Reklama

Siły zbrojne

Mariupol - bastion Ukrainy nad Morzem Azowskim. Znaczenie strategiczne i przebieg walk [ANALIZA]

Rosyjski czołg T-72B3 zniszczony w Mariupolu
Rosyjski czołg T-72B3 zniszczony w Mariupolu
Autor. Polk Azow/Twitter

Oblężenie Mariupola kojarzy się obecnie z cierpieniem mieszkańców ostrzeliwanego, bombardowanego, odciętego od świata miasta, w tym takich zdarzeń jak zniszczenie szpitala położniczego czy teatru. Tymczasem obrona miasta ma znaczenie operacyjne, jeśli nie strategiczne.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Skutkiem ewentualnej kapitulacji miasta będzie utrata przez Siły Zbrojne Ukrainy wartościowych militarnie jednostek bojowych (patrz aneks), wraz ze związanym z tym rejonem (Berdiańsk-Mariupol) Pułkiem „Azow" (batalion w zasadzie obronił miasto w 2014 r.). Upadek Mariupola uwolni też operacyjnie znaczące siły rosyjskie walczące o miasto.

Czytaj też

Od lat było jasne, że Mariupol będzie jednym z głównych celów ofensywy z Donbasu, dlatego przygotowywano miasto do długotrwałej obrony, a działania te przyspieszyły w ostatnich miesiącach. W obwodzie donieckim sformowano 109 Samodzielną Brygadę OT ze sztabem w Mariupolu, a na terenie miasta sformowano i wyekwipowano 107 batalion tej brygady. Jednocześnie zatwierdzono plan terytorialnej obrony miasta Mariupol, w którym m.in. oznaczono miejsca dyslokacji poszczególnych oddziałów, czy punkty zborów ludzi i sprzętu.

Reklama

Wielotygodniowe walki o miasto mają charakter niezwykle ciężkich i krwawych bojów, w zasadzie o każdy kwartał, przy zastosowaniu artylerii, lotnictwa, broni pancernej, pododdziałów specjalnych i dronów. Główny nacisk na miasto zaznacza się od strony wschodniej, gdzie nacierają siły 1. Korpusu Armijnego tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, wsparte przez grupy bojowe (szturmowe) ze składu rosyjskiej 8. Armii, artylerię i lotnictwo. Są to m.in. pododdziały jednostek specjalnego przeznaczenia (m.in. 22 Brygady Specnazu), jednostki czeczeńskiej Rosgwardii, niedawno ściagnięte pod miasto oraz Batalionowe Grupy Taktyczne (BGT) ze składu 810 Brygady Piechoty Morskiej, czy 150 Dywizji Zmechanizowanej.

Czytaj też

Część epizodów z walk o miasto jest już dzisiaj dość dobrze znana, przykładowo rozbicie pododdziału bojowego 22 Brygady Specjalnego Przeznaczenia 8 marca. 22 Brygada Specnazu, na dzień 14 marca, miała już oficjalnie potwierdzonych 11 zabitych, w tym większość strat właśnie w Mariupolu. 8 marca, w czasie kilkugodzinnego boju, rozbito oddział (kompanię?) brygady; zginął m.in. kpt Alieksiej Głuszczak. Istnieje film nagrany z drona, który pokazuje prawdopodobnie ten epizod walk – widać na nim zniszczenie MRAP-a typu K-63968 Tajfun-K i BTR-a-82.

Przedłużające się oblężenie Mariupola stawia pytanie o możliwości odblokowania miasta, którego losy wydają się przesądzone. O natychmiastową kontrofensywę na Mariupol nawołują liderzy samego Pułku „Azow", co pokazuje jak trudna jest sytuacja sił obrony.

Nie wiadomo jaki jest dokładnie potencjał zgrupowania broniącego Mariupola, zwłaszcza Pułku „Azow", co do którego w przeszłości pojawiały się kontrowersje. Na pewno jest jednak jednostką elitarną pod względem bojowym - wyszkolenia i morale. Jednostka uznawana jest w Rosji za terrorystyczną, uosabiającą "ukraiński nacjonalizm/faszyzm", dlatego jest obiektem nieustającej kampanii propagandowej. Także obecnie, nie brak medialnych bzdur o wysadzaniu budynków wraz z mieszkańcami, terroryzowaniu ludności Mariupola, a nawet bratobójczych walkach między niezdyscypliowanym „Azowem" a regularną armią ukraińską.

Rosyjski czołg zniszczony w walkach w Mariupolu
Rosyjski czołg zniszczony w walkach w Mariupolu
Autor. Pułk Azow/Twitter

Tymczasem „Azow", mimo że jest formacją Gwardii Narodowej, ściśle współpracuje z wojskami lądowymi, również w Donbasie. Przykładowo w 2019 r. batalionowa grupa taktyczna „Azowa" wykonywała zadania w strefie Operacji Sił Połączonych (dawniej ATO) w Donbasie, w składzie 30 Brygady Zmechanizowanej. „Azow" jest więc jednostką wartościową bojowo, z pododziałami specjalnymi, rozpoznawczo-dywersyjnymi, ale również pancernymi i zmechanizowanymi.

Wiadomo, że Pułk „Azow" dysponuje co najmniej kompanią czołgów T-64B1M (tzw. „afrykańska" wersja, ongiś dla Kongo), kołowymi bwp typu BTR-3 i BTR-4, czy lżejszymi pojazdami taktycznymi np. Kraz, Spartan itd. Jeśli chodzi o czołgi i wozy bojowe to materiał foto/wideo z miasta jest skromny, pomijając filmy dokumentujące akcje kołowych bojowych wozów piechoty BTR-4. Wiadać na nich, jak BTR-4, przemieszcza się między budynkami i rozstrzeliwuje napotkane pojazdy npla z bliskiej odległości. Efektem takich śmiałych działań jest skuteczne rażenie czołgów, czy bwp z armaty 30 mm.

Autor. Ministerstwo Obrony Ukrainy

Wiadomo, że w mieście są ukraińskie czołgi T-64 – zapewne z brygady piechoty morskiej, ale też pewnie z pułku „Azow", który ma w swojej strukturze organiczną kompanię czołgów, wyszkoloną na poziomie liniowej kompanii pancernej wojsk lądowych. Nie wiadomo iloma czołgami T-64B1M dysponuje w Mariupolu kompania czołgów Pułku „Azow", (etatowo 10 sztuk), pewnym jest, że jest aktywna.

Jeszcze w kwietniu 2021 r. uchwycono na filmie wideo, przerzut na front w Donbasie jednostki „Azow". W niedużej kolumnie, na przyczepach niskopodwoziowych, transportowano 3 T-64B1M, 4 BTR-3 i BTR-4 oraz 2 MTLB-ZU-23. Należy więc chyba uznać, że grupa taktyczna Pułku „Azow" prowadziła walki obronne na południowej flance frontu w Donbasie (rejon Wołnowacha-Mariupol) od pierwszych dni inwazji, a co za tym idzie, poniosła tam straty w ludziach i sprzęcie. Świadczy o tym m.in. udokumentowany fakt utraty pod Mariupolem co najmniej jednego czołgu T-64B1M (prawdopodobnie uszkodzony trafieniem w lewą burtę i porzucony).

Na pewno słaba jest w Mariupolu obrona przeciwlotnicza, bowiem obrońcy apelują o zamknięcie nieba nad miastem, albo przynajmniej o wzmocnienie OPL. Specjalny apel do prezydenta Zełeńskiego, nagrał z ulicy Mariupola, w pełnym ekwipunku bojowym, szef patrolowej policji miasta, Michaił Werszinin. „Panie Prezydencie, zróbcie tak, żeby Mariupol przetrwał. Potrzebne nam są systemy przeciwlotniczej obrony. Nie małe rakiety, nie radzące sobie z samolotami agresora, ale normalne systemy OPL" - apelował 19 marca szef policji.

Obrońcy codziennie raportują zniszczenie kilku pojazdów i pododziału piechoty, z czego większość sukcesów ma potwierdzenie zdjęciami lub filmami. Tak było w przypadku przejęcia dwóch T-72, zniszczenia pododdziału 22. Brygady Specnazu, czy uszkodzeniu kutra patrolowego projektu 03160 "Raptor". Ten ostatni, porażony z sowieckiego ppk (Fagot lub Konkurs), nie został zatopiony, jak raportowano, ale uszkodzony (z dwoma rannymi na pokładzie odholowno go do Jejska).

Czytaj też

Można założyć, że niemal codziennie oblegający, w ciężkich walkach ulicznych, tracą kilka czołgów i opancerzonych pojazdów bojowych oraz pododdział piechoty. Duże straty notuje również korpus oficerski. Przykładowo według strony ukraińskiej, około 15 marca, poległ pod Mariupolem gen. Oleg Mitiajew, dowodzący 150. Dywizją Zmechanizowaną, a 22 marca, co potwierdza strona rosyjska, poległ płk Aleksiej Szarow, dowódca 810. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej Floty Czarnomorskiej.

Nie znane są straty obrońców, ale muszą być poważne. Pomijając już walkę kontaktową, np. o wielopiętrowe budynki, dużym problemem jest lotnictwo i artyleria. Bezpośrednie wsparcie powietrzne udzielają m.in. szturmowe Su-25. Ostrzał prowadzą pododdziały artylerii rakietowej, w tym BM-21 Grad, ale również samobieżne TOS-1A Buratino/Sołncepiok strzelające pociskami termobarycznymi. Ciężki ostrzał artylerii, w tym prawdopodobnie amunicją termobaryczną, dewastuje kombinat „Azowstal", gdzie zajmują pozycje m.in. żołnierze "Azowa". Źródła rosyjskie sugerują, że część żołnierzy „Azowa" ucieka z miasta w przebraniu cywilnym (rozpoznanie m.in. po tatuażach na ciele), inne pododdziały wciąż się bronią, zadając duże straty przeciwnikowi, np. korygowaną ogniem dronów artylerią (moździerze) oraz niszcząc sprzęt pancerny granatnikami i ppk (T-72B3M, BMP-3, BTR-82A etc.).

Czytaj też

Wiadomo, że 19 marca w Mariupolu, na skutek ostrzału artylerii, zginął żołnierz "Azowa", Bahwa Czikobawa, były gruziński płk MSW, szef wydziału specjalnego policji, uczestnik wojny 2008, walczący na Ukrainie od 2014 r (notabene dwaj inni gruzińscy ochotnicy zginęli 18 marca w Irpieniu pod Kijowem). Tego samego dnia zginął ppłk Roj Wiktorowicz, dowódca 2 Batalionu Patrolowego z Melitopola, 23 Brygady Gwardii Narodowej. 24 marca milicja tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), na obrzeżach miasta, wzięła do niewoli 7 żołnierzy 503 Batalionu Piechoty Morskiej.

Mimo zaciekłej obrony siły ukraińskie są powoli spychane do centrum miasta. Nacierający przeciwnik zajmuje nadmorską część Mariupola (wsparcia ogniowego mają udzielać nawet okręty Floty Czarnomorskiej); 24 marca atakujący zajęli całą dzielnicę lewobrzeżną. W tej chwili walki toczą się głównie w centrum miasta, oraz o zniszczony rosyjską artylerią i lotnictwem kombinat metalurgiczny „Azowstal".

Ewentualny upadek Mariupola może mieć poważne skutki

  • będzie to poważny sukces Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej; odcięcie Ukrainy od M. Azowskiego, zdobycie dużego miasta portowo-przemysłowego, uzyskanie połączenia lądowego Donbas-Krym;
  • ulegną zniszczeniu doborowe jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej, w tym 503 Samodzielny Batalion Piechoty Morskiej z Mariupola, czy może dla niektórych kontrowersyjny, ale niezwykle wartościowy bojowo Pułk "Azow", co będzie nagłaśniane przez rosyjską propagandę („Azow" jest kremlowskim symbolem "banderyzmu/neonazizmu");
  • uwolnione operacyjnie zostaną duże siły rosyjskie, które można przerzucić na inne odcinki frontu, np. w Donbasie czy na Zaporożu.

Ponieważ w analizie była mowa o jednostce „Azow" oraz o nacjonalistycznej partii „Korpus Narodowy" trzeba wspomnieć, że jej członkowie aktywnie organizują oddziały ochotnicze, które wchodzą formalnie w skład OT w całym kraju i które przyjmują nazwę „Azow", analogicznie jak związany z nią Pułk „Azow" GN.

To powoduje pewne nieporozumienia, gdyż automatycznie przypisuje się te pododdziały do składu Samodzielnego Oddziału Specjalnego Przeznaczenia „Azow", który jest regularnym, odrębnym pułkiem (formalnie zagonem – batalionem) Gwardii Narodowej. I tak na przykład mamy pododdział OT „Azow" w Kijowie, Dnipro, Charkowie, Mikołajowie, Połtawie itd.

Z oczywistych powodów szczególne znaczenie przywiązywano do kijowskiego oddziału OT „Azow", formowanego od pierwszych dni wojny. Z czasem oddział przyjął oficjalnie nazwę Samodzielny Pułk Specjalnego Przeznaczenia Sił Zbrojnych Ukrainy „Azow". Równie silny liczebnie i bojowo jest pułk OT „Azow" w Charkowie. Oficjalnie są to dwa samodzielne bataliony, rozpoznawczy i rozpoznawczo-dywersyjny, czyli odpowiednio 225 i 226 bataliony, sformowanej ad hoc w marcu 127 Brygady OT Charkowa.

Aneks

Zgrupowanie Taktyczno-Operacyjne Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej broniące się w Mariupolu

  • elementy 36 Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, Dowódca brygady płk Wołodymyr Baraniuk (za obronę miasta, od 19 marca „Bohater Ukrainy")
  • elementy 12 Samodzielnej Brygady Operacyjnego Przeznaczenia Gwardii Narodowej, w tym organiczna jednostka brygady - Samodzielny Oddział Specjalnego Przeznaczenia „Azow" Dowódca Pułku „Azow": mjr Denis Prokopenko „Redis", (za obrone miasta, od 19 marca „Bohater Ukrainy"), zastępca: kpt Swiatosław Palamar, „Kalina".
  • elementy 109 Samodzielnej Brygady Obrony Terytorialnej (Donieckiej), której sztab był w Mariupolu Dowódca brygady: mjr Dmytro Steblin 109 Brygada OT walczy na froncie w Donbasie, w mieście mogą być elementy batalionu OT z Mariupola oraz sztab i tyły.
  • elementy 3 Samodzielnej Brygady Ochrony Porządku Publicznego „Chortyca" Gwardii Narodowej (np. 2 batalion patrolowy, Melitopol)
  • elementy lokalnej policji
  • elementy lokalnego Oddziału Straży Granicznej i Morskiego Oddziału Straży Granicznej
Reklama

Komentarze (3)

  1. oko

    Zastanawia mnie dlaczego Mariupol nie jest wspomagany przez dodatkowe siły wzięte że Środkowej części Ukrainy ?

    1. Monkey

      @oko: Zapewne nie ma dostępnych sił. Spoglądając na mapę, Ukraińcy bronią się od strony Donbasu, byłego Chanatu Krymskiego no i oczywiście od północy chcą zatrzymać Rosjan na kierunku kijowskim. Ile mają rezerw w środkowej i zachodniej Ukrainie? Tylko oni wiedzą. Zapewne nie tyle, ile potrebują. Do tego mimo wszystko Rosjanie mają jednak przewagę w powietrzu, a atak samymi siłami lądowymi na tak daleki cel jak Mariupol mógłby Ukraińcom przynieść straty większe niż te, na które mogą sobie w tym momencie pozwolić.

  2. Zbyszek

    Pytanie do autora: Panie Marcinie, wspomniał Pan o wspieraniu walk w mieście przez Su-25. Jest to ważna obserwacja, ponieważ w Syrii Rosjanie (z tego co udało mi się znaleźć) nie potrafili wykorzystać lotnictwa w walkach miejskich poza terroryzowaniem ludności. Gdzie można zobaczyć / przeczytać o przypadkach wspóldziałania nacierających z samolotami szturmowymi?

  3. DA(łn)VIEN

    Po co go bronią? Gdyby nie był odcięty ...jest sens a tak? Rosja traci tani sprzęt wojenny na Mariupol a Ukraina miasto. Bijcie się do końca...oligarchowie będą wdzięczni

    1. papa lebel

      Nawet nie chciało ci się tekstu przeczytać....... skaranie boskie z tymi gimbusami!

    2. racjus

      O powoli rosyjskie trole wracają. Już nowy wykaz poliibiura się pojawił.

    3. Gnom

      Spójrz na mapę to zrozumiesz. Jak nie rozumiesz po spojrzeniu na mapę to znaczy, ze nic nie rozumiesz z taktyki, a zatem i z całej ruskiej operacji. Gdyby go nie bronili to ruskie wojska zajęłyby już cały wschód Ukrainy i nacierały na Lwów.

Reklama