Przemysł Zbrojeniowy
Hanoi 2024: Rosyjska zbrojeniówka walczy o utrzymanie azjatyckiego rynku
Podczas Vietnam Defence Expo 2024 w Hanoi nie mogło zabraknąć Rosji, która jest tradycyjnym partnerem przemysłowym tego państwa. Swoją obecnością na targach Moskwa stara się pokazać siłę swojego przemysłu zbrojeniowego oraz zatrzymać trwający od dawna trend utraty rynku zbrojeniowego Azji Południowo-Wschodniej.
Historycznie Rosja to kluczowy partner dla kilku państw regionu, w tym przede wszystkim Wietnamu, który otrzymał od Kremla kluczowe wsparcie w czasie zimnej wojny. Historia sprawia, że obecnie wszystkie rodzaje sił zbrojnych zdominowane są przez sprzęt o sowieckim rodowodzie. Według danych SIPRI w latach 1995-2022 Wietnam kupił poza granicami swojego kraju broń o wartości 9,162 miliarda dolarów, z czego 7,471 miliarda dolarów (81,5 proc.) wydano w Rosji. Warto nadmienić, że Rosja jest zaangażowana w rozbudowę eksploatacji wietnamskich pól energetycznych na wodach Morza Południowochińskiego. W 2023 roku handel dwustronny wzrósł o 8,3 proc., osiągając 5 miliardów dolarów.
BWP i nie tylko
Wietnam stara się jednak szukać nowych partnerów, czego przejawem jest właśnie Vietnam Defence Expo 2024 i zaproszenie firm z całego świata. Konkurencja oraz problemy rosyjskiego przemysłu obronnego sprawiają, że pozycja Rosjan jest mocno zagrożona.
Czytaj też
Rosjanie w Hanoi pojawili się zarówno z ciężkim sprzętem na ekspozycji zewnętrznej, jak i z mniejszym wewnątrz. Na ten drugi element wystawy składa się szeroka oferta amunicji, w tym strzeleckiej, pojazdy różnego przeznaczenia, a przede wszystkim liczne drony.
Na wystawie mamy chociażby system rakietowy Ch-35UE, będący częścią nadbrzeżnego, kołowego systemu obrony przeciwokrętowej Rubież-ME. Kompleks osadzony jest na popularnej w wietnamskiej armii ciężarówce rodziny KamAZ (dla Rubież-ME to model 6560). Na wyrzutnię składają się cztery pociski Ch-35U o deklarowanym przez producenta zasięgu 260 km (wersje na potrzeby rosyjskie mają ponoć zasięg rzędu 450-500 km). Prędkość pocisku to około 1225 km/h. Długość rakiety to 4,4 metra, podczas gdy rozpiętość to 1,3 metra. Średnica wynosi 42 cm.
W przypadku zastosowania radaru aktywnego zasięg wykrywania nieprzyjaciela to 250 km, a dla radaru pasywnego to 450 km. Jedna bateria ma osiem wyrzutni. Według producenta wysoki poziom automatyzacji sprawia, że przygotowanie wyrzutni do wystrzelania zajmuje niecałą minutę. Do jego obsługi potrzebna jest jedna osoba (załoga pojazdu to łącznie dwie osoby). System ma mieć możliwość śledzenia do 200 celów.
To międzynarodowy debiut tego systemu, a Rosja stara się nakłonić Wietnam do jego zakupu. Jednocześnie Indie chcą przekonać Hanoi, by wybrać ich system BrahMos. Wybór jest trudny, bowiem z jednej strony Wietnamczycy we flocie mają szereg okrętów rosyjskiej produkcji, a także posiadają już system obrony nadbrzeżnej Bastion-P oraz powszechnie wykorzystują rakiety Ch-35E Uran-E. Z drugiej strony Hanoi chciałby dokonać wspomnianej dywersyfikacji, a Indie to jeden ze strategicznych partnerów w zakresie obrony (w 2023 roku Indie przekazały pierwszy raz w historii okręt Wietnamowi i to taki, który pozostawał w służbie czynnej. 91-metrowy INS „Kirpan”, należący do typu Khukri, został zwodowany w 1985 roku). Co więcej, BrahMos jest integrowany z indyjskimi samolotami Su-30MKI, a przecież Su-30MK2 służy w siłach powietrznych Wietnamu.
To również gąsienicowy, bojowy wóz piechoty BMP-3M, który Rosja chciałaby zapewne sprzedać Wietnamowi, który w służbie ma około 200 wozów BMP-1 i niecałą setkę BMP-2 (te drugie według wietnamskiej prasy są w większości w rezerwie). Biorąc pod uwagę ten fakt, a także to, że wietnamskie wojska oparte są w większości na rosyjskim sprzęcie to BMP-3 może wydawać się naturalnym kandydatem do zakupu, ale problemy rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, w tym produkcja na potrzeby wewnętrzne, sprawiają, że taki scenariusz po 2022 roku stał się bardzo wątpliwy. Póki co warianty BMP-3 w Azji znalazły nabywcę jedynie w Indonezji, a poza nią również nabyły je takie państwa jak: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Korea Południowa, Cypr i Azerbejdżan.
Rosjanie prezentują także pojazd Tajfun-K klasy MRAP (KamAz-53949 w układzie 4x4), który zintegrowano z przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Kornet-EM. Producent przekonuje, że naprowadzany laserowo Kornet jest wyposażony w skuteczne systemy chroniące przed zakłóceniami. Może zwalczać zarówno cele naziemne, jak i wolno lecące cele powietrzne. Kornet-EM może być uzbrojony w głowicę tandemową HEAT (9M133M-2, 9M133-1) lub termobaryczny (9M133FM-3, 9M133F-1). Zasięg prowadzonego ognia to (w metrach) 150 - 8000 (9M133M-2) lub 150 - 10000 (9M133FM-3). Zdolność przebijania pancerza, (RHA za ERA w mm) to 1100 - 1300.
Co do samego pojazdu KamAz-53949 Tajfun to deklarowane przez producenta parametry prezentują się następująco. Masa całkowita pojazdu (kg): 15 165. Ładowność (kg): 1855. Maksymalna prędkość (km/h): 100. Stosunek mocy do masy (KM/t): 20,2. Ochrona balistyczna: STANAG 4569: Level II.
Bezzałogowce
Podczas Vietnam Defence Expo 2024 Rosja prezentuje również bezzałogowiec Supercam S350 z firmy USG (Unmanned Systems Group). To członek rodziny, na którą składają się takie systemy jak S150, SX350, X4 i X4E. Supercam S350 pojawił się na rynku w 2012 roku.
Oferowany jest on zarówno na wojskowy jak i cywilny rynek Wietnamu, w tym do patrolowania obszaru kluczowego dla gospodarczych interesów Hanoi - spornego Morza Południowochińskiego. Według producenta S350 to idealne rozwiązanie, bowiem bezzałogowiec potrafi skutecznie operować w dużej wilgotności, a także przy wysokiej temperaturze (do 45 stopni Celsjusza). Jego deklarowany zasięg to 70 km. S350 może być wyposażany w szereg systemów pokładowych. Jest on wystrzeliwany z katapulty. Jak podkreśla producent, S350 był wykorzystywany przez rosyjskie siły specjalne w Syrii i jest tańszy niż podobne rozwiązania amerykańskie i izraelskie, które też są Wietnamowi oferowane.
Czytaj też
Według producenta rozpiętość bezzałogowca to 3,2 metra, podczas gdy maksymalna masa startowa to 15,5 kg. Maksymalna masa ładunku to 1,8 kg. Ten elektryczny statek latający może spędzić w powietrzu co najmniej 4,5 godziny. Zasięg dla transmisji danych wynosi powyżej 70 km, a dla danych powyżej 100 km. Prędkość to 75-120 km, a pułap 5 km.
Inny prezentowany system bezzałogowy to RB-504P-E UAV Defence System, który prezentowany jest jako efektywne rozwiązanie walki elektronicznej. Może on albo kierunkowo, albo obszarowo generować sygnał paraliżujący pojedynczego drona lub ich grupę.
Weneda 1977
No PGŻ nie szuka rynku zbytu bo wystarczy jej MON któremu narzuca gigantyczne marże, transporter rosomak w cenie czołgu a K2PL w cenie 2,5 cenę najnowszego abramsa.
KAR
Tradycyjnie nie było wystawców z Polski, ale nie zabrakło Bułgarii, Serbii, Słowacji i oczywiście wielu przedstawicieli czeskiego przemysłu zbrojeniowego.. Taka to rzeczywistość....