Reklama

Siły zbrojne

F-22 w Polsce. Raptory wzmocnią tarczę NATO [KOMENTARZ]

Autor. USAir Force

Sześć amerykańskich myśliwców F-22 Raptor zostało wysłanych do Polski w ramach misji „osłony powietrznej” NATO - poinformowało w środę dowództwo Sił Powietrznych USA w Europie i Afryce. Samoloty będą stacjonować w bazie lotniczej w Łasku. Po raz pierwszy w historii myśliwce F-22 podporządkowywane są dowództwu NATO w celu ochrony przestrzeni powietrznej na europejskim teatrze.

Reklama

"Najnowsze myśliwce Air Force, F-22 Raptor, wylądowały w bazie RAF Lakenheath w Anglii w drodze do 32. bazy lotnictwa taktycznego w Łasku, w Polsce, by wesprzeć misję NATO Air Shielding na europejskim teatrze" - podano w komunikacie dowództwa z siedzibą w Ramstein w Niemczech.

Reklama

Jak dodano, misja ta łączy sojusznicze jednostki obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej pod dowództwem NATO i ma stworzyć "niemal nieprzerwaną tarczę od Bałtyku po Morze Czarne". Jest to jedna z konsekwencji niedawnego szczytu NATO w Madrycie.

Czytaj też

Wysłane samoloty należą do 90. eskadry myśliwców stacjonującej w bazie Elmendorf-Richardson na Alasce.

Reklama

F-22 Raptor to myśliwiec piątej generacji, pierwsza w historii tego typu maszyna używana operacyjnie. Cechuje się zaawansowanymi sensorami i uzbrojeniem (m.in. do 8 kierowanych rakiet powietrze-powietrze w wewnętrznych komorach uzbrojenia), ale też naddźwiękową prędkością przelotową (supercruise). Raptory odwiedzały już Łask, ale obecnie pierwszy raz w historii znajdują się pod dowództwem NATO.

Wysłanie tego rodzaju myśliwców to sygnał silnego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w ochronę przestrzeni powietrznej państw wschodniej flanki NATO. Sojusznicze myśliwce są obecne w większej liczbie nad Polską i krajami bałtyckimi od rosyjskiej pełnoskalowej agresji na Ukrainę w lutym br. Podczas szczytu Sojuszu w Madrycie zdecydowano o przekształceniu misji Air Policing, o zadaniach charakterystycznych dla czasu pokoju, w misję Air Shielding, o większych zdolnościach i lepiej zintegrowaną z naziemną obroną powietrzną.

Warto dodać, że Raptory nie są jedynymi myśliwcami 5. generacji na wschodniej flance, bo obok nich uczestniczą w niej amerykańskie, holenderskie i brytyjskie F-35. Myśliwce różnych typów (w tym także europejskie Eurofightery, Rafale i Mirage 2000) wspierane są przez samoloty tankowania powietrznego i wczesnego ostrzegania.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (5)

  1. Rea

    "że Raptory nie są jedynymi myśliwcami 5. generacji na wschodniej flance, bo obok nich uczestniczą w niej amerykańskie, holenderskie i brytyjskie F-35. Myśliwce różnych typów (w tym także europejskie Eurofightery, Rafale i Mirage 2000)" Szanowny autor raczy żartować. Mirage 2000 jest 5 generacji? To nasze SU-22 są w takim razie 4 generacji.

    1. MiliPolInterest

      Chyba kiepsko ze zrozumieniem u kolegi. Po F-35 jest kropka. A kolejne zdanie dotyczy czegoś innego.

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Waszyngton chce zatrzeć tanim kosztem złe wrażenie po szczycie NATO w Madrycie - gdzie Polska oczekiwała stałej obecności US Army w Polsce, a Bałtowie po dywizji NATO u siebie. Niestety - samoloty łatwo przylatują - i równie łatwo odlatują. - tak samo 82 DPD. A my potrzebujemy na stałe amerykańskich żołnierzy z rodzinami na prawym brzegu Wisły jako żywe tarcze gwarantujące natychmiastowy udział USA w wojnie w razie agresji Rosji. Także na poziomie jądrowego uderzenia "deeskalacyjnego" czy nawet głowic taktycznych. Megazakupy w Korei można odczytać jako niezadowolenie z Madrytu, USA, NATO. Jeśli USA nie sprzedadzą 500 HIMARSów - kupimy LEPSZE odpowiedniki w Korei.

    1. Rea

      @Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy - być może coś w tym jest, aczkolwiek bardziej skłaniam się ku temu, że jednak deal Korea-Polska jest jednak zawarty w porozumieniu z USA. 500 Himmarsów przekracza możliwości produkcyjne USA, nawet 250 przekracza, podobnie z produkcją rakiet. Ja jestem osobiście bardzo ciekawy, co się wydarzy w sprawie elektrowni atomowej, wyleciał Naimski, który był zwolennikiem atomou z USA (w zasadzie to był prawie lobbystą Westinghausa), jeśli Korea tu też wskoczy, to będzie bardzo ciekawie.

  3. waldiamiga

    No, to jeszcze 10 i możemy formować eskadre:)

    1. Dudley

      Gdybyśmy byli dla nich ważni, to podarowali by nam wycofywane F22, a to 2 eskadry.

    2. Anthx

      Nikomu nie sprzedają ich, nawet tym dużo ważniejszym niż Polska więc skończ te głupoty.

    3. waldiamiga

      @Dudley. Czytałem że wycofują 33szt. block 10, więc jeden poszedłby na części.

  4. KrzysiekS

    Ponowię pytanie co muszą wiedzieć nasi decydenci (i opozycja też bo nie widzę lamentu). że raptem mamy zgodę na tak wielkie zakupy dla wojska?

    1. Jaro89

      Wojna idzie. To chyba jasne?

    2. easyrider

      Że kacapy, wbrew wszelkiej logice, zmierzają do całkowitej ruiny własnego kraju i zamierzają zaatakować np. Litwę albo Łotwę? Blitzkrieg Ukrainy skończył się zanim się zaczął, sposobów osiągnięcia celów nie widać więc może wdrożyć jeszcze bardziej debilny wariant by przykryć swoje zacofanie i staczanie się na dno. Szans nie mają żadnych ale nie wiadomo kiedy głupi żartuje więc warto przygotować się na ich prowokacje.

    3. KrzysiekS

      Jaro89 Wojna to już trwa. Bardziej oznacza to że na Ukrainie nie jest tak dobrze jak w TV.

  5. szczebelek

    Ciekawostka było F15 będzie F22

Reklama