezygnował CHWILOWO z większych dostaw F-35 na rzecz F-15. I my powinniśmy iść tą drogą. Po zintegrowaniu z MBDA Meteor F-15 dawał by nam bardzo dobrą platformę do walki w BVR z dużym zapasem amunicji pod skrzydłami -12 x AIM120 lub 12 x MBDA Meteor. Nie wyklucza to zakupu F-35, ale więcej F-35 nam nie potrzeba jak jedną eskadrę. 16 samolotów............................................................................ .........................................................................................................................................................................................

    1. GB

      Nam potrzebne są samoloty wielozadaniowe zdolne działać w strefie obrony przeciwnika. F-35 może to zrobić, F-15 niekoniecznie.

    2. poznaniak

      święta prawda

    3. Fanklub Daviea

      Ale tylko ty i Davien wierzycie, że F-35 może to robić. Ponadto nawet zakładając, że masz rację, to może tak robić raz na 3 dni i to przy użyciu tylko 2 podwieszeń... :)

  9. JSM

    Tak sobie czytam komentarze części z Was o przełamywaniu obrony powietrznej Kaliningradu przez nasze przyszłe F-35 i sam nie wiem czy to jest śmieszne i czy jednak przerażające... Kochani, jeżeli Rosja kiedykolwiek zdecydowalaby sie zaatakowac Polskę, to nasze samoloty, niezależnie od generacji nie zdążyłyby nawet wystartować. Pamiętajcie o tym zanim zaczniecie pisać brednie...

    1. GB

      Po pierwsze, zawsze możemy zaatakować pierwsi. Po drugie żeby zaorać Kaliningrad nie potrzeba lotnictwa, wystarczy artyleria.

    2. AWU

      W 1941 Rosja sowiecka chciała zaatakować Niemców i tysiące rosyjskich samolotów niezależnie od generacji nie zdążyły nawet wystartować . Rosjanie nie radzą sobie ani w powietrzu ani na morzu gdyż te środowiska nie tolerują byle jakości , bardaku i chodzenia na skróty które są nieodłącznym składnikiem moskiewskiego "dziedzictwa kulturowego" Jeszcze nigdy w historii Rosjanom nie udało się wywalczyć nawet regionalnej przewagi w powietrzu o panowaniu w powietrzu nie mówiąc (chyba że w warunkach całkowitej nieobecności myśliwców przeciwnika). Jedyny przypadek gdy byli w stanie nawiązać w miarę równorzędną walkę to była Korea gdy wysłali przeciw siłom ONZ doskonały Mig-15, płatowiec zaprojektowany przez inżynierów-więźniów z zakładów Focke-Wulfa napędzany skopiowanym bez licencji silnikiem RR Nene a pilotowane przez doprawdy wyjątkowych pilotów gdyż jedynie tacy i to z wyjątkową dozą szczęścia przeżyli spotkania z Luftwaffe. N.b. od 1942r Luftwaffe zamieniła ostatnie 50 godz szkolenia zaawansowanego pilotów myśliwskich na praktyki na froncie wschodnim gdzie młodzi adepci szlifowali swe umiejętności na Rosjanach stanowiących doskonałe cele ćwiczebne. I tak pozostaje do dziś. Jedyną szansą przeżycia dla pechowców latających maszynami produkcji sowieckiej/rosyjskiej to bazy lotnicze w strefach gdzie lotnictwo alianckie ma zakaz ataku (Korea, Wietnam) ucieczka do krajów neutralnych (Irak) lub ukrycie maszyn i zaniechanie misji bojowych (Serbia).

    3. W Chinach jakiś czas temu pojawił się raport w którym przewidywany czas na zdobycie Kaliningradu przez NATO wynosi 2 dni.

  10. Wania

    Su-35 ma udźwig całe 8 ton uzbrojenia. Przy 22 tonach F-15 wypada blado.

    1. Davien

      Wania, udżwig F-15EX to nieco ponad 10 ton a 22 to zabiera ale pocisków pow-pow.

    2. X

      Nawet przy jednosilnikowym F-16

    3. Jan

      A przy su22?

  11. men

    Jedna eskadra F-35A, dwie F15EX cztery F16V + 'lojalni skrzydłowi"i pozamiatane, tylko jedno ale, wszystkie z jednego żródła, Tramp będzie miał zły humor i każe je "wyłączyć" i co wtedy?

    1. Jbc

      Co dokładnie miałyby one "pozamiatać"? Samoloty bez odpowiedniego wsparcia są jak drogie zabawki i nic więcej. Rzeczywistość różni się od gier komputerowych

    2. Maniek

      Kilka Iskanderów wystrzelonych z Kaliningradu i wtedy dopiero będzie co zamiatać. W Krzesinach, Łasku czy Malborku miotły będą szły jak woda.

    3. polski niebieski grafen

      Zapomniałeś chyba o....... Pilicy !

  12. doc

    Uwaga! W artykule występuje lokowanie produktu.

  13. devlin0

    wlasnie je powinnismy kupic zamias f35...

    1. aki

      Ale wiesz, że one są droższe od F-35?

    2. Davien

      Panei devlin, dopóki Polska nie zstanie 52stanem USA to apomnij o F-15 EX bo sa to maszyny wyłacznie dla USAF.

    3. bc

      Chyba jako cele dla S400, tylko 5 gen.

  14. GRD

    Byłaby to dobra opcja dla SPRP.

    1. WnB

      Niekoniecznie, samoloty przewagi powietrznej rutynowo operują z wysokości większej niż nawet 40k ft, żeby w Polsce wejść na taką wysokość trzeba by 3 razy okrążyć cały kraj, plus po chwili odezwałyby się rosyjskie SAM. Do tego czas jaki taki samolot spędził by na osi "hot" patrolu w powietrzu byłby mocno ograniczony rozmiarem naszego kraju. Dla nas zdecydowanie lepszą opcją są myśliwce wielozadaniowe. Chociaż kocham F-15 i Eurofightera, to po prostu one nie są dla nas, tutaj nie ma niestety wątpliwości.

    2. Quetzalcoatl

      Na zastąpienie Su 22 jak najbardziej, dwie eskadry uderzeniowe - lepsze F-16, za którym jednak przemawia fakt posiadania 48 sztuk w linii, co pozwoliłoby obniżyć koszty. Plus coś na zastąpienie dwóch MiG 29 (tych bym nie kasował całkowicie, ale zostawili 6-8 sztuk w stanie lotnym by mogły pełnić role maszyn przeciwnika).

  15. Dropik

    22 tony uzbrojenia? Coś nie chce się mi wierzyć.....

    1. Chyba pomylili z ilością pocisków średniego zasięgu które może zabrać na raz.

    2. WnB

      F-15 wszedł na 100k ft w 210 sekund od puszczenia hamulców, 45 lat temu. Technologia silników lotniczych poszła trochę do przodu przez ten czas, wcale bym się nie zdziwił, gdyby rzeczywiście mógł przenosić tyle uzbrojenia. Ten samolot to koń

    3. raKO

      Raczej 12

  16. michalspajder

    Utrzymanie obrony powietrznej na kontynencie amerykanskim nie. wymaga wlasnosci stealth- to jest swietne spuentowanie polskich zakupow F35.Niby dlaczego obrona powietrzna terytorium RP wymaga takich wlasciwosci?My potrzebujemy dobrej OPL (nie mamy) i wiekszej ilosci statkow powietrznych np.48-64 F16 wiecej niz mamy z jak najszerszym zakresem serwisu u nas plus wspomagajace UCAV.Chyba,ze komus sie marza naloty na Moskwe.

    1. tratatata

      Co za idiotyczne wywody - Polska nie jest wielkości kontynentu - my jesteśmy w bardziej podobni do Korei południowej a ta kupuje samoloty trudno wykrywalne a nawet sama zaczęła taki wynalazek projektować. USA nie ma kto zaatakować z lądu- Meksyk a możne Kanada? A ponadto nawet jak USA prowadzi jakieś operacje za granicą to w każdym momencie na terenie USA znajduje się więcej samolotów stealth niż mają łącznie takie samoloty wszystkie pozostałe kraje świata. A zakupy nowych F-15 to głównie pomoc dla Boeinga z dwóch powodów, bo ma teraz generalnie kłopoty a drugi aby mieć przynajmniej dwóch producentów samolotów wielozadaniowych by była konkurencja na rynku wewnętrznym.

    2. aki

      Właściwości stealth w naszym przypadku w razie ewentualnego konfliktu dadzą nam szanse żeby ewentualnie spróbować zniszczyć/oślepić/osłabić rosyjskie systemy A2/AD za pomocą różnego uzbrojenia (pociski przeciwradiolokacyjne, uzbrojenie typu standoff) torując tym samym drogę dla zwykłego lotnictwa i sił lądowych.

    3. raKO

      USA nie są w zasięgu s-400. Polska tak. Chociaż też wolałbym dla Polski nowe f-15 czy f/a-18 zamiast f-35 i dodatkowych f-16.

  17. Paweł

    I to jest to, potęga sama w sobie, która i nam bardzo by się przydała. Rasowa maszyna do walki o panowanie w powietrzu z ogromnymi możliwościami uderzeniowymi.Tylko brać...pomarzyć znaczy się.