Siły zbrojne
Mariupol w okrążeniu. Ukraina broni "bramy do Morza Azowskiego" [ANALIZA]
Miasto Mariupol było jednym z celów od początku rosyjskiej inwazji. Prawdopodobnie rosyjskie plany zakładały odcięcie Ukrainy od Morza Azowskiego i natarcie na miasto z dwóch stron, z zachodu przez Melitopol-Berdiańsk siłami zgrupowania krymskiego (58. Armii) i od wschodu siłami separatystów z 1. Korpusu, oraz wspierającej ich rosyjskiej 8. Armii.
Do pierwszych walk na wschodnich przedpolach Mariupola dochodziło jeszcze z końcem lutego.
Czytaj też
1 marca miasto było już częściowo zamknięte w okrążeniu, zostało ostrzelane przez artylerię rakietową. W następnych dniach nasilające się ostrzały artylerii, w tym rakietowej, oraz bombardowania lotnicze przyczyniły się do powstania kryzysu humanitarnego.
Od początku wojny w Donbasie trwały zacięte walki, w których jednostki ukraińskie, broniły się uporczywie, ale nieustannie spychane były na zachód. Doborowe ukraińskie jednostki wchodzące w skład tzw. Operacji Sił Połączonych (jednostki wydzielone z brygad armijnych, czy gwardii narodowej i rozmieszczone na Donbasie jeszcze przed inwazją), ponoszą duże straty w ludziach i sprzęcie, jednak lokalnie kontratakując. Dość szybko powstała kryzysowa sytuacja na południowym skrzydle frontu w Donbasie, gdzie w rejonie Wołnowacha-Mariupol nacisk przeciwnika był najsilniejszy, konieczne były kontrataki w celu utrzymania frontu.
Południowe skrzydło zgrupowania donbaskiego zmuszone jednak było do wycofania się na przedpola miasta, a sam Mariupol zamknięty został z poczatkiem marca w pierścieniu okrążenia. W tym czasie od zachodu podeszły do miasta jednostki zgrupowania krymskiego, które nacierały wzdłuż wybrzeża, przez Melitopol i Berdiańsk.
Czytaj też
Początkowo natarcie z Donbasu na kierunku mariupolskim przeprowadzały siły tzw. Milicji Ludowej Donieckiej Republiki Ludowej, czyli inaczej oddziały z pułków/brygad 1. Korpusu Armijnego, wspierane m.in. przez artylerię i rosyjskie śmigłowce uderzeniowe. Potem z kierunku wschodniego pod miasto podeszła batalionowa grupa taktyczna (BGT) 102 Pułku Zmechanizowanego 150. Dywizji Zmechanizowanej. Miejscem stacjonowania tej dywizji jest położony tuż przy granicy z Ukrainą Nowoczerkask, jej podporządkowanie to 8. Armia, Południowy Okręg Wojskowy.
Na przedpolu Mariupola ciężkie walki toczyły się na drodze Pawłopil-Mariupol pod wsią Hnutowe. Materiał foto/wideo potwierdza, że siły ukraińskie, prawdopodobnie oddział piechoty morskiej, stracił w walkach o tą miejscowość 2 czołgi T-80BW uszkodzone i porzucone oraz 1 BTR-80. Czołgi stoją na polnej drodze, jeden za drugim, co sugeruje, że mógł to być element kontrataku.
Obronę Mariupola organizują m.in. elementy pułku Gwardii Narodowej „Azow", 36 Brygady Piechoty Morskiej, lokalna obrona terytorialna, jednostki policji, straży granicznej i miejscowego SBU.
4 marca jednostka „Azow" raportowała, że w ciagu tygodnia zniszczyła ok. 30 pojazdów wroga (czołgi, bmp, wozy Tigr, cysterny) i zlikwidowała ponad 100 żołnierzy npla, oraz zneutralizowała dwie grupy rozpoznawczo-dywersyjne. Na bliskich i dalekich tyłach wroga miały być aktywne grupy specjalne „Azowa".
W walkach obronnych 6 marca oddział pułku „Azow" rozbił wspomnianą BGT 150 Dywizji Zmechanizowanej. W skład BGT wchodziła 2 kompania czołgów T-72B3 102 Pułku 150 dywizji oraz kompania piechoty na BMP-3. Można przypuszczać, że BGT składała się ze wzmocnionego kompanią czołgów batalionu zmechanizowanego. Wg Pułku Azow zniszczyć miano 7 czołgów T-72B3, 5 bojowych wozów piechoty BMP-3, dwa wozy Tigr, zginęło jakoby ok. 40 żołnierzy rosyjskich, dwóch wzięto do niewoli. Jeśli chodzi o sprzęt materiał foto/wideo potwierdza większość strat z tego dnia, w tym m.in. 6 czołgów.
Przejęto również dokumenty, a wśród nich ponoć raporty żołnierzy odmowy uczestnictwa w operacji specjalnej, czyli wojny z Ukrainą.
Walki w Mariupolu mają charakter pozycyjny, w celu budowania świadomości sytuacyjnej obie strony używają bezzałogowców. Drony pozwalają na szczegółowe rozpoznanie pozycji przeciwnika, wykorzystywane są również do naprowadzania ognia artylerii. Zastosowano rosyjski bezzałogowy aparat ZALA 421-16E5G, natomiast po stronie ukraińskiej wykorzystywane są drony PD-1, czy Furia, ale również komercyjne. Ciekawa jest prośba grupy rozpoznania obrazowego Pułku „Azow" sprzed kilku dni, skierowana do wolontariuszy, żeby podarowali lub sprzedali jednostce w Mariupolu następujące bezzałogowce: PD-1 (1 szt), Furia A1SM (2 szt), FOXTECH BABY SHARK VTOL 260 (1 szt), FOXTECH GREAT SHARK 330 VTOL (1 szt), AUTEL EVO 2 ENTERPRISE (3 szt), AUTEL EVO 2 (8 szt).
Czytaj też
Dostarczenie tego typu sprzetu do oblężonego miasta, jak napisano w prośbie, „jest niemalże nierealne", ale z drugiej strony daje to obraz jakiego typu i rodzajów drony „Azow" chce wykorzystywać bojowo do rozpoznania, obserwacji, naprowadzania i korygowania ognia artylerii.
9 marca zaraportowano, że w walkach obronnych piechota morska zniszczyła 4 czołgi i 1 bmp npla, a azowcy kolejne 11 pojazdów pancernych.
Strona ukraińska zarzuca, że przeciwnik nie tylko nie dopuszcza do utworzenia korytarza humanitarnego, ale co więcej, ma atakować w tych miejscach, gdzie ściągnięto wcześniej miny czy zapory inżynieryjne, żeby umożliwić ewakuacje cywilów.
W chwili obecnej miasto jest pod ostrzałem artylerii rakietowej i bombardowane z powietrza. Walki przenoszą się obecnie do dzielnic samego miasta, które atakowane jest na całym perymetrze obrony, głównie jednak ze wschodu. 10 marca Ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej podało, że oddziały "Milicji Narodowej" tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) przejęły kontrolę we wschodnich kwartałach miasta (Azowski, Najdenowka, Łapino, Winohradar), pochodząc do zakładów „Azowstal", z zachodu miano zająć dzielnicę Zapadny.
Bez Mariupola nie ma Ukrainy nad Morzem Azowskim. Warto pamiętać, że to miasto to nie tylko 400-500 tys. mieszkańców, ale również strategicznie ważny węzeł przemysłowo-handlowy - Mariupol to znaczący port, dwie stalownie, koncern maszynowy Azowmash, którego produkty stanowią znaczną część eksportu Ukrainy.
Czytaj też
Mariupol ma również znaczenie operacyjne, o czym dobitnie pisze Jurij Butusow z Censor.net w raporcie sytuacyjnym na ranek 8 marca: „Mariupol swoją obroną pozwala Ukrainie kontrolować korytarz między Krymem a Rosją, i skupia na sobie duże zgrupowanie Sił Zbrojnych FR. Sytuacja w Mariupolu najtrudniejsza z wszystkich frontów".
W kolejnych dniach sytuacja militarna jeszcze bardziej się pogorszyła, niestety dramatyczne jest również, i pogarsza się z każdym dniem, położenie ludności cywilnej. Oczywiście rosyjskie widzenie sytuacji w Mariupolu, a zatem wszystkich mediów Federacji Rosyjskiej, jest zgoła odmienne – "nacjonaliści/faszyści" z "Azowa" chronią się za cywilami jak za żywymi tarczami i terrorem nie wypuszczają mieszkańców z miasta.
Калина, заступник командира полку "АЗОВ":
— АЗОВ (@Polk_Azov) March 9, 2022
Російські нелюди вдень і вночі засипають Маріуполь ворожим вогнем. З землі і з неба, намагаючись прорвати оборону міста
Що ще потрібно, аби всією Україною вдарити по ворогу? pic.twitter.com/8rtBM6q10n