Reklama
  • Wiadomości

Kosiniak- Kamysz: powstanie dowództwo transformacji

Podczas otwarcia konferencji Defence24 Days, wicepremier, szef resortu obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział powołanie Dowództwa Transformacji. Dowodzenie nią, jako całym procesem, jest Polsce potrzebne - podkreślił.

Defence24 Days, dowództwo transformacji
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl

Minister Kosiniak-Kamysz wraz z kierownictwem MON, MSZ i BBN oraz przedstawicielami wojska i przemysłu obronnego wziął udział w otwarciu szóstej edycji konferencji Defence24 Days.

W swoim przemówieniu szef MON nawiązał m.in. do wcześniejszej zapowiedzi dotyczącej utworzenia Dowództwa Transformacji. O tym, by powstało osobne dowództwo koordynujące wprowadzanie nowego sprzętu ze szkoleniem żołnierzy, Kosiniak-Kamysz mówił już w lutym tego roku na posiedzeniu sejmowej komisji obrony.

Reklama

„Transformacja wymaga dowodzenia, wymaga zaangażowana różnych jednostek, dlatego powołamy Dowództwo Transformacji, będziemy kreować i sterować transformacją jako całym procesem - nie tylko zakup jednego rodzaju sprzętu, ale dowodzenie całą transformacją jest Polsce po prostu potrzebne” - mówił w poniedziałek Kosiniak-Kamysz.

Zobacz też

O pomyśle wspominał również szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła, który działania dowództwa porównał do amerykańskiego US Army Training and Doctrine Command (TRADOC), czyli dowództwa zajmującego się szkoleniem żołnierzy i wdrażaniu nowych doktryn. Jak mówił, nowe dowództwo pozwoliłoby na zdjęcie zbędnych obowiązków m.in. z dowódców poszczególnych dywizji czy brygad, którzy zamiast skupiać się na indywidualnym szkoleniu żołnierzy mogliby zająć się ćwiczeniem współpracy i koordynacji podległych sobie jednostek oraz utrzymywaniem gotowości bojowej.

Reklama

W swoim przemówieniu, podczas otwarcia Defence24 Days, szef resortu obrony podkreślał również, że jednym z głównych priorytetów będzie indywidualne wyposażenie żołnierzy Wojska Polskiego w sprzęt najwyższej jakości, który da im gwarancję bezpieczeństwa. „Na to wszystko przesuwamy teraz środki, jak również na utrzymanie sprzętu, który jest dzisiaj w dyspozycji Wojska Polskiego” - powiedział, nawiązując tym samy do zainicjowanej przez szefa Sztabu Generalnego WP gen Wiesława Kukułę operacji „Szpej”. Dodał, że wśród zakupów, które zostaną zrealizowane w tym roku, jest m.in. odbiór pierwszych F-35 w USA, ale ich duża część to już „kolejne lata”.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama