- Wiadomości
F-22 Raptor w Łasku. Wizyta pełna symboli [GALERIA]
Dzień 31 sierpnia 2015 r. przeszedł do historii lotnictwa w Polsce za sprawą wizyty pary samolotów Lockheed Martin F-22 Raptor w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Wizyta ta połączona została z inauguracją rotacji 15-4 Aviation Detachment, w ramach której do łaskiej bazy przybyły cztery samoloty wielozadaniowe Lockheed Martin F-16 z 480. Eskadry Myśliwskiej, na co dzień stacjonującej w niemieckim Spangdahlem.
Bieżąca rotacja będzie największą z dotychczasowych, gdyż z początkiem września rozszerzona zostanie o 606. Eskadrę Kontroli Powietrznej oraz kolejne samoloty F-16, tym razem ze składu 176. Eskadry Myśliwskiej Gwardii Narodowej Stanu Wisconsin. W sumie liczba żołnierzy amerykańskich, przebywających w ramach rotacji w Polsce osiągnie 370 osób.
Tym razem największą uwagę całego personelu 32. Bazy zwracali szczególni goście - dwa samoloty F-22 Raptor, które w ostatni dzień sierpnia 2015 r. po raz pierwszy wylądowały na polskiej ziemi. Maszyny pochodzą ze składu 95. Eskadry Myśliwskiej, na co dzień stacjonującej w bazie Tyndall na Florydzie. Ich wsparcie to około dwudziestu żołnierzy przybyłych nieco wcześniej na pokładzie transportowego C-130 Hercules. Obecne w Łasku Raptory przyleciały z bazy w Spangdahlem, gdzie stacjonować będą podczas całego pobytu w Europie. Warty podkreślenia jest fakt, że maszyny tego typu przybyły po raz pierwszy na kontynent europejski, dając możliwość praktycznego przećwiczenia koncepcji „Rapid Raptor”, zakładającej szybki przerzut czterech myśliwców F-22 w dowolny rejon świata przy bezpośrednim wsparciu pojedynczego transportowca C-17 Globemaster III.
Dla zebranych na lotnisku przedstawicieli mediów zorganizowano krótkie spotkanie informacyjne. Cele i zadania misji przedstawił generał Christopher J. Bence, zastępca dowódcy 3. Armii Lotniczej Stanów Zjednoczonych. Według jego słów obecność najnowocześniejszych samolotów bojowych świata na Starym Kontynencie ma na celu demonstrację zaangażowania Stanów Zjednoczonych w utrzymanie i stałe polepszanie relacji z sojusznikami z Europy. W wymiarze wojskowym ćwiczenia mają na celu przede wszystkim zaznajomienie sojuszników z tym wyjątkowym systemem uzbrojenia, poprzez realizację wspólnych zadań typu powietrze-powietrze, w ten sposób przygotowując ich do ewentualnego wspólnego działania w trakcie ćwiczeń lub ewentualnych konfliktów zbrojnych
Krótka, niespełna sześciogodzinna wizyta w Łasku była pierwszą z serii podobnych wizyt w kolejnych bazach lotniczych państw, zaufanych sojuszników USA. Co niezwykle istotne, Generał Bence niemal w każdym zdaniu podkreślał znaczenie stosunków z europejskimi krajani NATO oraz Polską. W podobnym tonie wypowiedział się obecny na spotkaniu wiceminister obrony narodowej Robert Kupiecki, zwracając uwagę na funkcjonujący od roku 2011 tzw. Aviation Detachment jako istotny polityczny i militarny sygnał zaangażowania Stanów Zjednoczonych w naszym kraju.
Dopełnieniem spotkania była krótka rozmowa z pilotem jednego z Raptorów - Danielem Lehoski, którego ojciec jest Polakiem. Opowiedział on w kilku ogólnikach o swojej pracy. O znaczeniu, jakie Stany Zjednoczone przywiązują do utrzymania w tajemnicy technologii użytych do budowy F-22 Raptor świadczyły nie tylko wypowiedź generała i odpowiedzi pilota, lecz także dystans, na jaki trzymano obecnych na lotnisku od samolotu. Przed godziną piętnastą para F-22 Raptor odleciała z lotniska 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego.
Wizyta raptorów miała też znaczenie symboliczne, i to na kilku płaszczyznach. Pierwszy to wyraźny przekaz dla Federacji Rosyjskiej, że Europa i panujący tutaj układ sił nie jest dla Stanów zjednoczonych bez znaczenia. Wybór Polski, jako pierwszego kraju, w którym samoloty F-22 złożyły „roboczą” wizytę stanowi dowód uznania nie tylko dla naszego państwa i jego obywateli, lecz przede wszystkim dla naszych lotników, ich profesjonalizmu i poziomu wyszkolenia. Data przylotu amerykańskich maszyn zapewne również nie została wybrana przypadkowo. Najnowocześniejsze samoloty bojowe świata, należące do naszych bliskich sojuszników, przyleciały do Polski w przeddzień rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Co więcej, przyleciały wraz z czwórką samolotów F-16 kolejnej rotacji jednostki Aviation Detachment z lotniska leżącego na terenie Republiki Federalnej Niemiec - naszego sojusznika i dobrego sąsiada. W dniu dzisiejszym trudno o symbol o bardziej pozytywnym znaczeniu.
Krzysztof Melski
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]