Siły zbrojne
Ekrany dotykowe w rosyjskich czołgach będą pracować w temperaturze -65 °C do +70 °C
Rosyjska armia zamierza wprowadzić w czołgach i innych pojazdach bojowych wyświetlacze dotykowe, które będą stanowiły element pokładowego systemu elektrooptyczno-komunikacyjnego. Ministerstwo obrony Rosji przeznaczyło na ten cel 167,6 mln rubli (około 4,8 mln dolarów). Pierwsze ekrany dotykowe mają trafić do testów w 2016 roku.
Realizacją tego projektu zajmują się zakłady "Plazma" z Riazania, należące do koncernu Roselektronika. "Plazma" to jedyny w Rosji producent zaawansowanych ekranów plazmowych i paneli dotykowych. Jak zaznacza producent, prace są realizowane po ścisłą kontrolą i zgodnie z wymaganiami wojskowych. Projekt dla ministerstwa obrony Rosji obejmuje opracowanie dwóch wyświetlaczy spełniających surowe wojskowe normy, obejmujące np. działanie przy uderzeniu o przyspieszeniu 15g i w temperaturach od -65 °C do +70 °C.
Ma to umożliwić wykorzystanie tych urządzeń w warunkach arktycznych, ale też potencjalne zastosowanie w systemach morskich czy lotniczych. Pierwotne przeznaczenie to system dowodzenia i zobrazowania czołgów. Ekran dotykowy o wysokiej rozdzielczości ma umożliwiać zarówno przejrzystą prezentację danych taktycznych czy wyświetlane map jak też obrazu z systemów optoelektronicznych. Ważna jest też możliwość szybkiej i intuicyjnej zmiany trybu pracy.
Projekt o wartości 167,6 mln rubli obejmuje opracowanie kolorowego wyświetlacza dotykowego o wymiarach 44,8x31 cm oraz mniejszego ekranu monochromatycznego 28x25 cm. Prototypy obu wersji mają być gotowe na początku 2016 roku. W pierwszej kolejności zostaną one zintegrowane z systemami czołgów T-90 i T-72. Można się również spodziewać zastosowania tego nowego dla wojsk rosyjskich rozwiązania w czołgach typu Armata.
renard_astucieux
Postęp prac w tak bardzo nierosyjskiej dziedzinie zależy od wydajności GRU, a ono jest przez Cara mocno dołowane i to już od dobrej dekady, przeto można spokojnie newsik ów między bajki włożyć.
Baron zum Beispiel
A tak gwoli ścisłości historycznej - tylko 2 x w historii zajęto Moskwę. W obu przypadkach byli to polscy żołnierze. Ja trzeba możemy zająć i trzeci. Pozdrawiam pilnych kgbistów - piszitie piszitie Dla wielbicieli Wolodii Putinokio. Możecie go kochać aż do śmierci wasz wybór, ale pamiętajcie - na wschód od rzeki Bug bieleją miliony kości takich durniów. Proponuję wygooglać życiorys jednego z nich Bruno Jasieńskiego vel Wiktora Brunona Zysmana :) tak się kończy głupia miłość do sowietów
Pio
Się tak nie napinaj bo ci żyłka pęknie, zająć jest łatwo gorzej potem utrzymać w ryzach.
jacwol
Do pana Artwi... Naprawdę sądzisz panie Artwi, że Rosja Putina stanie się antidotum na wszystkie polskie bolączki? Myślisz, że przywrócenie w Polsce wpływów Rosji spowoduje dobrobyt i szczęście obywateli? Tak może myśleć tylko gówniarz który nie pamięta czasów ZSRR i "dobrobytu" jaki panował w krajach satelickich, podległych Moskwie o podstawowych wartościach demokratycznych już nie wspominając. Wielki intelektualista naszych czasów F. Fukuyama nazywa Stany "życzliwym hegemonem". Ewentualni następcy to Rosja, Chiny - KOGO WOLISZ? Ale pamiętaj nie będzie już wypisywania w internecie bzdur, bo za to będzie PUBLICZNA EGZEKUCJA NA STADIONIE. Jak świat światem HEGEMON BYŁ i BĘDZIE. na tle poprzedników i ewentualnych następców USA mienią się niczym harcerz. Jak wygląda dzisiejsza Rosja? Wymieniasz jednym tchem same zalety jako kraju mlekiem i miodem płynącym pod wodzem Putinem na przykładzie tej złej Ameryki z więzieniami CIA. Stalin dzisiaj dla ogromnej rzeszy Rosjan to bohater, który stworzył rosyjskie imperium- jakże miłe dla rosyjskiego nacjonalizmu. Z nostalgią w Rosji wspomina się dzisiaj czasy ZSRR i w najlepsze kultywuje się Stalina co pokazała dobitnie 56 rocznica jego śmierci. Wystarczy zobaczyć jak media zjechały Guantanamo i więzienia CIA w Europie. W Guantanamo było tylko kilkuset więźniów i nikogo nie zabito! A tortury tam stosowane to niemalże niewinne zabawy w porównaniu do tego, co działo się w "obozach filtracyjnych" w Czeczenii. Przypomnę przez te obozy przeszło około 200 tys. ludzi w liczącej niespełna 1 milion mieszkańców republice. Zamordowano tam w bestialski sposób bez sądu kilkadziesiąt tys. kobiet, dzieci i mężczyzn. Oczywiście dla rusofilów to rzeczywiście trudna sprawa. Obozy filtracyjne w Czeczenii służą do masowego ludobójstwa, gdzie w sposób niezwykle okrutny dokonuje się masowej rzezi Czeczenów. W sposób tak okrutny, że do pełnej skali zdziczenia rosyjskich oprawców brakuje chyba tylko kanibalizmu. Ofiary to w większości cywile nie mający nic wspólnego z ruchem oporu. Zginęli nie w trakcie walk, ale zostali zawleczeni do obozów koncentracyjnych i tam brutalnie zamęczeni. To wszystko za rządów i z rozkazu Putina i jego kliki. Człowieka wybranego w demokratycznych wyborach, na fali nacjonalizmu, obiecującego silną Rosję i powrót imperium jak za czasów ZSRR... To przecież nie kto inny tylko Putin powiedział, że najwiekszą katastrofą XXw. był upadek ZSRR!!! Czeczenia to jednoczesnie przestroga dla innych niepokornych narodów... w tym Polski. Polska w doktrynie wojennej Rosji jest obiektem ataku z użyciem taktycznej broni atomowej, pomimo że nasz kraj takiej w ogóle nie posiada i podpisał konwencję o nie rozprzestrzenianiu broni jądrowej. Jeszcze jedno panie Artwi... zna pan jakiś masowe egzekucje polskich jeńców wojennych wykonane przez amerykańskie organa bezpieczeństwa państwa w latach 1940-50, na podstawie tajnej decyzji najwyższych władz państwowych USA? Proszę się podzielić tą wiedzą. USA uda się panu zrównać z Rosją w umysłach Polaków dopiero wtedy, kiedy Amerykanie dokonają najazdu i podboju Polski, ustanowią w niej marionetkowy rząd Polskiej Zjednoczonej Partii Republikańskiej, opornych aresztują, część rozstrzelają w lasach, masowe groby zamaskują i zabronią o nich mówić przez następne 50 lat, przypilnują przestrzegania tego zakazu, a resztę wywiozą na Alaskę i zmuszą do niewolniczej pracy, stwarzając wszelkie warunki by wymarli z głodu, chorób i pracy nad siły. System światowej gospodarki tak jest skonstruowany, że bez USA nie jest w stanie funkcjonować. Stany Zjednoczone to największa gospodarka świata która ma wpływ na rynki finansowe na całym świecie. Zacznijmy może od waluty amerykańskiej czyli dolara. Dolar USA stał się światową walutą rezerwową w 1944 r. na mocy porozumień z Bretton Woods. Światowe rezerwy walutowe rozliczane są w dolarach. Powoduje to, że takie Chiny i reszta świata uzaleznione sa od USA poprzez swiatowy krwioobieg w walucie amerykańskiej. Najwieksze rezerwy walutowe nagromadzone są w dolarach (ok. 70%). najwiekszymi rezerwami walutowymi dysponują Chiny i Japonia, a także posiada je Rosja. Jak na razie nikt oficjalnie nie proponuje wymiany tej waluty na inną np. euro. Za walutą rezerwową musi stać też bardzo rozwinięty rynek kapitałowy oraz aktywów finansowych. Chodzi o gwarancję płynności, czyli łatwości ewentualnej wymiany waluty bez utraty wartości – nie zawsze potrzebna jest właśnie ta waluta, w jakiej utrzymywane są rezerwy. Na rynku walutowym obroty z udziałem dolara wciąż są dwukrotnie większe od tych z udziałem euro. USA wciąż wytwarzają 1/4 światowej gospodarki przez co gospodarka USA jest gospodarką globalną. USA to najbardziej innowacyjna gospodarka świata, co druga licencja sprzedawana na swiecie to licencja amerykańska, do tego dochodzi poziom szkolnictwa wyższego... Takie koncerny jak Apple, Google, IBM, Microsoft, Intel, Oracle tworza oblicze współczesnego świata. I nie zmieni tego skrajny antyamerykanizm, ani pobożne życzenia wrogów Ameryki. Obligacje amerykańskie dziś to najbardziej pewna lokata kapitału. Dolar to krew w organizmie światowego systemu finansowo gospodarczego. Krew ta musi płynąc aby organizm mógł w ogóle przeżyć. Dotychczasowe próby transfuzji i wymiany tej krwi na nową, inną, nie za bardzo mają jak powieść się. Trzeba by było przemeblować cały system finansowy świata a to wywołałoby załamanie dolara i kolejny kryzys. Stąd specjalnie nikt nie stara się nic robić bo nikt nie jest na tyle szalony. Skutki takiego eksperymentu byłyby wrecz katastrofalne i trudne wręcz do oszacowania. To prawda, że wiele amerykańskich koncernów przeniosło produkcję do Chin. Tania siła robocza w chinach jest tutaj decydującym elementem. Produkcje do Chin przenieśli nie tylko Amerykanie ale wszystkie rozwinięte gospodarczo kraje świata. Nawet polskie firmy jak Próchnik czy Vistula produkują w Chinach. Nie oznacza to, że w USA nic się nie produkuje. Wystarczy zerknąć na poziom bezrobocia aby po prostu wyśmiać teorie o braku produkcji i zamykaniu fabryk na terenie USA. Stany Zjednoczone są drugim największym eksporterem na świecie swoich produktów. Wartość eksportu USA wynosi ponad 1 bln USD rocznie. USA są też największym importerem na świecie. Wartość towarów importowanych do USA wyniosi ok 1,9 bln USD. Dlatego Stany sa kołem zamachowym swiatowej gospodarki. Dlatego polski strategu militarny i ekonomiczny pamietaj o jednym, że kiedy USA sie skończy to cały świat skończy sie kilka razy wcześniej, a być może i na samym końcu ta " niedobra bandycka Ameryka", ktorej upadku nie zobaczysz ponieważ nie bedzie już Ciebie na tym ziemskim padole. Jak na tym tle prezentuje się Rosja. Wystarczy zobaczyć co ma do zaproponowania światu. Gospodarka oparta tylko na surowcach i eksporcie broni jest gospodarką opartą na bardzo kruchych filarach. Gazprom najważniejsze źródło dochodu do budżetu FR może wkrótce zostać zmieciony przez amerykańskie łupki. Od 2017r. amerykański gaz będzie sprzedawany do Japonii przez 20 lat. Również 20 - letnią umowę z kanadyjską firmą podpisali Niemcy. Niemiecki E.ON będzie kupował rocznie 5 mln ton skroplonego gazu od kanadyjskiego koncernu Pieridae Energy. Oznacza to koniec dominacji Rosjan w Europie. Także dominacja Gazpromu kurczy się w Azji. Japońska firma TEPCO podpisała z Amerykanami 20-letnią umowę na dostawy 800 tys. ton gazu łupkowego rocznie. Także inne kraje w Europie i Azji rozważają zakup taniego gazu łupkowego z Ameryki. Podobnie systuacja wygląda na rynku ropy naftowej. Wg. szacunków po 2020r. USA z importera tego surowca zamieni się w eksportera taniej ropy naftowej z łupków. Co to oznacza dla Rosji? Chyba nie trudno przewidzieć... Teraz przejdę do porównania dobrobytu w obu krajach. Może zacznę od Rosji... Jak jest naprawdę?: [http://kresy24.pl/43329/szokujace-dane-rosja-sie-rozsypuje/] "W 140-milionowej Rosji jest 12 mln alkoholików, 4,5 mln narkomanów i 1 mln bezdomnych dzieci". Rosja to gospodarczy trup i nie zmieni tego agresywna putinowska propaganda fałszująca smutną rzeczywistość. Średnia płaca w USA należy do jednych z najwyższych na świecie. W rankingu najlepszych pensji na za 2012r. USA plasuje się na 4 miejscu za Luksemburgiem - płaca średnia 4089 usd, Norwegią - 3678 usd, i Austrią - 3437 usd. W USA średnia płaca wyniosła 3263 usd. Polska na zaszczytnym 31 miejscu z 1536 usd. Ten ranking odnosi się do siły nabywczej dolara w poszczegłnych krajach. Za średnią płacę w Polsce można nabyć towary i usługi, za które w USA byłoby trzeba zapłacić 1536 usd. Link do artykułu jak wygląda życie w USA na przykładzie statystycznego mieszkańca Chicago: [http://finanse.wp.pl/martykul.html?wid=15985457&kat=1038025] Masz jeszcze coś do powiedzenia panie Artwi?
Artwi
Haiti oszołomie było "wyzwalane" przez USA już ponad 70x i USA przywoziły tam swoich prezydentów w teczkach. Haiti jest najbiedniejszym krajem obu Ameryk! To nie przypadek, że Latynosi, gdzie rządziła United Fruit Company nienawidzą USA. To nie przypadek, że odkąd Chavez przepędził Amerykanów, PKB w Wenezueli wzrosło 8x, a wcześniej, mimo zasobów ropy na miarę Arabii Saudyjskiej, gdy wydobywały ja amerykańskie koncerny, to była tam nędza druga po Haiti. Dochody USA są napompowane spekulacją i drukowaniem bezwartościowych zielonych papierków bez pokrycia. Jak USA szybko nie zmieni polityki (a skoro wsadzają protestujących przeciw Wall Street i ścigają Snowdena a nie Goldman Sachsa i JP Morgana, to nie widzę odznak zmiany polityki) to skończy tak jak Wielka Brytania. W 1914 zajmowała 25% wszystkich lądów, była najpotężniejszą gospodarką i przodowała w nauce i technice. Parę lat potem wymagała pomocy połowy świata, bo nie zostać zniszczonym przez Niemcy, a ćwierć wieku potem przestała być supermocarstwem, tylko została krajem targanym strajkami i uzależnionym od zagranicznej pomocy. Gdybym napisał w 1997, że USA nie odważy się bez zgody Rosji zrzucić jednej bomby na Syrię i że będzie pożyczać od Rosjan miliardy, a od Chin bilony dolarów to by się ze mnie śmiano. A co jest dzisiaj? USA TYLKO dlatego nie mordowały polskich jeńców, bo z Polską nie graniczą. USA popełniały KAŻDĄ zbrodnię Rosji, tylko na większą skalę. Na banknotach Haiti jest partyzant, którego US Marines ukrzyżowali na drzwiach kościoła, a okrucieństwo amerykańskich mordów na Filipińczykach nie mieściłoby się w głowie nawet SSmanów. Od IIWŚ USA wymordowało w zaatakowanych krajach ok. 30 mln ludzi (to więcej niż Hitler w IIWŚ). A o skali "humanizmu" uSSmanów świadczy rozpylanie radioaktywnych pyłów nad własnymi Indianami i Eskimosami i wystawianie własnych żołnierzy na skutki eksplozji nuklearnych w eksperymentach godnych nazistowskich "lekarzy". Do tego dochodzi totalna bezkarność uSSmanów za zbrodnie jak My Lai, Iran Air 655, kolejka górska w Aviano, zbrodnie w Iraku, Afganistanie, Jugosławii. Szkoda zresztą dyskutować z osobnikiem tak zaślepionym jak ty.
ito
Nie widzę tego. Kwestia wytrzymałości mechanicznej- odporności na szturchanie, tłuczenie, walenie i inne takie. Nie do uniknięcia jeśli ktoś spróbuje ich użyć w czasie jazdy terenowej. Rosyjskie rozwiązania były zawsze wyjątkowo siermiężne, odporne i ogólnie idiotenproof- i tego się powinni trzymać. Mało jest rzeczy gorszych niż sprzęt, którym trzeba się opiekować w stresującej sytuacji.
kod
Wiec juz do takiej niezawodnosci doszlo ,gniotsia i niggdy nie lamiotsia.
Artwi
W Rosji jakby ktoś przyniósł wojsku "inteligentny celownik DARPA", którym tak zachwyca się niejaki Scrapp, który to celownik nie działa poniżej -20C i powyżej +49C, to dostałby kopa w d... a nie kontrakt czy nagrody! I może przełączniki czy pokrętła wyglądają siermiężnie, ale dla żołnierza w zimowych rękawicach DZIAŁAJĄ, co niekoniecznie jest prawdą dla paneli dotykowych... Nie wiem czy fani elektroniki próbowali kiedyś w rękawiczkach otwierać w tramwaju czy autobusie drzwi za pomocą "nowoczesnych" przycisków dotykowych... :-))))))