Reklama

Siły zbrojne

Gripeny zastąpią myśliwce Hornet w Finlandii?

Fot. Saab/Stefan Kalm.
Fot. Saab/Stefan Kalm.

Finlandia może się zdecydować na zakup myśliwców Gripen NG w związku z rozszerzeniem współpracy wojskowej ze Szwecją. Helsinki poszukują następcy dla eksploatowanych samolotów F/A-18C/D Hornet.

Jak donosi Defense News, Szwedzi mają nadzieję, że Finlandia okaże się skłonna do pozyskania Gripenów w świetle wydarzeń na Ukrainie i w związku z rozszerzaniem bilateralnej współpracy wojskowej. Obecnie fińskie siły powietrzne prowadzą wstępne prace analityczne dotyczące pozyskania myśliwca nowej generacji w celu zastąpienia maszyn F/A-18C/D Hornet.

Oficjalnie pod uwagę brana jest także modernizacja Hornetów, ale przypuszczalnie fińskie władze zdecydują się na pozyskanie nowych myśliwców, gdyż utrzymywanie w służbie maszyn wprowadzonych na uzbrojenie w 1995 roku może nie okazać się opłacalne. Minister obrony Finlandii Carl Haglund zwrócił uwagę, że w celu zachowania wiarygodności sił zbrojnych konieczny jest zakup nowych samolotów.

W świetle działań Rosji w Europie Środkowo-Wschodniej Finlandia i Szwecja zamierzają rozszerzyć współpracę wojskową, która może objąć także działania w zakresie ochrony wspólnej przestrzeni powietrznej. Przedstawiciele władz obydwu państw deklarują jednocześnie chęć zwiększenia wydatków na obronę. Wcześniej minister Haglund stwierdził, że Finowie mogą zdecydować się na zakup myśliwców F-35, jeżeli koszt ich zakupu nie będzie znacząco wyższy niż pozyskania Gripenów. Finlandia przypuszczalnie rozpocznie proces wprowadzania nowych myśliwców po 2024 roku.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. TRzcinsky

    Z chłopa pana nie zrobisz. F-35 nie jest dla polski z kilku choćby powodów. Gratuluje fantasta marzeń ale to bzdura.

  2. Dunin

    Czy ktoś, kto ma pojęcie mógłby napisać i wyjasnić czy Gripeny byłyby dla Polski przydatne? Z góry dziękuję.

  3. gość

    Chcą wycofać z eksploatacji samoloty wprowadzone w 1995r. a my wydłużamy resursy tych wprowadzonych w 1975r. to jest dopiero ciekawostka. Polak potrafi.

  4. marek

    gubie literki - przepraszam !!!!!!!!!!!!!

  5. Wojmił

    Finowie to bardzo mądry i roztropny naród... warto dokładnie rozważyć dlaczego nie pchają się do F-35 i dlaczego zastępują niby znacznie lepsze samoloty niż ten który zamierzają kupić, zamiast te samoloty zmodernizować... wielu Polaków forumowiczów tutaj w swoim zaślepieniu amerykanofilskim tego nie zrozumie i to do nich nie dotrze...

    1. gregor

      Przecież oni właśnie się "pchają" w F-35, Lightning II ma zdecydowanie wyższe notowania niż Gripen, o czym wyraźnie mówią i przedstawiciele FAF i fińskiego MO.

  6. Arek

    Przy ścisłej współpracy jest to dobre rozwiązanie. Obawiam sie jedynie , że USA storpeduje ten pomysł w ramach dobrze pojętych interesów biznesowych. Wersja NG w zupełności wystarczy na rosyjskie maszyny.

    1. Adam

      Nie wystarczy, bo nie ma większych szans z PAK FA.

  7. lechu

    Lipne te F-18. Dopiero co je wprowadzili (95r) a już muszą je zastępować. Nasze Su-22 są ciągle opłacalne a ile to już mają lat... ;-)

    1. advisor

      Śmiejemy się z Rosjan, ale ich sprzęt ma tą właściwość, że albo zepsuje się na początku eksploatacji, albo wcale - "Gniotsa, nie łamiotsa". W przypadku wojny to - jakby nie było - olbrzymi atut.

  8. olo

    Jak dostaną F-35 w podobnej cenie to Gripeny nie mają najmniejszych szans.

    1. cosmo-pl

      Tak, zwłaszcza że Japonia większą ilość, z gorszymi warunkami dostała za 230 , to na pewno dostaną za 150..

  9. ggg

    mala szansa na gripeny dla Finlandii...z prostego powodu maja uzbrojenie amerykanskie amraam-120 oraz jassm...wiec koszty i raz koszty...gripen snic moze dalej

    1. Tyberios

      Tylko że jeżeli uznać za porównanie kosztów jednostkowych to SAAB z Gripenem odstawia F-35 daleko w tyle że ten dopiero dobiegnie do mety tydzień po zakończeniu zawodów.

    2. cosmo-pl

      No i co myślisz, że NG tego nie odpadli, czy jak? Chyba nie wierzysz, że to ten sam Gripen, co wcześniej, bez elektroniki? Albo z taką z połowy lat 90-tych? Bardzo dobry pomysł. Cena za sztukę to jedno, dostęp do technologii i koszty użytkowania drugie. Finowie są mniej więcej w tej samej sytuacji co my.

    3. realista

      to jest jakis problem z amraami na gripenie? skoro na czeskich mozna http://www.afterburner.cz/fotoamraam/photos/photo11.html to chyba i na finskich bedzie mozna zamontowac. co do jassm jak amerykanska strona uprze sie ze nie to najwyzej sprzedadza (np do Polski) a sami kupia taurusy

  10. pan x

    Co za naiwniacy by F35A kosztował tyle samo co Grippen.

    1. Adam

      Bo kosztuje tyle samo, dopiero co Brazylia podpisała umowę na dostawy Gripenów NG po 150 mln $ za sztukę.

Reklama