Siły zbrojne
Francuska armia odebrała nowy moździerz
Francuska Generalna Dyrekcja Uzbrojenia (DGA) poinformowała o otrzymaniu pierwszego moździerza samobieżnego Griffon MEPAC kal. 120 mm. Paryż pozyskał dotychczas 54 tego typu pojazdy, których dostawa zalicza opóźnienia.
Program francuskiego nowego moździerza samobieżnego pod koniec 2023 roku osiągnął upragniony etap w postaci zakończenia testów państwowych. W zeszłym roku trwała produkcja kilku/kilkunastu egzemplarzy, z czego pierwsze osiem miało zostać dostarczonych do 11. Pułku Artylerii Morskiej, która stanie się pierwszą formacją je wykorzystującą. To najprawdopodobniej nie nastąpiło i dopiero niedawno odebrany został pierwszy Griffon MEPAC, z którego strzelanie zostało nagrane i opublikowane przez profil DGA w serwisie X.
↪️ Issu du programme #SCORPION, le #MEPAC est un véhicule blindé multi-rôles
— Direction générale de l'armement 🇫🇷 (@DGA) January 23, 2025
🔸 24,5 tonnes
🔸 mortier de 120 mm 2R2M semi-automatique
🔸 tourelleau téléopéré de 7,62 mm
🔸 4 membres d'équipage
🔸 vétronique commune SCORPION pic.twitter.com/MP6d18uF6n
Na filmie widzimy, jak działa dosyłacz francuskiej konstrukcji, pozwalający na wypracowanie stałej szybkostrzelności oraz odciążenie jego obsługi. W połączeniu z dużą mobilnością jego platformy daje to żołnierzom znacznie większe możliwości działania na polu bitwy względem dotychczas stosowanych moździerzy ciągnionych. Rozwiązanie to jednak okupione jest dużym zagrożeniem ze strony zrzucanych z bezzałogowców środków bojowych (np. granatów), które z racji na otwartą konstrukcję Griffon MEPAC mogą za pomocą jednego zrzutu go unieszkodliwić. Tym samym kluczowa jest skuteczność samoobrony pojazdu za pomocą zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia T2.
Warto wspomnieć, że cały program zalicza opóźnienie - odbiór pierwszych pojazdów miał mieć miejsce w 2023 roku. Według obecnych planów, na stan francuskich jednostek ma trafić łącznie 54 systemów moździerzowych tego typu, które zastąpią ciągnione moździerze Mo 120 RT kal. 120 mm. Z czasem liczba ta zapewne ulegnie znacznemu zwiększeniu. Pozwoli to na zwiększenie zdolności żołnierzy z nich korzystających, wydatnie poprawiając poziom ich ochrony. Całość dostaw ma zakończyć się przed rokiem 2027. Oprócz Francji pojazdy te zamówiła także Belgia w liczbie 24 egzemplarzy.
#MatosTerre Cette grosse machine est capable de tirer, en 90 secondes, 12 obus de mortier de 120 mm jusqu'à 13 km 💥
— Armée de Terre (@armeedeterre) January 25, 2025
Ce nouveau blindé de 24,5 t, c'est le MEPAC (mortier embarqué pour l'appui au contact) et le premier vient d'être livré au @8eRMAT ✅#Scorpion @DGA @KNDS_France pic.twitter.com/18GMOZE1og
Griffon MEPAC to samobieżny system moździerzowy oparty o podwozie transportera opancerzonego Griffon 6x6. Uzbrojenie główne stanowi moździerz 2R2M zamontowany na obrotowej platformie. Może on ustawiać się w zakresie 360°, z możliwością uniesienia pod kątem 40–85 °, dzięki zastosowanym systemom hydraulicznym. Można z niego prowadzić ostrzał na dystansie 8-13 km przy szybkostrzelności określonej na 10 strzałów na minutę. Dzięki wysokiemu stopniowi automatyzacji moździerz ma pozwolić na osiągnięcie gotowości do strzału z pozycji marszowej w czasie mniejszym niż 10 sekund.
Do samoobrony pojazdu służy zdalnie sterowany moduł uzbrojenia T2, który może być wyposażony w uniwersalny karabin maszynowy kal. 7,62 mm, wielkokalibrowy kaem kal. 12,7 mm lub granatnik automatyczny kal. 40 mm. Jednostka napędowa jest tożsama, jak w standardowym Griffone i jest nią silnik wysokoprężny o mocy 400 KM połączony z automatyczną przekładnią. Pozwala to na rozpędzenie ważącego 24,5 ton pojazdu do ok. 100 km/h.
skition
Jakiś taki zacofany.Nasz RAK jest bardziej wyrafinowany technologicznie.
Lycantrophee
Papperger generalnie chyba kiedyś się mocno przejechał po francuskiej technologii wojskowej.
szczebelek
Niektórzy lubią inne technologie.
ALBERTk
A w kwestii Polski, RAK na gąskach gdzie jest? Bardzo cicho w tym temacie. Nie mówi się też nic o potencjalnej modernizacji obecnych mozdzierzy RAK na podwoziu Rosomaka.
szczebelek
No wiesz wozy by musiały wrócić do zakładu i nagle by się okazało, że program modernizacji 112 pojazdów trwałby dekadę.