Reklama

Siły zbrojne

Czeskie "nie" dla stałej obecności sił NATO. Powodem pamięć o inwazji z 1968 roku

Czesi sprzeciwiają się stałemu rozmieszczeniu sił NATO na ich terytorium, choć wcześniej zaoferowali 4 samoloty wielozadaniowe Gripen do działań Paktu, podjętych wskutek kryzysu ukraińskiego. Fot. © Milan Nykodym, Republika Czeska/CC BY-SA 2.0/flickr
Czesi sprzeciwiają się stałemu rozmieszczeniu sił NATO na ich terytorium, choć wcześniej zaoferowali 4 samoloty wielozadaniowe Gripen do działań Paktu, podjętych wskutek kryzysu ukraińskiego. Fot. © Milan Nykodym, Republika Czeska/CC BY-SA 2.0/flickr

Minister obrony Republiki Czeskiej sprzeciwił się stałemu rozmieszczeniu sił NATO na terytorium kraju, nie wykluczając jednak zwiększenia aktywności Paktu w Czechach.

Jak donosi agencja Reutera, czeski minister obrony Martin Stropnicky odnosi się sceptycznie do ewentualnego rozlokowania jednostek Paktu Północnoatlantyckiego na terytorium Republiki Czeskiej w odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie. Zaznaczył on jednak, że obecność NATO w Czechach mogłaby ulec „modyfikacjom” w celu jej zintensyfikowania.

Według szefa czeskiego resortu obrony, znaczna część opinii publicznej mogłaby okazać się niechętna wobec rozmieszczania sił zbrojnych obcych państw na terytorium Czech z uwagi na pamięć o inwazji wojsk Układu Warszawskiego w 1968 roku. Martin Stropnicky zwrócił jednocześnie uwagę, że w związku z kryzysem ukraińskim Rosja prowadzi „intensywną kampanię dezinformacyjną” zarówno w Czechach, jak i w innych krajach europejskich.

Wcześniej informowano, że siły zbrojne Czech gotowe są przeznaczyć cztery samoloty wielozadaniowe Gripen oraz 300 żołnierzy do działań NATO podjętych w związku z kryzysem ukraińskim. Z drugiej jednak strony, czeski rząd sprzeciwiał się nałożeniu na Federację Rosyjską szeroko zakrojonych sankcji po aneksji Krymu z uwagi na ich potencjalne negatywne konsekwencje dla gospodarki.

(JP)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. Gall

    Zabawni są Czesi.Najpierw chcą tarczę i radar mieć,a teraz kręcą, bo Gripeny i 300 ludzi oferują. Oni są bardzo skorumpowani i ich politycy też lubią pieniądze.Putin ma swoich ludzi i tam, a poza tym kupuje ludzi interesami jak np. Szredera i wiąże ręce krajom ofertą geszeftów. Przekupią ludzi, a potem zechcą rządzić wszystkimi.

  2. Saladyn

    Czym się różni powstanie w Pradze od filmu o powstaniu w Pradze? Film był o pół godziny dłuższy... Cała prawda o tym narodzie aby mieli dostęp do piwa i święty spokój - na pewno poddadzą się bez walki, liczyć na nich raczej nie można.

    1. Jac

      Czy cenienie życia i tzw. świętego spokoju ponad byciem pionkiem w rywalizacji poważnych graczy jest aż tak straszną zbrodnią? Nie mówię że to odpowiednia postawa ale jednoznaczne negatywne jej ocenianie też jest chyba nie w porządku. Każdy naród ma swoją kulturę, wartości które ceni bardziej niż pozostałe. A nie bez znaczenia jest położenie. Polska od kilkuset lat jest na linii strzału i bez wyjścia a Czesi są trochę na uboczu i zawsze jest szansa że ich ominie.

  3. Prześmiewca

    Dużo mądrzejszy naród od Polaków.

  4. RIKI

    Jiri KOTLINA KŁODZKA po drudiej wojnie światowej też wam pachniała że już rzeście wojsko tam wysyłali a Niemcom to Sudety bez pierdniecia oddaliście a 2 milionową armie świetnie uzbrojoną i wyposarzoną to Hitlerowi bez pierdnięcia podarowaliście ! Historia waszego kraju to istna parodia niepodległego państwa ! Jakbyśćie byli terytorialnie na miejscu Polski to już dawno wspomnienie by ino po was zostało!

  5. RIKI

    Jak zwykle pepiki cwaniakują bo na flance pozycji nie zajmują! Za to pociąg pancerny na zaolzie wysyłali szybciutko gdy POLSKA z bolszewikami o istnienie całej wolnej europy walczyła! I Takie śmierdziele mieli by nam pomuc w obronie !Jak coś to szybciutko polecą do tego kto da więcej!

    1. Jiri

      Jako Czechowi mi się wypowiedż czeskiego ministra obrony w ogóle nie podoba, porównywać inwazję wojsk Paktu warszawskiego z możliwą obecnością sił NATO jest nonsens. W tym zakresie podoba mi się podejście Polski do istniejącej sytuacji i gotowość do ścisłej współpracy z siłami NATO na własnym terytoriu. Jednak proszę uważać z komentarzami typu "pociąg pancerny na Zaolziu", bo tak samo moglibyśmy przypominać zachowanie Polski w 1938 r. w stosunku do Czechosłowacji i wspomniany sierpień 1968 r., kiedy wojska PRLu były częscią wojsk Paktu warszawskiego, które weszła do Czechosłowacji bronić demokrację ludową. Tego typu wypowedzi niczemu nie służą.

  6. pasha

    Czesi z ich potencjałem bojowym powinni raczej troszczyć się o zacieśnienie współpracy z NATO a nie gryźć wyciąganą do nich rękę. No ale czego można wymagać od kraju Szwejka...

  7. ekololo

    Nie chcą wojska NATO będą mieli ruskie. Jak w 1968.

  8. Orcio

    Czesi budują fabryke Skody w Rosji. Ot i powód. Czeski biznes trzymany za gardło przez Ruskich zaczął naciskać na ich rząd aby nic nie robił przeciw Rosji bo Rosja w ramach retorsji wyrządzi im szkody. I tak kończy się prymat biznesu nad polityką w połączeniu z namawianiem do robienia biznesu w Rosji. Teraz gdy Rosja nie waha się przed niczym- bo tam panuje prymat polityki nad ekonomią a przedsięwzięcia ekonomiczne mają na celu wzmacnianie państwa ( w XiX wiecznym pojęciu) z drugiej strony mamy zachodnie przestraszone rządy, bojące się biznesmenów, które nie wiedzą co zrobić a tylko szykają wymóek przed swymi społeczeństwami na usorawiedliwienie bierności. Oczywiście nie mówią, ze to skutek nacisków ze strony biznesu, który nie dba o ewentualny zły los "zwykłych" obywateli. W razie czego tzw."biznes" zabierze pieniążki i wyjedzie do ciepłych krajów przeczekać zawieruchę a normalni obywatele staną twarzą w twarz z niebezpieczeństwem do którego naciskaniem na bierność doprowadzi kiedyś biznes.

  9. jang

    w 1968 r zapraszali od nas Czerwone Gitary ale naszym tłumaczom się poplątało i wysłali Czerwone Berety

  10. nick

    dlaczego w czechach podczas drugiej wojny swiatowej nie było ruchu oporu . . bo im niemcy nie pozwolili

  11. Knedle do boju

    1968 rok? Co by się Czesi nie zdziwili powtórką. Nie chcą mieć Amerykańców, może znowu będą mieli Ruskich?

  12. łysy40

    Od dawna wiadomo,że Czesi to mądry naród-w przeciwieństwie do swoich północnych sąsiadów z szabelkami w dłoni chcących koniecznie armagedonu na swoim terytorium.

  13. Amoroso

    Czesi chcą siedzieć okrakiem na dwóch stołkach, stąd takie pokrętne tłumaczenia (1968). Jednocześnie wysyłają samoloty żeby pokazać jedność z sojuszem, ale z drugiej strony sprzeciwiają się sankcjom, co jest ukłonem na Wschód. Pytanie jak na tym wyjdą? Możliwe że lepiej niż my, ale to się jeszcze okaże.

  14. OMEN

    Taa... To u Czechów norma. Już zaczynają d*pą trząść.

  15. sum

    a może by ich tak wyrzucił z tego NATO ??? po ci odważni inaczej?

  16. z prawej flanki

    o! ,kubek w kubek na podobne "argumenty" powoluja sie nasi przeciwnicy obecności wojsk Sojuszu na naszym terytorium ,czyli na jeszcze nie tak dawno temu - cudem ewakuowane z niego bazy zgrupowania Armii Czerwonej ; aby bylo jeszcze śmieszniej wychodza te deklaracje z ust tych polityków ,którzy równieź jeszcze nie tak dawno temu nie mieli nic przeciwko skladaniu źolnierskiej przysiegi na wierność sojuszowi ze Zwiazkiem Radzieckim a nawet po poźyczki tam jeździli...

Reklama