Siły zbrojne
Niemiecki robot wojskowy w nowej odsłonie
Jak poinformował niemiecki koncern Rheinmetall Defence, oficjalnie zaprezentowany został najnowszy członek rodziny bezzałogowych pojazdów lądowych Rheinmetall Mision Master - Mission Master XT. Nowa wersja charakteryzuje się innym układem jezdnym i napędem w porównaniu do wcześniej prezentowanego wariantu Mission Master SP.
Konstrukcja ta jest podobnie jak inne wozy tej rodziny dziełem kanadyjskiej spółki Rheinmetall Canada. W porównaniu do wcześniejszych wersji Mission Master XT jest z pewnością największy, na co wpływ mają potężne koła jezdne, których dwie pary osadzone na dwóch osiach. Mobilność w terenie zwiększa znacząco zastosowany system stałego pompowania opon, który pozwala na dostosowanie ciśnienia do ukształtowania terenu po którym porusza się pojazd. Dodatkowo charakteryzują się one wysoką wytrzymałością gdyż zachowują zdolności użytkowe nawet przy 2 cm otworach w każdej z opon.
Pewną zmianą jest także zastosowanie w miejsce dotychczasowego napędu elektrycznego klasycznego silnika wysokoprężnego, który zapewnia zasięg 750 km i moc wystarczającą do zachowania wysokiej mobilności w trudnym terenie pokrytym lodem i śniegiem lub piaskiem, a także w obszarach skalistych i górskich. Dodatkowo wbudowane akumulatory litowo-jonowe pozwalają na jego poruszanie się bez użycia głównego napędu przez okres do 6 godzin w trybie cichej pracy. Co ciekawe pojazd ten może unosić się na wodzie, a także samodzielnie pływać przy zachowaniu pełnej ładowności. Jego masa wynosi 2217 kg, a on sam może przewozić na swoim pokładzie do aż 1000 kg ładunku użytecznego. Dotychczas dla porównania Mission Master SP w wariancie podstawowym przy masie 750 kg mógł przewozić odpowiednio 600 kg.
Za nadzór nad poruszaniem się pojazdu w trybie autonomicznym odpowiada zestaw Rheinmetall PATH, który zapewnia szeroki zakres możliwości poruszania się i nawigacji. W przypadku zdalnego sterowania przez operatora ma on do dyspozycji inteligentny tablet za pomocą którego może samodzielnie kontrolować wszystkie podsystemy i działania wykonywane przez robota. Dodatkowo może on także zdalnie zaprogramować trasę po jakiej pojazd samodzielnie będzie się poruszał. Istnieje także awaryjna opcja obsługi załogowej z wykorzystaniem wbudowanego fotela i joysticka w przedniej części pojazdu. Dzięki temu użytkownik ma do wyboru kilka różnych metod poruszania się i nadzorowania pracy tego systemu.
Czytaj też: Holendrzy przetestują niemiecki bezzałogowiec
Dzięki swojej modułowości wóz ten może zostać wykorzystany do wielu różnych zadań na polu walki. Jego producent wymienia specjalistyczne zabudowy, które umożliwią stworzenie następujących wersji, a w tym wozów: ewakuacji medycznej, łącznikowego, patrolowo-rozpoznawczego, przeciwpożarowego, transportowego, wykrywania skażeń i wiele innych w zależności od potrzeb użytkownika. Ze względu na swoje parametry użytkowe system ten może znaleźć zainteresowanie na całym świecie, nie tylko w armii, ale także innych służbach mundurowych, które operują w wyjątkowo trudnych terenowo i niebezpiecznych dla człowieka obszarach.
Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102