Reklama

Siły zbrojne

MON wybrał dwie oferty w postępowaniu na fregaty. Miecznik na ostatniej prostej

Fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski
Fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski
Autor. st. chor. sztab. mar. Piotr Leoniak, bsmt Michał Pietrzak

Agencja Uzbrojenia poinformowała, że dokonano wyboru dwóch najkorzystniejszych propozycji platform okrętowych w programie fregat Miecznik. W dalszym etapie pozostaną partner brytyjski (stocznia Babcock z projektem Arrowhead 140PL) oraz niemiecki (TKMS z projektem A-300PL).

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W wyniku przeprowadzonych analiz dokonana została ocena trzech wariantów projektu koncepcyjnego okrętu wraz ze Zintegrowanym Systemem Walki (ZSW), opracowanych na podstawie propozycji partnerów zagranicznych. Ocena została przeprowadzona na podstawie kryteriów dotyczących m.in. parametrów taktyczno-technicznych, potencjału bojowego, możliwości dokonania unifikacji pozyskiwanego sprzętu wojskowego z wyposażeniem posiadanym obecnie przez Siły Zbrojne RP, a także kosztów cyklu życia zaproponowanych rozwiązań i ich dalszego potencjału modernizacyjnego. Trzy wspomniane projekty platformy okrętu, zakwalifikowane do programu na wcześniejszym etapie to brytyjski Arrowhead 140PL (stocznia Babcock), niemiecki A-300PL (TKMS) oraz hiszpański F100PL (Navantia).

Agencja Uzbrojenia zaznacza, że "różnice punktowe w sumarycznej ocenie każdego z rozwiązań były nieznaczne, a wybór każdego z nich zapewnia pozyskanie porównywalnych zdolności operacyjnych dla Marynarki Wojennej RP, w tym możliwości realizacji przedsięwzięć sojuszniczych w ramach Paktu Północnoatlantyckiego, np. wykonywania zadań w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO".

Reklama

Czytaj też

W efekcie przeprowadzonej oceny wyłoniony został "wariant pierwszego wyboru oraz warianty alternatywne realizacji projektu Miecznik". Jak zaznacza AU najkorzystniejsze wskazano propozycje przedstawione przez niemieckich i brytyjskich partnerów przemysłowych, a ocena punktowa pomiędzy nimi nie przekraczała 5%. Kolejnym krokiem będzie przeprowadzenie negocjacji pomiędzy Konsorcjum PGZ-Miecznik a zagranicznymi partnerami oferującymi technologie platformy okrętowej oraz systemu walki. Trzeba tutaj zaznaczyć, że głównym wykonawcą programu jest wspomniane konsorcjum kierowane przez PGZ (w jego skład wchodzą też PGZ Stocznia Wojenna oraz Remontowa Shipbuilding), a partner zagraniczny będzie podwykonawcą, stąd konieczność podpisania umowy Business-to-Business.

Ostateczne podpisanie umowy Business-to-Business przez Konsorcjum PGZ-Miecznik z partnerem zagranicznym, którego rozwiązanie zostało wskazane jako wariant pierwszego wyboru, będzie uzależnione od ostatecznych warunków i kosztów pozyskania. Kolejnym aspektem niezbędnym do zawarcia ostatecznego porozumienia jest uzgodnienie przez strony przemysłowe warunków pozwalających spełnić nałożone na wykonawcę wymagania wynikające z przeprowadzonej oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP), co jest związane z niezbędnym transferem technologii i budową potencjału przemysłowego w polskich stoczniach i ośrodkach badawczych.

Czytaj też

Jeśli takiego porozumienia nie uda się osiągnąć z partnerem pierwszego wyboru, wykonawca - czyli konsorcjum PGZ-Miecznik przystąpi do rozmów z partnerem zagranicznym, którego rozwiązanie zostało wskazane jako wariant drugiego wyboru. Jak zaznacza Agencja Uzbrojenia, ostateczne wskazanie wyboru platformy okrętu wraz ze Zintegrowanym Systemem Walki będzie podane dopiero po zakończeniu negocjacji.

Kolejnym etapem realizacji projektu będzie przygotowanie Projektu Wstępnego dla wybranego rozwiązania oraz opracowanie zaktualizowanego Przemysłowego Studium Wykonalności i Analiz Techniczno-Ekonomicznych. Równocześnie rozpoczęty zostanie transfer technologii i wiedzy, a także rozpocznie się przygotowywanie potencjału do rozpoczęcia produkcji prototypu okrętu Miecznik wraz z ZSW – pierwszej jednostki z serii. Zgodnie z harmonogramem, budowa okrętów rozpocznie się w 2023 roku, a pierwsza jednostka ma być gotowa do czerwca 2028 roku, natomiast dostawy kolejnych jednostek zostały przewidziane do 2034 r.

Czytaj też

Program Miecznik zakłada zbudowanie trzech fregat ze zdolnościami do zwalczania celów powietrznych, nawodnych i podwodnych, ze szczególnym uwzględnieniem prowadzenia morskiej obrony powietrznej. Okręty, mające zastąpić m.in. fregaty Oliver Hazard Perry, będą też polskim wkładem w stałe zespoły okrętowe NATO. Miecznik to największy program modernizacji Marynarki Wojennej. Wartość trzech okrętów wraz z uzbrojeniem i wyposażeniem PGZ oszacowała na 8 mld zł, aczkolwiek w praktyce koszt ten może przekroczyć 10 mld zł.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (37)

  1. PRS

    Być może nie ogłaszanie - nie informowanie podatników o dokonanym PRAGMATYCZNYM wyborze wskazuje na TKMS. Teraz Pan Minister ma głowę zajętą Ukrainą, ale ON na pewno już dawno zdecydował....

  2. lekko zaawansowany

    Oby wybrano Meko A300PL z OTO MELARĄ 127/64 LW z trybem budowy równoległej o przesunięciem rocznym i w 5-6 lat max temat skończony. A na dokładkę poprawka projektu Meko 100 ( ORP Ślązak) i budowa kilku korwet.

  3. lekko zaawansowany

    Meko A300PL to kompilacja F125+Meko A200 Meko A100, ale gabarytami wymiarowo=wypornością najbliżej F124. Budżetowo nie wiem ale chyba ciut taniej jak F124 Niemcy mają w marynarce F125 oraz Algeria na meko A200, też ma OTO Melara 127/64 LW, ale to dzięki amunicji Vulcano max zasięg 120km, czyli tania broń dalekiego zasięgu do likwidacji celów naziemnych (wyrzutni rakiet) oraz mniejszych okrętów (korwety i mniejsze). Likwidacja potencjalnego zagrożenia już 100+ km. Szybkie łozie motorowe itp i nie używamy drogich rakiet okrętowych na małe cele.

  4. Mike F15

    Ja mysle ze hiszpanska propozycja byla najlepsza niemiecka solidna choc moze byc droga , angielska hm. . ,jakos mi nie podchodzi chyba ze bedzie uzbrojona we wszystko co stoi w ofercie. Hiszpanska dlatego ze jest to fregata z naciskiem na obrone pl , a taka wlasnie powinna byc ze wzgledu na rosyjskie rakiety w kaliningradzkim obwodzie.

    1. Valdore

      Mike, nawet jak wpkujesz na AH140 wszystko co może mieć, to dalej będzie gorsza od A-300PL nie wspominając o F100/110.

  5. Narinio

    Propozycja Niemiec technicznie jest nieco lepsza.Być może i cenowo ale tu chodzi o politykę i raczej ich nie wybiorą.Choć ze Service i konserwacje można by było robić za miedza.

    1. Qba

      Kluczowy jest termin dostawy, a tutaj Niemcy proponują dwa razy krótszy od Brytyjczyków,

    2. lekko zaawansowany

      Oni nie rozumieją obecnej sytuacji. Tu liczy się sprawny realizacja = czas realizacji Projekcja siły oraz koszt eksploatacji w zakładanym budżecie. Niemcy dają działo o zasięgu 100+km oraz zdublowany mostek co zwiększa przeżywalność oraz kontynuację walki pomimo poważnych zniszczeń.

    3. Valdore

      @lekko zaawansowany: niby jakim cudem działo OTO Melara o kalibrze 127mm max strzela na 100+km?:)) Na tyle to miał stzrelać AGS z Zumwaltó:)

  6. Hubert

    Marynarka od 1989 roku de facto nie była zbrojona w zupełnie nic i zapowiada się, że do 2034 roku nie będzie zbrojona także w nic. Dla obronności Polski pod względem odstraszania nie są kluczowe fregaty ale okręty podwodne z możliwością wyrzutu pocisków manewrujących. Takich okrętów potrzeba nam 5.

    1. Qba

      Fregaty przenoszą po 48 rakiet manewrujących. Okręty podwodne góra po 10.

    2. Hubert

      Te trzy fregaty na Bałtyku nawet nie zdążą wyrzucić połowy tego co mają. Bałtyk jest za mały na fregaty, potrzeba nam całą flotę okrętów podwodnych.

  7. fryz5

    Widzę, że szkoda pieniędzy z naszych podatków, bo MON zamierza zbudować fregaty reprezentacyjne do pływania w NATO, zamiast okręty które realnie wsparłyby naszą obronę przeciwlotniczą i ochronę interesów RP na Bałtyku. Kuriozalne jest odrzucenie oferty Navantii F-100 przy jednoczesnym powoływaniu się na kryterium wyboru unifikacji z uzbrojeniem WP, bo co lepiej będzie razem współpracować niż AEGIS z F-35, Patriotem czy Himarsem - do tego Amerykanie to projektowali i będą ciągle rozwijać. Teraz zdaje się zostanie wybrana najgorsza z opcji, czyli Arrowhead-140 Babcock'a., fregata drugiego rzutu, tylko proporczyków kolorowych nie zapomnijcie zamówić i będziecie pływać dumnie.

    1. Qba

      Navantia odpadła bo przekracza budżet i ma najmniejszy transfer technologii.

    2. Perun Shogun

      Dlaczego tak trudno niektorym zrozumiec, ze fregaty w pierwszej kolejnosci sluza zabezpieczaniu interesow!!!!! Nasze minimalne wymagania to 2 fregaty i 4 korwety a docelowe to 3 fregaty i 7 korwet. Ilez to mozna walkowac. One maja byc uzbrojone i doposazone tak, zeby moc wysylac wojsko, przyjmowac helikoptery, obronic sie same przed niespodziewanym atakiem a nie po to, zeby wygrac wojne z Rosja! A dodatkowo miec mozliwosc natychmiastowego zwiekszenia stopnia uzbrojenia w naglej potrzebie. No i miescic sie w budzecie na budowe i utrzymanie. Mamy dwie fregaty, ktore trzeba zastopic w ciagu 10 lat. Miecznik to zalatwia. Korwety maja zastapic zarowno okrety rakietowe jak i male tralowce, bo ich zadania beda wypelniac bezzalogowe niszczyciele min. Wszystkie Gniezna itp tez musza zostac zutylizowane, bo nie ma z nich zadnego obecnie pozytku - stawianie min to tez bedzie zadanie korwet.

    3. fryz5

      Ja myślałem, że kupujemy okręty wojenne, a nie transfer technologii. Co do budżetu, to kwestia względna -kto wie ile będzie kosztował okręt zbudowany za 8 lat, a służył będzie do .... 2070 roku.. AEGIS amerykanie będą stale rozwijali i unifikowali z nim coraz nowszy sprzęt i uzbrojenie, Każdy inny system to już na starcie nie będzie posiadał choćby zdolności obsługi najnowszych rakiet dalekiego zasięgu, a za każdą modyfikację i integrację nowych rakiet, radarów czy innego sprzętu będziemy płacić podwójnie - dla producenta sprzętu i systemu walki - brawo.

  8. StrateG

    Olać te okręty, olać Abramsy. Za te dziesiątki milardów kupic ok 100 szt. nowoczesnych mysliwców lub więcej używanych + nowych. Takie modele, które mogą być szybko dostarczone, gdyż potrzebujemy wzmocnić siły lotnicze na już. W ten sposób dać Polsce jedną z najlepszych sił lotniczych w Europie, a co za tym idzie jedną z najlepszych armii w Europie..

    1. Perun Shogun

      A prosze wytlumacz mi jak samolotem zabezpieczysz misje i interesy Polski rozsiane po calym swiecie? Albo jak zabezpieczysz zegluge na Baltyku, Morzu Polnocnym i Oceanach gdy Rosjanie rozpoczna ''manewry''? Zbombardujesz ich? Wywolasz z nimi wojne? Oczywiscie, zgadzam sie z toba - wiecej f-16 niz Abramsow ale jeden f-16 to chyba 15 abramsow jak dobrze pamietam a nie che mi sie teraz sprawdzac. Pozbycie sie wszytkich teciakow i bwp i zastapienie je helikpterami - to prawdziwe wzmocnienie i umanewrowienie naszej armii. efy bez znaczenia jaki numernie przetrwaja rajdu pancernego, dlatego abramsy i leopardy wrazz rosomakami daja wiecej niz tylko i wylacznie samoloty.

    2. Qba

      Nie ma takich myśliwców które mogłyby być szybko dostarczone.

    3. Boczek

      Jeżeli zrezygnujesz z MW na rzecz Abramsów, to my w "Kaliningradzie" zrobimy tak: - wylecimy samolotami nad Bałtyk pod radarem - wnikniemy w terytorium Polski na długości 400 km wybrzeża - po drodze rozwalimy wszystkie porty, bo nie macie tyle kasy na Patrioty (samo wybrzeże to równoważność cenowa 4-6 fregat - polecimy sobie na wschód i rozwalimy twe wszystkie Abramsy na linii Wisła od tylu. Pozdrowienia od zbrodniarza wojennego Kalinina. Dlatego nie ma miasta Kaliningrad. To miasto nazywa się Królewiec.

  9. Olender

    Niemcy mają dobre rozwiązania ale obawiam się, że w przypadku realnego zagrożenia dla naszego kraju wstrzymają realizację kontraktu aby "nie podsycać agresji"... chyba jednak warunki bezpieczeństwa wskazują na anglików

    1. Boczek

      Mogą to zrobić na dowolnym projekcie: A300, AH140, czy F100. Na każdym z nich znajdują nieniemieckie technologie i to kluczowe - n.p. przytłaczająca większość efektorów, w tym wszystkie SSM (również MJR) . Dlatego wydaje mi się, że ten "argument" to dziecko niewiedzy, albo forma torpedowania najkorzystniejszych dla nas rozwiązań, wypuszczona w świat przez Kreml, a teraz żyje już sobie własnym życiem..

  10. patriota39

    Dramatycznie mało informacji. Wystarczy sięgnąć po biuletyny stoczniowe. Znajdziemy tam dokładne informacje o kosztach i szczegółach podobnych programów okrętowych w Finlandii, Francji, Grecji, w Wielkiej Brytanii, we Włoszech. Rodzaj napędu, uzbrojenie, radary, sonary itp. Cały czas jest szansa, aby pierwszy okręt został zwodowany na początku 2026. Cena całkowita (uzbrojenie, śmigłowce, serwis, szkolenie). Brytyjska propozycja to koszt około 480 mln euro, Niemiecka szacunkowo (nowy projekt) 700-750 mln euro. Navantia odpadła, gdyż była najdroższa? (800-850 mln euro). To sprawdzona platforma do integracji amerykańskiego uzbrojenia i wyposażenia (SKO, radary) idealnego do wykonania zadania obszarowej obrony przeciwlotniczej. W Rumunii spekuluje się, że opóźnienie w podpisaniu umowy na Gowind 2500 (wybór 2019, umowa I kwartał 2022) wynika z faktu złożenia przez Amerykanów propozycji zastąpienia własnymi pociskami okrętowymi i przeciwlotniczymi uzbrojenia francuskiego.

    1. Perun Shogun

      Dlaczego jako cene MEKO-300 podajesz cene F124, ktora jest wieksza i lepiej uzbrojona? Jedyna szacunkowa cene jaka znalzlem to 600mln euro vs £270mln tj ok 320 mln. Babcock jest najtanszy ale jeszcze zaden nie powstal i choc MEKO-300 tez nie, to jednak ilosc okretow jakie Niemcy zaprojektowali i zrobili pozostawia inne stocznie i biura w tyle. Type 31 batch 2 ma tez byc juz na innym projekcie niz arrowhead. Pytanie co polski rzad planuje? Budowanie z Niemcami i powrot na stol poprawionych MEKO -100 oraz okrety podwodne, czy nowatorskie podejscie Brytyjczykow? Cena ma znaczenie o tyle, ze musi pozostac w zalozonym budzecie - znacznie wazniejszy jest transfer technologi i tu niemiecki kontrachent ma przewage w okrecie ale Anglicy maja wiecej do zaoferowania w uzbrojeniu. Trudny wybor ale popre kazdy - a najbardziej jestem zadowolony z odpuszczenia Navanti, bo oni chetnie oddadza budowe kadluba ale pozostale rzeczy tak jak dla Australii tylko ograniczone licencje.

    2. Qba

      Francuzi nie montują amerykańskiego uzbrojenia na swoich okrętach.

    3. Boczek

      Po tym jak 212 zintegrowano u Tomahawkiem, nie widzę szans dla Scorpène.

  11. Tani35

    Ja napisze jeszcze raz to forsa wyrzucona do klopa bo te krypy do niczego nam sie nie przydadza. To taki AWACS na wodzie wcisniety pomiedzy Niemcy i Rosje. I tak samo potrzebny. Ale kto bogatemu zabroni.....

    1. Cpt. Price

      @Tani35 gdyby wyłożyli kase na 5 F100 od Navantii to by całe masze wybrzeże miało by A2/AD. Australijczycy na bazie F100 zbydowali swoje niszczyciele Hobart.

  12. raf4

    co do Aegis pocytajcie co proponuje TKMS to Aegis na sterydach jednoczesne strzelania z dwoch wysp co sekunda dwie rakiety w powietrzu do tego praktycznie nie ograniczona liczba wskazanych celow /moglaby wystrzelic wszystkie rakiety jednoczesnie jezeli byloby to technicznie mozliwe od strony wyrzutni/....wiec po prostu to gamechanger na Bałtyku....dlatego nawet w PiS opadly szczeki bo jak do tego prownac AR140 patrolowiec drugiej klasy dla Royal Navy bo maja FREMM.....A300 to praktycznie FREMM do tego po zakupie Orki od Francji bez problemu moglby strzelac z MdCn na ponad 1000km....TKMS dorzucil tez bezzalogowce do zawalcania ZOP i min plus 2 sonary na stale zamonowane , praktycznie jeden A300PL robi okreg kalingradzki jako niedostepeny od morza i powietrza dla rosyjskiej floty i lotnictwa..... oby wybrali A300PL

    1. lekko zaawansowany

      Oby widać A300PL mieści się w budżecie i ma czym walczyć oraz Niemcy chyba mają wolne moce personalne obecnie. Fregata to nie korweta ma czy przywalić. A300PL to F124 dopasowany działem z F125 najnowsza kompozycja z już zbudowanych jednostek dla marynarki Niemiec to nie jest meko A200 to o wiele więcej. Niemcy bogatą ofertę. Brytyjska opcją będzie zapewne przyciągać opcją offsetu budowy rakiet camm w Polsce ale na wodzie a300pl jest sporo lepsza.

    2. Qba

      Doczytaj bo Royal Navy nie ma żadnego FREMM

    3. Valdore

      Raf, nieźle się usmiałęm:) To co proponuje TKMS nawet sie do AEGIS nei zbliża, no ale takie małe przedstawienie mozliwości AEGIS+ AN/SPY: mozliwość śledzenia i naprowadzania pocisków na 360 celi naraz( 90 na antenę),. mozliwość uzycia dowolnych pocisków z rodziny SM, a nei tylko tych co USA łaskawie zrobiło dla Europy. Royal Navy nie ma ani jednego FREMM, cos ci zdecydowanie ta propaganda nie wychodzi.

  13. Tani35

    Ja bym to widzial inaczej pogadac z brytami niech nam odstapia F-35B ze swojego zamowienia w zamian dac im te krypy lub systemy plot rakietowe. Oni i tak zmniejszają swoje zamòwienie więc.... Oczywiscie nikt za mną nie stoi to jest tylko taka myśl rzucona w przestrzeń. Myślę że z jednej eskadry takich samolotów byłby większy pożytek niż z tych nieszczęsnych kryp.

  14. LookSkyWalker

    Fregaty fajne ale to powinien jeden z ostatnich wydatków MON-u. Najpierw Narew, system rozpoznawczo-sytuacyjny, pełne ukompletowanie jednostek WP i pełna gotowość bojowa jednostek WP.

  15. Prezes Polski

    Mam nadzieję, że nowa władza po wyborach uwali cały ten bezsensowny projekt, tak, jak PiS uwaliło caracale. Różnica jest taka, że caracale bardzo by się przydały, a te fregaty są nam do niczego niepotrzebne.

    1. Rus (dałn)ol

      To jakiś żart.? A w jakim stopniu urosły by możliwości bojowe przez te kilka caracali? O 0.5%? A trzy fregaty to jaki wzrost?

    2. Perun Shogun

      Jako lekture zalecam opracowania GUSu odnosnie czesci budzetu jaka pochodzi z exportu i importu droga morska. Twoja wypowiedz trzy dni po zablokowaniu zeglugi na Morzu Azowskim i Czarnym dla Ukrainy, swiadczy, ze nie tylko nie wiesz po co Polska ma 5 rodzajow sil zbrojnych ale nawet nie sledzisz na biezaco wydarzen dotyczacych bezposrednio bezpieczenstwa RP. Nie neguje kontraktu na Caracale - moim zdaniem byl dobry. Niemniej jednak zadania Caracali moze wykonywac Black Hawk albo Augusta zadanaia fregat - coz tylko fregaty. Szczur ladowy nigdy nie pojmie willka morskiego - wiem, ze to brzmi obrazliwie, ale ilez mozna powtarzac, ze te fregaty to nie widzimisie tylko koniecznosc.

    3. Qba

      @Rus - 50 Caracali bardzo by się przydało.

  16. były porucznik zmechu

    Nie ważne co, kiedy i za ile. Ważne, abyśmy choć cokolwiek zyskali na tym projekcie. Aby nie było to topienie kasy w idee.

  17. Mieszkoniedźwiedzki

    Myślę, że pogodzę wszystkich tym, że każde wzmocnienie sił zbrojnych w obecnej sytuacji jest korzystne. Natomiast należy zastanowić się czy nie przypomina to nam czasów II Rzeczpospolitej, gdy ogromnym kosztem budowaliśmy okręty zbyt wartościowe by utracić je na początku wojny na Bałtyku i odesłaliśmy je do obrony wybrzeża, ...ale brytyjskiego. Dobrze by było, by nasi decydenci kierowali się starą rzymską maksymą, "historia magistra vitae est".

    1. Prezes Polski

      Oczywiście, że przypomina. Za 8 mld można kupić więcej sprzętu dla opl, śmigłowce, broń ppanc etc. Wszystkie te obszary są koszmarnie niedofinansowane.

    2. Qba

      @Prezes Polski - tyle ze opl, śmigłowce ani broń ppanc nie ochroni gazoportu ani konwojów statków z gazem.

    3. Perun Shogun

      Na ktorym ci wredni Brytyjczycy zapewnili siedzibe rzadowi, szkolenie wojsk, samoloty i dywizje pancerna. Gdyby nie samowolka Andersa, Sikorski bylby w stanie zabezpieczyc interesy Polski na wschodzie i zachodzie. pewnie bylibysmy taka Jugoslawia albo Finlandia - zalezna troche od Rosji ale bardziej demokratyczna i wolna niz PRL. Jezeli do wojny dojdzie jutro lub w najbliszych 10 latach to i tak po nas. My nie mamy potrzeby wygrac z Rosja.Mamy potrzebe wykazania, ze koszty jakie poniesie w wyniku wojny beda zbyt duze.. Trzy fregaty operujace z baz zaprzyjaznionych krajow stanowily by ogromny koszt dla Rosji, zwalczajac ich zegluge nawodna i podwodna. To jest wartosc fregat ktora tak bardzo chcecie zanegowac.

  18. Perun Shogun

    Ciesze sie ze jest jakis postep. Obie oferty lepiej wpisuja sie w polskie zapotrzebowanie. Przetarg polityczny , nie merytoryczny ale nie mozna sie na to obrazac. Mam nadzieje, ze rzad dogagal sie z opozycja i pozwala im podgladac negocjacje, bo w przeciwnym wypadku zapytania poselskie przerodza sie w nowa wojne polsko-polska. Oferta niemiecka jest lepsza, bo stoi za tym doswiadczenie, otwarta architektura, wieksze powiazania biznesowe no i przewidywany czas budowy od razu wszystkiego w Polsce. Cena to pochodna golego statku i uzbrojenia - brytyjskie moze sie okazac tansze, bo system kierowania ogniem jest prawie taki sam.. Czekam na dalsze rozwiniecie.

  19. Ech

    Zaraz sie okaze jak w Australii. Ze USa wysiuda wstyzsctkich juz po podpisanym kontrakcie nawet:)

  20. Valdore

    No i najlepsza propozycja wyl;eciała a wybrali dwie gorsze, typowy MON:)

    1. Qba

      Wyleciała najgorsza bo najdroższa i z najmniejszym transferem technologii.

    2. Valdore

      Qba wyleciała najllepsza bo znajwiększymi mozliwościami bojowymi a jak chcesz kupowac pod offset to kup od chińczyków, tylko potem nie płacz.

    3. Sidematic

      Czy kupowanie najtańszego jest rzeczywiście rozsądne? Czy kupując samochód, komputer, buty, garnitur ustawiacie sobie parametr CENA - 90%?

  21. Darlan

    Mnie zastanawia informacja o cyklu budowy, 11 lat na 3 okrety o koszmarnie dlugo. Rozumiem, iz budowa protypu musi potrwac, ale 5 lat gdy bazuje sie na juz sprawdzonym projekcie to zdecydowanie za dlugo. Poza tym czy naprawde potrzebny jest nam transfer technologii? Zakladajac optymistyczny scenariusz i realizacje kompletnego zamowienia, przez kolejne 20 lat nie bedziemy budowac duzych jednostek w Polsce. Rozumiem, ze niektore rozwiazania moga byc przydatne przy budowie jednostek o mniejszym tonazu, tyle tylko, czy warte to tych pieniedzy jakie trzeba dodatkowo wydac? Oczywiscie sa tez aspekty pozawojskowe, jak nowe miejsca pracy etc. Czy sa wazniejsze, niz sprawna realizacja i szybkie tempo dostaw tak potrzebnych PMW okretow? Niestety patrzac na to jak sie do tego zabiera MON, trudno nie odniesc wrazenia, ze czeka nas powtorka z Gawrona, a okres budowy bedzie konkurowal co do dlugosci realizacji z wytworami stoczni rosyjskich (budujacych najwolniej na swiecie).

    1. Boczek

      Jeżeli ten projekt będzie tak realizowana, to nigdy ie zostanie zrealizowany. Faza prototypu musi zniknąć, bo tego nikt tak nie robi i nie ma jakiegokolwiek podobieństwa do Kormorana i dlatego osobiście uważam ten program za pozorny (przykrycie porażki A17) bez woli sfinalizowania go.

    2. luka

      W zasadzie to oba rozwiązania są prototypowe. Brytyjskie Arrowhead 140 to eksportowa wersja Type 31 oparta o projekt Iver Huitfeldt jednak nim nie będąca i które dopiero się budują a niemieckie MEKO A-300PL w ogóle tylko na deskach kreślarskich.

    3. Valdore

      Luka, drobna poprawka co do AH-140. Tnie ejst eksportowa wersja type-31, to type-31 jest najsłabszą mozliwoą wersją ARROWHEAD 140.

  22. Anty 50 C-cali

    CARRAMBA....LEPILI " MIECZNIKA" DLA CAMBERRY...10 LAT?!?? CI Z NAVANTII, Z FREGATY TWORZYLI NISZCZYCIEL OD 2007 D0 PRZEKAZANIA W 2017?! UKRYTE OSTATIO W SPONSOROWANYM LOKOWANIU PRODUKTU. HUHU!! CO ZNACZY FIESTA NA GRANDE...10 LAT

  23. Anonymous

    Brakiem rozumu i zanikiem instynktu byłby wybór równoległego z Rosją dla nas wroga.

  24. ruski trol

    Zwycięzca jest już znany. Niedługo poznamy wielkość rabatu zaproponowanego przez Boryska w ramach udziału w przymierzu UK-PL-UKR. No czymś musiał przekonać naszych władców do udziału w wojnie na stepach bo Niemcom jak widać na tej wojnie nie zależy.

    1. Qba

      Akurat Niemcom zależy co widać po ofercie TKMS. Na jej prezentacji nawet przedstawicielom PGZ oddały szczęki.

  25. RifRaf

    Czyli w zasadzie najlepsza oferta odpadla.

    1. Paweł P.

      Najwidoczniej nie była najlepsza, też się zdziwiłem ale mimo wszystko zakładam dobre chęci, a nie odwrotnie.

    2. Boczek

      Paweł P., 15 luty (12:24) Było wiadomo od początku. PGZ wziął ich za słupa. TKMS też był wzięty za Słupa, ale przeliczono się, bo to inny kaliber.

    3. Qba

      Bo była najgorsza. W sensie najdroższa i z najmniejszym transferem technologii,

Reklama