Reklama

Siły zbrojne

Fot. 11LDKPanc

Dziesiątki tysięcy świec dymnych dla armii

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o udzieleniu zamówienia w postępowaniu dotyczącym dostarczenia świec dymnych dla wojsk lądowych. Wojsko kupiło ponad 80 tysięcy świec za około 30 mln złotych.

Inspektorat Uzbrojenia MON od grudnia zeszłego roku poszukiwał 80 499 świec dymnych DM-2B, które używane są na polu walki w celu stawiania zasłon dymnych, by zamaskować rejon działania piechoty oraz wozów bojowych. Maskują one wojsko w zakresie fal światła widzialnego jak i w bliskiej oraz dalekiej podczerwieni.

Wytwarzają intensywny, szaro-czarny dym, którego specjalny skład i rodzaj powoduje załamywanie się w nim promieni świetlnych i laserowych. Jeden DM-2B ma masę 2,6 kg, czas jej rozpalania mieści się w granicy 20 sekund zaś czas dymienia wynosi ponad 80 sekund.

Postępowanie ruszyło 22 grudnia ubiegłego roku i trwało do 1 lutego, do godziny 10:00. Jedynym kryterium wyboru najlepszej oferty była cena. Miejscem dostarczenia świec będzie Skład Komorowo w Ostrowi Mazowieckiej.

Dostawcą zostało konsorcjum, któremu przewodniczy firma CHEMA Sp. z o. o. z Olesina. Za kwotę w wysokości 33 644 557,05 zł (z wliczonym podatkiem VAT) dostarczy ono ponad 80 tysięcy świec dymnych, co oznacza, że jedna sztuka DM-2B kosztuje 417,95 zł brutto. Należy dodać, że powinny być one produkcji tegorocznej.

Więcej szczegółów dotyczących świec zostało zawartych w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, która została przekazana powyższej grupie wykonawców.

Reklama
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. mxxa

    Przydadzą się do odprawiania mszy przy mobilnych ołtarzach bojowych :)

    1. Paweł P.

      Więc tak teraz frazy będą chodziły... "Ołtarze", "250 000 żołnierzy", "na kredyt", "z chin, na kredyt" + inne "kropidła", "śpiący Kaczyński". Ah, odechciewa się to czytać, wszystko. Ktoś kiedyś mądry powiedział, "celujesz w słońce – najwyżej wylądujesz na księżycu". Cele stawiać sobie należy duże, robić wszystko aby móc je zrealizować, nikt nie mówi że to rok, czy dwa potrwa. A zakupów poczynić trzeba wiele, za wielką kasę. Krok po kroku!

    2. mxxa

      Od 6 lat chodzi powiedzonko "to wina Tuska" i jakoś się dojnej zmianie to nie nudzi :) Jak nie wyjdzie z 250 tysiącami żołnierzy to też będzie wina Tuska :)

    3. Chyżwar

      Bardzie przydałyby się na lewackiej manifie. Są kolorowe i rozpraszają światło. Byłoby tęczowo :)

  2. K...W

    W robieniu dymu będziemy potęgą. Przez 80s przyszłej wojny :)

    1. Tomcat

      W robieniu dymu potęgą są rosjanie. Ich lotniskowiec znany jest z najbardziej nowoczesnego napędu węglowego. Jakby go ktoś z daleka nie usłyszał, zobaczy go z pewnością. :D

    2. Chyżwar

      I prawidłowo. Nie potrzebuje stawiać zasłony dymnej.

  3. Kazik

    Pozwolą ukryć 250tyś żołnierzy.

    1. Maciej

      I twój mały mózg

    2. War

      Twoją pustą czache.

  4. pomz

    woty wszystkie zuzyly! Calymi dniami cwicza tylko zrywanie kontaktow.

  5. Fanklub Daviena i GB

    Za długi czas rozpalania biorąc pod uwagę obronę przed PGM i dronami! :D

  6. bubu

    ponad 30 milionów puszczą z dymem :O ciekawe dlaczego nie ma zielonych świec dymnych jak w korei pd. ?

  7. Dym powinien mieć każdy żołnierz tak jak panzerfausta i termowizor oraz tłumik dźwięku

    1. Gffg

      Tak , potwierdzam

  8. Xxx

    ... za długi czas rozpalania

  9. ;))

    nieeezły dyym...

Reklama