Reklama
  • Analiza
  • Defence Premium
  • Wiadomości

Chersoń - anatomia rosyjskiej ewakuacji

Wycofanie się wojsk rosyjskich z Chersonia, które miało swój finał w nocy z 10 na 11 listopada, było może spodziewane, ale i tak zaskakujące. Wygląda na to, że przerzut sił i środków z prawego (zachodniego) brzegu Dniepru, zaczęto realizować już z początkiem listopada, co zasadniczo udało się utrzymać w tajemnicy. Wprawdzie SG SZU informował o wycofaniu personelu i sprzętu medycznego z Chersonia, czy Berysławia, co świadczyłoby o zamiarze ewakuacji, ale jednocześnie informowano o wzmocnieniu zgrupowania operacyjnego na prawym brzegu Dniepru przez kontyngent ok. 1-2 tys. rezerwistów, powołanych niedawno do wojska w wyniku tzw. częściowej mobilizacji. Nie był załamania frontu, do ostatniej chwili pozycje rosyjskie były zasadniczo utrzymywane, trwały walki, stopniowo cofano się w kierunku Chersonia i Berysławia pod osłoną zmasowanego ognia artyleryjsko-rakietowego. 9 listopada odbyło się słynne medialne show, gdzie minister Szojgu „dał rozkaz” do rozpoczęcia ewakuacji z prawego brzegu rzeki, a w nocy 11 listopada ostatnie jednostki rosyjskie przeszły po drogowym moście Antonowskim wysadzając za sobą jego część.

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Sprawdzanie dostępu...
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama