- Wiadomości
MON: zaopiekujemy się bliskimi tragicznie zmarłych
Otoczymy opieką najbliższych tych, którzy oddali życie, wyciągniemy wnioski z tej tragedii – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz o wypadku, w którym z poniedziałek zginęło dwóch żołnierzy. Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła poinformował, że żołnierze zginęli w czasie zajęć z przygotowywania ukrycia przy użyciu materiałów wybuchowych.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Minister obrony wziął udział w przedświątecznym spotkaniu z żołnierzami i pracownikami wojska. Dodał, że na miejsce tragicznego wypadku udał się czasowo pełniący obowiązki dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski, psychologowie udzielają wsparcia bliskim ofiar.
Zapewnił, że sprawa zostanie zbadana i wyjaśniona, a wnioski zostaną wyciągnięte.
Zobacz też
O wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia i wsparciu psychologicznym mówił też dziennikarzom gen. Kukuła. „Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy około godziny 11:00. To był meldunek dowódcy jednostki. Dowiedzieliśmy się, że w trakcie pracy na materiałach wybuchowych, w czasie szkolenia doszło nieszczęśliwego wypadku, dwóch żołnierzy – szeregowy i podoficer – zginęło na miejscu” – powiedział szef SGWP.
Poinformował, że żołnierze, przy użyciu kostek trotylu, przygotowywali ukrycia metodami wybuchowymi w terenie.
Dodał, że wojsko skupia się na udzielaniu pomocy psychologicznej najbliższym i wyjaśnieniu zdarzenia, sprawdzeniu, „czy mogliśmy zrobić coś, aby wyeliminować ryzyko wystąpienia tego rodzaju sytuacji”. „Myślę, że w ciągu najbliższych dni będziemy wiedzieli, co było przyczyną tej sytuacji, i wyciągniemy wnioski. Doprowadzimy do tego, aby się nigdy więcej nie wydarzyła ponownie”.
W czasie zajęć z użyciem materiałów w Solarni w powiecie lublinieckim (woj. śląskie) zginęło dwóch saperów 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu