Reklama

Siły zbrojne

Kałasznikow dostarczył rakiety dla rosyjskich Strzał-10

Strzała-10 (zdjęcie poglądowe).
Strzała-10 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia

Rosyjska armia odebrała od koncernu Kałasznikow kolejną partię pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu 9M333 przeznaczonych dla systemów Strzała-10.

Reklama

Dostawy te zostały zrealizowane na mocy dwóch oddzielnych kontraktów, które koncern Kałasznikow miał wykonać (a jakże) przed wyznaczonym terminem. Nie została podana liczba przekazanych rakiet. Rosjanie na stanie swojej armii posiadają ponad 600 systemów obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu Strzała-10 w kilku wariantach, które miałyby być docelowo zastąpione zestawami Sosna-R. Dostarczane efektory to pociski rakietowe 9M333 mogące zwalczać cele powietrzne na dystansie do 5000 metrów oraz na pułapie do 3,5 km.

Reklama
Pocisk przeznaczony jest do niszczenia nisko latających samolotów i helikopterów o każdej porze roku w warunkach stosowania różnego typu zakłóceń optycznych, a także zdalnie sterowanych płatowców i rakiet manewrujących.
Komunikat Prasowy Koncernu Kałasznikow.
Reklama

9K35 Strzała-10 to radziecki rakietowy system obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu opracowany w w latach 70. XX wieku jako następca zestawów Strzała-1. Pozwala on na eliminację celów (w zależności od wersji) na dystansie 4200-5000 metrów i pułapie 3-3,5 km. Masa głowicy bojowej rakiety wynosi 3-5 kg w zależności od typu. Efektor naprowadzany jest cel pasywnie za pomocą kanału optycznego lub na podczerwień. Wyrzutnia mogąca mieścić 4 pociski rakietowe została umieszczona na transporterze opancerzonym MT-LB. Tym samym cały taki zestaw może poruszać się z prędkością maksymalną 61,5 km/h przy zasięgu operacyjnym określonym na 500 km. Obecnie tego typu systemy są używane przez kraje takie jak m.in. Ukraina, Kuba, Wietnam, Kazachstan, Laos, Rosja, Indie, Białoruś.

Czytaj też

Jordańska Strzała-10.
Jordańska Strzała-10.
Autor. Osama Shukir Muhammed Amin FRCP(Glasg)/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Tani2

    Taka ciekawostka na necie sowieci wrzucili filmik z naszym Grotem MS? I porównywali go ze swoim Kałachem 12 w sumie naszego chwalili. Od razu piszę że na broni strzeleckiej kompletnie się nie znam

    1. bezreklam

      Pewnie sa bardziej obiektwni niz Ukrainscy. Nawet GB tu czytaRojskich bpgerow jesli chce sie cos dowidziec naprawde

    2. Tani2

      Prawda nie istnieje więc warto posłuchać wszystkich zainteresowanych. A propo broni strzeleckiej. Strzelałem z kilku typów pistoletów naszych i czechosłowackich bo takie na stanie miał d-ca pułku i szef sztabu. A ponieważ d-ca Dywizji zarządził strzelanie w każdy poniedziałek więc strzelałem ja bo miałem wtedy służbę. I z tych pistoletów najlepiej strzelało mi się z TT. Porażka była z tymi zbrojovkami to były chyba cz Ciężko było trafić w tarczę.

  2. bezreklam

    przed czasem- bo wojna

Reklama