Reklama
  • Wiadomości

Krok bliżej do przeciwpancernego Grota

Inspektorat Uzbrojenia wszczął procedurę dialogu technicznego z zamiarem ustalenia wymagań i sprecyzowania zabezpieczenia logistycznego dla pozyskania lekkich jednorazowych granatników przeciwpancernych. Przyjęta forma dialogu ma zapewnić bezpieczeństwo i jednocześnie umożliwić szybkie przygotowanie odpowiedniego postępowania.

Fot. st. chor. Rafał Mniedło / 11LDKPanc.
Fot. st. chor. Rafał Mniedło / 11LDKPanc.

Program zakupu dla Wojska Polskiego nowych jednorazowych granatników przeciwpancernych otrzymał kryptonim „Grot”. Planowany dialog techniczny ma zostać przeprowadzony w dniach 2-3 kwietnia 2020 roku. Zgłoszenia do dialogu będą przyjmowane do 2 kwietnia drogą elektroniczną, natomiast do 6 kwietnia mogą napływać potwierdzenia zgłoszenia w formie pisemnej.

Rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek poinformował, że dialog odbędzie się w formie zdalnej, za pomocą środków komunikacji elektronicznej, a jednym z jego elementów będzie przesłanie odpowiedzi na zapytanie o informacje przygotowane przez Inspektorat. Taka forma dialogu ma związek ze środkami bezpieczeństwa wprowadzonymi wobec pandemii koronawirusa. Jednocześnie ma to umożliwić szybkie przeprowadzenie procedury. Wcześniej mjr Płatek mówił w odpowiedzi na pytania Defence24.pl, że wszczęcie postępowania planowane jest w tym roku.

Jak zaznacza w ogłoszeniu IU, dialog będzie obejmował ocenę możliwości spełnienia przez oferowany sprzęt wojskowy wstępnie określonych wymagań zdefiniowanych przez gestora, sprecyzowanie uwarunkowań dotyczących systemu zabezpieczenia logistycznego, bezpieczeństwa dostaw oraz szkolenia. Ponadto, w ramach procedury mają zostać oszacowane koszty pozyskania, eksploatacji i wycofania sprzętu, a także opracowania wstępnego harmonogramu czasowego.

Analizując zapytania o specyfikację możemy zauważyć, że przyszły granatnik „Grot” będzie wykorzystywany do niszczenia transporterów opancerzonych i bojowych wozów piechoty, a także posiadał możliwości zwalczania współczesnych czołgów w strefach o zmniejszonych grubościach pancerza lub zwalczania starszych generacji, które nie są wyposażone w dodatkowe opancerzenie (np. przeciwkumulacyjne) i urządzenia aktywnej obrony. Z ogłoszenia wynika też, że IU będzie badał możliwości głowic w przebijalności pancerza RHA (Rolled Homogeneous Armor – jednorodna stal pancerna), w tym chronionego osłoną ERA (Explosive Reactive Aromour – wybuchowy pancerze reaktywny) w postaci kaset, np. ERAWA 1 i ERAWA 2. Ponadto granatnik ma mieć możliwości niszczenia lekkich ukryć i budowli ze ścian żelbetonowych.

W ramach dialogu technicznego Inspektorat Uzbrojenia będzie chciał pozyskać informacje na temat podstawowej specyfikacji pozyskiwanego sprzętu wojskowego (np. jego wymiary, waga oraz donośność czy zasięg skuteczny), rodzajów używanych głowic, czasu gotowości ogniowej z położenia marszowego czy możliwości bezpiecznego dla obsługi odpalania granatnika w pomieszczeniach zamkniętych.

Inspektorat chce się również dowiedzieć, czy konstrukcja granatnika będzie zapewniała swobodne poruszanie się żołnierza na polu walki wraz z niezbędnym doposażeniem oraz czy jego parametry zapewnią prostotę obsługi oraz zdolność przenoszenia go przez jednego żołnierza. Ponadto czy oferowany jednorazowy granatnik przeciwpancerny jest odporny na warunki naturalne (atmosferyczne) i nienaturalne (wywołane działaniami bojowymi, np. zadymienie) oraz na oddziaływanie elektryczności statycznej (ESD), impuls elektrostatyczny (HEMP) i czy jest bezpieczny po wyładowaniu atmosferycznym (CEMP).

Kilka pytań dotyczy również obecnego wykorzystywania oferowanego granatnika przez inne armie na świecie oraz czy był eksploatowany w warunkach bojowych.  Ponadto czy oferowany jednorazowy granatnik przeciwpancerny będzie spełniał wymagania docelowej eksploatacji nie mniej niż 20 lat. W ogłoszeniu umieszczono też zapytania o koszty zakupu i dostaw granatnika (jednostkowe i całościowe), przy zakupie 10 tys., 50 tys. oraz 150 tys. sztuk, a także koszty szkoleń oraz pozyskania licencji na produkcję i serwisowanie granatnika (wraz z odpowiednim oprzyrządowaniem).

Granatniki przeciwpancerne dla Sił Zbrojnych RP  – tak jedno- jak i wielorazowego użytku – to programy modernizacyjne od lat odnotowujące opóźnienia. Dzieje się tak pomimo, że jest to uzbrojenie relatywnie niedrogie (w porównaniu ze złożonymi systemami takimi jak czołgi podstawowe czy samoloty) a jednocześnie niezwykle ważne, bo umożliwiające już na szczeblu drużyny zwalczanie celów opancerzonych w tym nawet czołgów. Oczywiście po zakupieniu granatników i pocisków do nich w dużej ilości umożliwiającej nasycenie tak Wojsk Lądowych jak i Wojsk Obrony Terytorialnej, które - od ubiegłego roku - są gestorem tej broni. Duże nasycenie tanią ale skuteczną bronią przeciwpancerna wydaje się dobrym i leżącym w zasięgu polskich możliwości rozwiązaniem przeciwko potencjalnemu agresorowi, który dysponuje licznymi wozami opancerzonymi.

Na razie jednak polscy żołnierze wykorzystują przestarzałe granatniki wielorazowe RPG-7 i nieliczne Carl Gustaf, AT-4 i RPG-75 w Wojskach Specjalnych i części jednostek powietrzno-desantowych. Obok programu Grot dotyczącego granatnika jednorazowego użytku w Planie Modernizacji Technicznej uwzględniono też zakup granatnika wielozadaniowego (wielokrotnego użytku), ale szczegóły tego programu nie są znane.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama