Reklama

Siły zbrojne

Filipiny odbierają pociski manewrujące z Indii

Autor. Fot. One half 3544, praca własna, domena publiczna

Do filipińskiej bazy wojskowej Clark przyleciał indyjski ciężki samolot transportowy C-17 Globemaster, na pokładzie którego znalazły się pierwsze przeciwokrętowe pociski manewrujące BrahMos przeznaczone dla tamtejszej armii.

Wydarzenie to oznacza początek rzeczywistego budowania jednego z najważniejszego dla Filipin elementów systemu odstraszania przed chińską marynarką wojenną. Łącznie kraj ten pozyskał 3 baterie tych naddźwiękowych pocisków manewrujących za łączną sumę 368 milionów. W umowie miano zawrzeć, że dostawa pierwszej baterii nadbrzeżnej ma się rozpocząć w ciągu roku od podpisania kontraktu, a więc do stycznia 2023 roku. Tym samym BrahMosy zaliczyły ponad roczne opóźnienie. Rakiety będą najpewniej umieszczane po 3 egzemplarze w kontenero-wyrzutniach osadzonych na samochodzie ciężarowym 12x12. Każdy pojazd-wyrzutnia będzie więc mógł działać autonomicznie albo w połączeniu poprzez systemy łączności z mobilnym centrum dowodzenia i kierowania. Pozyskiwane przez Filipiny efektory to wersja eksportowa charakteryzująca się znacznie mniejszym zasięgiem rażenia wynoszącym 290 km (względem 650-800 km w przypadku wersji używanej przez Indie).

Reklama

BrahMos to przeciwokrętowy, naddźwiękowy manewrujący pocisk rakietowy średniego zasięgu opracowany przez indyjsko-rosyjską spółkę BrahMos Aerospace w 2005 roku. Rakieta jest wyposażona w aktywny radarowy system naprowadzania uzupełniony przez system satelitarny. W zależności od nośnika pocisk ten może zlikwidować cel na dystansie 650-800 km, jednak w przypadku wersji eksportowej wartość ta wynosi tylko 290 km. Masa głowicy bojowej ma wynosić 200 kg. Układ napędowy składa się z pierwszego stopnia wspomagającego na paliwo stałe i drugiego – odrzutowego na paliwo ciekłe. Brahmos może być zintegrowany z wieloma typami platform, w tym morskimi, jak i powietrznymi. Poza indyjską armią został on zamówiony jedynie na potrzeby filipińskiej armii, która zakupiła trzy baterie tego systemu rakietowego. Obecnie opracowywana jest również hipersoniczna wersja pocisku, BrahMos-II, o prędkości 7-8 Machów, mająca zwiększyć zdolność szybkiego uderzenia z powietrza.

Czytaj też

System przeciwokrętowy Brahmos.
System przeciwokrętowy Brahmos.
Autor. B. M. Meena / Ministry of Defence, Government of India
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Tani2

    O jak o hindusach mowa to ogłosili że dostali od ruskich pierwszą partię24 szt Igieł i prawie 300 rakiet do nich. Czyli po mojemu ruska zbrojeniòwka ma się dobrze jeśli wznowili eksport.

    1. Extern.

      Albo rozpaczliwie potrzebują pieniędzy. Swoją drogą niedawno chyba Wolski gadał że przemysł zbrojeniowy Ukrainy pracuje na 50% swoich mocy bo nie mają kapitału. Coś w tym może być. My na ten przykład jeszcze w 1039 eksportowaliśmy nasz najlepszy myśliwiec PZL 24 do klientów zagranicznych, mimo że nasze lotnictwo tuż przed wojną rozpaczliwie potrzebowało więcej samolotów myśliwskich. Też właśnie z powodu braku kapitału nie mogliśmy rozkręcić produkcji zbrojeniowej.

    2. Rusmongol

      Jasne że zbrojeniówka dziczy mosskiewskiej ma się dobrze. W końcu ta nacja jedynie tyle potrafi zrobić, oprócz sprzedawania tego co wygrzebują z ziemi no i okradania sąsiadów 😉

    3. Davien3

      Tani Rosja ostatni raz cos zestrzeliła Igła dwa lata temu a te pociski o których piszesz sa z kontraktu zawartego jeszcze w 2020r. który ostatecznie podpisano w 2023. Więc znowu pudło:) Aha te 24 wyrzutnie i 300 rakiet to jedynie wzorce do produkcji licencyjnej Igły w Indiach.

Reklama