Reklama

Siły zbrojne

MON: Powstanie Korpus Sił Lądowych. Jest dowódca

Autor. Leszek Chemperek/CO MON

Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że zostanie sformowany Korpus Sił Lądowych. Jego dowódcą zostanie gen. dyw. Adam Joks, były zastępca dowódcy V Korpusu US Army.

Reklama

O planie stworzenia nowej jednostki minister Błaszczak poinformował w audycji "Sygnały Dnia" Polskiego Radia. Według szefa MON Korpus zostanie zorganizowany na wzór amerykański. Gen. Joks był zastępcą dowódcy V Korpusu US Army ds. interoperacyjności w latach 2021-2023, zastąpił go na tym stanowisku gen. dyw. Maciej Jabłoński, były Inspektor Wojsk Lądowych.

Reklama

Przywrócenie szczebla korpusu to ważna zmiana organizacyjna w Wojskach Lądowych. Ostatni raz szczebel korpusu funkcjonował w Siłach Zbrojnych RP na początku pierwszej dekady XXI wieku. Więcej informacji wkrótce.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Qvax

    Dobry kierunek rozwoju armii. Uważam że powinno się powołać dwa Korpusy w armii lądowej 1 Korpus Obronny w składzie 1, 16, 18 Dywizje które pod jednym dowództwem powinny bronić kraju. A 2 Korpus Ekspedycyjny w składzie 11, 12 i 6 dywizja przygotowane do wsparcia 1 korpusu i misji ekspedycyjnych dla NATO lub ONZ.

    1. ciekawy1

      Już bardziej bym oczekiwał podziału północ-południe, takiego jakie było przed rozformowanie Korpusów na początku wieku... Wówczas, moim zdaniem, mogłyby dywizje 1. 11 18. stanowić o obronie wschodniej granicy, natomiast 12. 16. mogłyby stanowić podstawę ekspedycji oraz obronę wybrzeża i północnej granicy. Inna sprawa, że nadal nic nie wiadomo odnośnie ewentualnej szóstej dywizji, jej lokalizacji, przeznaczeniu, składu brygad, podległości itd..

    2. Procarz

      12 Dywizja już jest w Eurokorpusie zostaje tylko 11 Dywizja i 6 Dywizja do utworzenia ioraz 25 Brygada Kawalerii Powietnej

    3. skition

      Do Procarz. 12 dywizja jest w Korpusie Północno-Wschodnim. 11 jest w Eurokorpusie.. A jest jeszcze dywizja Północny Wschód choć nie wiadomo z czego to się składa.

  2. Prezes Polski

    Bardzo pozytywna i formacja. Nie sposób przy tym nie zauważyć, że budowane obecnie dywizje mają siłę niemal korpusów sprzed kilkudziesięciu lat. Byłoby dobrze, gdyby aparat dowodzenia za tym nadążał. Kolejny szczebel dowodzenia może poprawić koordynację działań na poziomie operacyjnym.

    1. skition

      Czyżby? 28 czołgów K2 to pólbatalion.. No chyba ,że ktoś tam klocki przekłada a rakiety nie ma komu znaleźć choć Zamość to od Bydgoszczy rzut kamieniem.

    2. Mieczysław

      Myślę ,że razem z rozbudową etatową WP oraz szczebli dowodzenia 300 tyś armią powinny iść w parze rozbudowy centrów oraz obiektów szkoleniowych. Np. w mojej ocenie potrzeba na wschodzie Polski zbudować obiekt szkoleniowy dla piechoty slużacy do nauki walki w terenie zurbanizowanym oraz wprowadzić nowy rodzaj strzelań na strzelnicach. Do niedawna uważano ,że robienie okopów to przerzutek nie mający sensu bytu ma współczesnym polu walki. Wojna trwa i trwa.... A kto w Polsce i gdzie szkoli Żołnierzy z realnego strzelania w okopach ma krótkich odległościach? Chyba tylko Specjalsi. Ale "eksperci" uważaja ,że Wojska Specjalne nie są od zdobywania okopów. Więc wszyscy udają, że nie ma potrzeby szkolić Żolnierzy (piechoty) z strzelania z takiego bliska... Lepiej zająć się zrobieniem kolejnego sztabu dowodzenia. Nie rozumiem tych trendów.

    3. ciekawy1

      @Mieczysław A to nie WOT powinien się szkolić do walki w terenie zurbanizowanym? Wojsk pancernych i zmechanizowanych, przygotowanych do walki w terenie, raczej bym tam nie oczekiwał...

  3. TIGER

    Jaki skład tego Korpusu? 2 dywizje i jedna brygada no to może nawet spoko "wyglądać". Zrobiłem obliczenia: MON chce armię pancerną 250 000 czyli 20 000 w siłach powietrznych, 25 000 w marynarce, 5000 w silach specjalnych i zostaje 200 000 więc z tego można zrobić 8, 10, 20 dywizji w zależności od stanu osobowego tych dywizji

    1. skition

      Ja też poprzekładałem klocki i mi wyszlo że emerytowany Joks chce być generałem broni czyli trzygwiazdkowym. Reszta układanki to bajdurzenia dla kretynów.

    2. ciekawy1

      Nie zapominaj o sztabie, żandarmerii i innych jednostek nie wchodzących w skład ww. dywizji. Bardziej logiczne wydaje mi się istnienie 6 dywizji dużych, ok.25 tys. oraz 2-3 brygad samodzielnych (w tym brygady rakietowej lub artylerii oraz kawalerii powietrznej). Obecnie powstało lub powstaje bodajże 5 dywizji, ciekawe jest jaka będzie ewentualna szósta dywizja. Czy już MON jakieś informacje przekazywał w tym temacie? A może dobrze byłoby utworzyć dywizję lekką desantowo-zmotoryzowaną na bazie krakowskiej jednostki oraz batalionu piechoty górskiej z Kłodzka + 1-2 nowych brygad zmotoryzowanych? Taka dywizja byłaby dobrą jednostką ekspedycyjną na potrzeby korpusu EU tudzież działania poza kontynent odciążając przy tym Szczecińską Dywizję. W opozycji do tego można zastanowić się nad utworzeniem kolejnej dywizji ciężkiej zmechanizowanej na wzór 18. DZ i 1. Dywizji Piechoty.

    3. Prezes Polski

      Nie zrobisz z tego nawet 8 dywizji. Dywizja wraz ze wszystkimi oddziałami wsparcia i tylowymi będzie mieć ok. 30tys. ludzi. Nawet jeśli będzie dużo oddziałów na szczeblu armii, np. artyleria rakietowa może zostać w dużej części wyrzucona do dyspozycji sztabu, dywizje będą mniejsze, ale trzeba jes będzie wzmacniać do wykonania konkretnych zadań.

  4. QVX

    Na pewno nasz korpus będzie słabszy "lotniczo" od oryginału US Army. Będzie natomiast silniejszy artyleryjsko. Tak zresztą było w Bundeswehrze w latach 1980 - historia się powtarza.

    1. skition

      Proce im dadzą? Ponoć mamy 18 sztuk HIMARS czyli dywizjon ale on akurat w Węgorzewie.

  5. Qvax

    Dobry kierunek rozwoju armii. Uważam że powinno się powołać dwa Korpusy w armii lądowej 1 Korpus Obronny w składzie 1, 16, 18 Dywizje które pod jednym dowództwem powinny bronić kraju. A 2 Korpus Ekspedycyjny w składzie 11, 12 i 6 dywizja przygotowane do wsparcia 1 korpusu i misji ekspedycyjnych dla NATO lub ONZ.

Reklama