- Wiadomości
Bombardowanie i minowanie. Ćwiczenia Floty Bałtyckiej
Nie słabnie intensywność ćwiczeń Floty Bałtyckiej, która praktycznie bez przerwy wysyła na poligony swoje okręty, samoloty i jednostki nadbrzeżne testując różne scenariusze działań. Według rosyjskiego resortu obrony, w tym tygodniu ćwiczono minowanie na morzu z wykorzystaniem dużych okrętów desantowych oraz ataki samolotów Su-24 i Su-30SM lotnictwa morskiego na cele nawodne i lądowe.

Zgodnie z komunikatem, samoloty Su-24 i Su-30SM wykonały uderzenie lotnicze na zespół okrętowy umownego przeciwnika znajdujący się na jednym z morskich poligonów na Morzu Bałtyckim. Zadanie realizowano pod osłoną zespołu myśliwców Su-27. Wszystko miało się odbywać zgodnie z planem ćwiczeń rosyjskich sił zbrojnych. Rosjanie nie poinformowali, jakich systemy uzbrojenia użyto w czasie nalotu zaznaczając jedynie, że samoloty bombowe wykorzystały „lotnicze środki rażenia”.
Zadanie polegało na samodzielnym odszukaniu przeciwnika na morzu i jego późniejszym zniszczeniu, co może oznaczać, że wykorzystano po prostu bomby. Samoloty wykonały też akrobacje powietrzne, ćwicząc uniki przed systemami przeciwlotniczymi. W sumie w całym zadanie wykorzystano dziesięć statków powietrznych lotnictwa morskiego Floty Bałtyckiej.
W tym samym czasie na Bałtyku swoje zadania realizował zespół dużych okrętów desantowych projektu 775 (o wyporności 4400 ton): „Koroliow”, „Mińsk” i „Kaliningrad”. Tym razem nie chodziło jednak o transport wojsk, ale o minowanie wskazanego akwenu morskiego. Utworzony z okrętów desantowych zespół minowy miał za zadanie postawić ponad dwadzieścia min dennych, tworząc z nich zagrodę dla nawodnych i podwodnych sił potencjalnego przeciwnika.

Załogi okrętów biorących udział w ćwiczeniu trenowały również czynności związane przede wszystkim z obroną przed bronią masowego rażenia. Zwracano przy tym szczególną uwagę na szczelność wnętrza okrętu w przypadku znalezienia się w rejonie skażonym promieniotwórczo.
Przeprowadzone w tym tygodniu ćwiczenia okrętów oraz samolotów to fragment realizowanego od kilku tygodni tygodnie intensywnego programu szkolenia całej Floty Bałtyckiej. Warto przypomnieć, że 26 kwietnia swoje zadania na morzu realizował zespół trałowców Floty Bałtyckiej w składzie: „Alieksandr Obuchow” (niszczyciel min projektu 12700 typu „Alieksandrit” o wyporności 890 ton) oraz „Leonid Soboliew” (trałowiec bazowy projektu 12650 o wyporności 460 ton). Oba te okręty wykonały na morzu strzelania artyleryjskie.
Czytaj też: „Wielki-mały” desant Floty Bałtyckiej
Swoje zadania realizowały wcześniej również korwety, małe okręty rakietowe i kutry rakietowe, ćwicząc walkę z celami powietrznymi i nawodnymi. Przeprowadzono także dwukrotnie manewry sił desantowych, w tym z wysadzeniem na brzeg transporterów m.in. z małego okrętu desantowego na poduszce powietrznej „Jewgienij Kocieszkow” (projektu 12322 typu „Zubr” o wyporności 555 ton).

Ważnym wizerunkowo wydarzeniem dla Obwodu Kaliningradzkiego było wręczenie 25 kwietnia br. sztandaru bojowego nowego wzoru dowódcy bazy morskiej w Bałtijsku kontradmirałowi Aleksandrowi Peszkowowi przez dowódcę Floty Bałtyckiej admirała Aleksandra Nosatowa.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]