Siły zbrojne
Indyjskie pociski przeciwokrętowe dla Wietnamu kosztem rosyjskich?

Autor. B. M. Meena / Ministry of Defence, Government of India
Wietnam ma być bliski pozyskania od Indii przeciwokrętowych pocisków manewrujących BrahMos, co byłoby drugim sukcesem eksportowym tej konstrukcji. Wartość potencjalnego kontraktu ma wynosić 700 milionów USD.
O próbach zainteresowania Wietnamu indyjskimi pociskami przeciwokrętowymi BrahMos pisał w grudniu ówczesny dr Robert Czulda relacjonując lokalne targi Vietnam Defence Expo 2024. Miały one konkurować tutaj z rosyjskim systemem przeciwokrętowym Rubież-ME wykorzystującym pociski Ch-35UE. Na przełomie poprzedniego oraz obecnego roku pojawiły się w indyjskich mediach doniesienia, że negocjacje dotyczące sprzedaży BrahMosów do Wietnamu mają już być na etapie zaawansowanych negocjacji. Wartość potencjalnej umowy określono na 700 mln USD.
🇮🇳 BrahMos for Vietnam 🇻🇳
— Adithya Krishna Menon (@AdithyaKM_) December 22, 2024
- $700m deal could be signed as early as in a couple of months
- Initial techno-commercial details shared, discussed by 🇻🇳 MoD
- Orders expected from 🇻🇳 Army & Navy
- 🇻🇳 has been waiting for some time for draft agreement from BAPLhttps://t.co/M3iyAawc0x pic.twitter.com/ExXvz8mMeI
Według mediów spodziewane podpisanie umowy ma nastąpić w najbliższych miesiącach. Pozyskanie BrahMosów przez Wietnam będzie oznaczało zwiększenie jego zdolności w zakresie zwalczania celów nawodnych oraz naziemnych na dystansie blisko 300 km. Obecnie do eliminacji okrętów z lądu używa on rosyjskich systemów Bastion-P (z pociskami P-800 Oniks), radziecko-wietnamskich P-5 Piaterka oraz rodzimej produkcji rakiet VCM-01. Wszystko to uzupełniane jest przez rozwiązania stosowane na okrętach jak Kh-35 Uran, P-5 Termit oraz 3M-14/54 Club-S.
Dla Indii kontrakt z Wietnamem byłby sukcesem z kilku powodów. Pierwszym z nich jest znalezienie już drugiego klienta na swój system przeciwokrętowy (z możliwością rażenia celów lądowych), po tym jak zamówiły go Filipiny. Drugim jest kolejne zaznaczenie obecności tamtejszego przemysłu zbrojeniowego w regionie, który zamierza być coraz bardziej widoczny za sprawą kolejnych powstałych w nim konstrukcji. Kolejnym powodem jest pokonanie rosyjskiej konkurencji, zajmując kolejny „kawałek tortu” jaki mógłby jej przypaść. Ostatnim jest otwarcie drogi do ewentualnego zakupu wersji BrahMosa dostosowanej do odpalenia z samolotów wielozadaniowych Su-30MK2 (jaką używają Indyjskie Siły Powietrzne na swoich Su-30MKI), o czym wspominał [dr Robert Czulda] w swoim tekście.
BrahMos to przeciwokrętowy, naddźwiękowy manewrujący pocisk rakietowy średniego zasięgu opracowany przez indyjsko-rosyjską spółkę BrahMos Aerospace w 2005 roku. Rakieta jest wyposażona w aktywny radarowy system naprowadzania uzupełniony przez system satelitarny. W zależności od nośnika pocisk ten może zlikwidować cel na dystansie 650-800 km, jednak w przypadku wersji eksportowej wartość ta wynosi tylko 290 km. Masa głowicy bojowej ma wynosić 200 kg. Układ napędowy składa się z pierwszego stopnia wspomagającego na paliwo stałe i drugiego – odrzutowego na paliwo ciekłe. Brahmos może być zintegrowany z wieloma typami platform, w tym morskimi, jak i powietrznymi. Poza indyjską armią został on zamówiony jedynie na potrzeby filipińskiej armii, która zakupiła trzy baterie tego systemu rakietowego. Obecnie opracowywana jest również hipersoniczna wersja pocisku, BrahMos-II, o prędkości 7-8 Machów, mająca zwiększyć zdolność szybkiego uderzenia z powietrza.

Autor. One half 3544, praca własna, domena publiczna.
CorvenD
Nie ma co piać nad tym jaki to przemysł zbrojeniowy Indii jest niby innowacyjny. Ten cały Brahmos to w 95% technologia rosyjska. Nawet dziś Hindusi nie są w stanie wytworzyć odpowiedniej jakości silnika strumieniowego do tej rakiety tylko kupują cały napęd w rosji. Innymi słowy Wietnam nie kupił Volkswagena tylko Skodę czy Seata. W środku to samo ale znaczek na masce inny.
Davien3
To po kolei: Indie opracowały same silnik do BrahMosa który zaledwie w 50%bazuje na rosyjskim Oniksie W srodku BrahMos jest zupełnie inny niz Oniks zaczynajac od GSN a na napędzie kończąc I jakimś cudem to Rosjanie chca kupowac silniki strumieniowe z Indii dla swoich pocisków
Był czas_3 dekady
IIndie, kraj który w latach 70tych, 80tych ubiegłego stulecia był postrzegany jako kraj tak zwanego TRZECIEGO ŚWIATA. gdzie po ulicach chodziły nietykalne święte krowy.
Seb66
W swej masie to NADAL jest kraj "trzeciego swiata". Tyle że przez swój ogrom i potencjał w tym gospodarczy - ma również obszary w których jest całkowicie niezależny od kogokolwiek. Indie są państwem kontrastów gdyż są nieprawdopodobnym "zlepkiem" przeróżnych kultur, tradycji, wierzeń, i kolosalnych różnic społecznych, ekonomicznych i demograficznych.
Przyszłość
Jestem zwolnenimem LOGIKI - wiec logiczne jest ze kupuje sie tam gdzie jest dosatawa i pewnie sami ROSNIE poprsili ich o zawiesznie dostaw narazie. Lubie logike i proste rozwiazania bez proagandy
Buczacza
Od dłuższego czasu patrzę na tę logike i bez proagandy... Chyba, że z izaela bądź indianie Ameryki. Ewentualne 500 mld $ czyli jakieś 40 lotniskowców...
Przyszłość
Indianie ameryki? Masz na mysli teze ze USa wybilo 20 milnow Indian w Samoobronie? I Kupili Nowy York za 2 muszlki?
Davien3
No jak Rosja wystawiłą podróbke Harpoona a Indie daja znacznie nowocześniejsze pociski to co się dziwic.