Reklama

Siły zbrojne

Izrael: amerykańskie tankowce zamówione. Wesprą atak na Iran?

Tankowanie w locie z użyciem samolotu KC-46A Pegasus. Fot. Boeing

Pentagon podpisał umowę o wartości 927 milionów dolarów na zakup czterech tankowców KC-46A produkcji Boeinga dla izraelskich sił powietrznych . Samoloty mają trafić do służby od 2025 roku.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

2 sierpnia ministerstwo obrony Izraela ogłosiło, że za 927 milionów dolarów zamówiono w firmie Boeing cztery tankowce KC-46A dla swoich sił powietrznych . Według informacji prasowej Boeinga, samoloty KC-46A, są kupowane z amerykańskiej pomocy zagranicznej, przeznaczonej dla Izraela. Jak powiedział minister obrony Izraela Benny Gantz "zakupione samoloty do tankowania, wraz z zamówieniem eskadry F-35, śmigłowców,okrętów podwodnych i zaawansowanej amunicji, pozwolą Siłom Obronnym Izraela stawić czoła wyzwaniom bezpieczeństwa blisko i daleko (od Izraela)".

Czytaj też

Jak napisano w oświadczeniu firmy umowa obejmuje wsparcie w zakresie usług tankowania, konserwacji i napraw, logistyki oraz części zamiennych. Samoloty zostaną zbudowane przez firmę w Seattle. Nowo zakupione tankowce KC-46A mają zastąpić służące od dekad, przebudowane Boeingi KC-707, które obecnie są wykorzystywane do tankowania w powietrzu. Umowa została zawarta przez Pentagon, który podpisał umowę z amerykańskim koncernem, co jest standardową praktyką w trybie zakupu uzbrojenia Foreign Military Sales.

Reklama

Warto przypomnieć, że kontrakt został podpisany w czasie zaawansowanych negocjacji między Iranem a Stanami Zjednoczonymi i innymi światowymi mocarstwami w sprawie przywrócenia nadzoru nad programem nuklearnym Teheranu. Izrael wyraził zaniepokojenie porozumieniem, które wydaje się nabierać kształtów.

Czytaj też

Samolot do tankowania KC-46A jest wykorzystywany przez Siły Powietrzne USA, które zakupiły 179 maszyn tej wersji u. Izrael będzie trzecim krajem, który nabędzie samoloty do tankowania, po tym jak japońskie siły powietrzne zakupiły cztery egzemplarze. Model ten może być wykorzystywany do tankowania wszystkich samolotów Sił Powietrznych Izraela i nadaje się również do innych misji, takich jak transport wojsk oraz funkcje dowodzenia i kontroli - wyjaśnił Boeing.

KC-46 ma zasięg 11 830 km i może dostarczyć prawie 5 500 litrów paliwa (1 200 galonów) na minutę przez 17-metrowy wysięgnik. Może również podłączyć zewnętrzne kapsuły paliwowe na skrzydłach, aby umożliwić jednoczesne tankowanie trzech odrzutowców, a wszystko to w ciągu trzech do czterech minut. Zbiorniki paliwa tankowca są wzmocnione osłoną , aby wytrzymać ostrzał. Samolot posiada również systemy obserwacji w podczerwieni, unikania zagrożeń oraz zdolności NVIS (Night Vision Imaging System), które pozwalają startować, lądować i prowadzić tankowanie w powietrzu nawet w całkowitej ciemności. Izrael będzie mógł również dodać do samolotu własne systemy przeciwdziałania i walki elektronicznej.

Izrael powiększa flotę powietrzną

W marcu 2020 roku rząd USA zatwierdził sprzedaż ośmiu tankowców KC-46, a w lutym 2021 roku Izrael podpisał Letter of Offer and Acceptance (LOA), czyli międzyrządową umowę na zakup dwóch pierwszych samolotów z tej puli. Na przełomie 2021 i 2022 roku izraelskie ministerstwo obrony poinformowało, że ostatecznie zatwierdziło zakup w Stanach Zjednoczonych 12 ciężkich śmigłowców transportowych CH-53K King Stallion oraz kolejnych dwóch tankowców. Teraz sprzęt ten został zamówiony przez Pentagon, co jest standardową praktyką w umowach międzyrządowych.

Czytaj też

Jak przypomina The Jerusalem Post Israeli Air and Space Arm (siły powietrzne i kosmiczne) od kilku lat chciały kupić tankowce, ale opóźnienia w podpisaniu kontraktu wywołały niepokój wśród wojskowych, zwłaszcza że Izrael nieustannie ostrzegał przed zagrożeniami w umowie nuklearnej, którą Waszyngton może podpisać z Teheranem. Dlatego też - jak pisze gazeta - Szef sztabu Sił Obronnych Izraela gen. Aviv Kohavi, postrzega potencjalne porozumienie USA z Iranem jako niebezpieczne i rozkazał przygotowanie nowych planów operacyjnych, aby w razie potrzeby uderzyć na Iran i zatrzymać jego program nuklearny. Samoloty które mają zasięg prawie 12 tysięcy km mogą pozwolić Izraelowi na skuteczne uderzenia lotnicze na irańskie instalacje jądrowe, odległe o ponad 1500 kilometrów.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (2)

  1. Jerzy

    Czyli jeżeli dobrze rozumiem meandry polityki, jeżeli USA podpiszą z Iranem porozumienie, to Izrael uderzy na Iran, zatem już teraz USA sprzedają Izraelowi broń specjalnie dedykowaną do tego celu...

    1. Valdore

      Źle rozumiesz. Te tankowce będą dostepne najwcześniej za jakieś 3-5 lat wiec jak teraz podpisza porozumienie to niby jakim cudem mają pomóc Izraelowi w ataku na Iran?

    2. bubab1983

      Valdore teraz Davien, widzę że bronisz swoich. To dobrze.

  2. Gracz

    Tak ale to Iran jest zły, dlatego jeśli Izrael zaatakuje to będzie atak wyprzedzający. Jeśli natomiast Iran zaatakuje to napadnie na pokojowy biedny uciskany Izrael. Taka to polityka, nie dziw bierze że niektóre państwa wolą trzymać z rossią.

    1. Valdore

      @Gracz daruj juz sobie te bajki bo to Iran a nie Izrael sponsoruje terrorystó na całym swiecie i to Iran grozi zniszczeniem Izraela a nie odwrotnie A z bandycka Rosja trzymają jedynei podobne jej pańśtwa bandyci.

Reklama