- Wiadomości
Black Hawki lecą do Wojsk Specjalnych. Macierewicz: Pierwsze dostawy w tym roku
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz poinformował, że pierwsze śmigłowce Black Hawk zostaną dostarczone dla polskich Wojsk Specjalnych jeszcze w tym roku.
Zgodnie z deklaracją ministra Macierewicza śmigłowce Black Hawk mają być dostarczone do sił zbrojnych RP jeszcze w tym roku. Trafią one do Wojsk Specjalnych. Szybka dostawa wiropłatów umożliwi spełnienie potrzeb operacyjnych. Pozwoli też na wykorzystanie środków finansowych, zaplanowanych w tegorocznym budżecie.
Tak długo, jak mamy takie zakłady, tak długo Polska może być bezpieczna. Dzisiejsza sytuacja potwierdza te słowa. Z tyłu za mną stoi egzemplarz śmigłowca Black Hawk. Już niedługo, mam nadzieję, takimi śmigłowcami będą latały polskie siły specjalne. Po dzisiejszej rozmowie z panem prezesem wiem, że mogę spokojnie powiedzieć, że jeszcze w tym roku i w tym tygodniu rozpoczną się rozmowy, w tym roku uzyskają one swoje zwieńczenie.
Czytaj więcej: Co z pieniędzmi na Caracale? MON nie może zwlekać
Szef MON zapewnił, że jeszcze w tym tygodniu zaczną się rozmowy dotyczące pozyskania śmigłowców, do końca roku będzie też mieć miejsce podpisanie umowy i pierwsze dostawy. Na razie nie określono, na jakich zasadach zostaną pozyskane maszyny.
AKTUALIZACJA 11.10 16:07 - Minister obrony narodowej poinformował, że w 2016 roku mają zostać dostarczone co najmniej 2 Black Hawki, a w 2017 roku - dalszych osiem. Prawdopodobnie zakup w pierwszej kolejności obejmie łącznie 21 maszyn.
Czytaj więcej: Black Hawki lecą do Wojsk Specjalnych. Macierewicz: Pierwsze dostawy w tym roku
Już z tego co wiem w tym roku pierwsze śmigłowce, pozwalające na realizację ćwiczeń przez siły specjalne, zostaną im dostarczone. To pokazuje jakim potencjałem Polska dysponuje, to pokazuje jakim potencjałem Mielec dysponuje.
Czytaj więcej: Mielecki Black Hawk w wersji wsparcia bojowego [Defence24.pl TV]
WS pilnie potrzebują nowych śmigłowców w celu ustanowienia odpowiedniego poziomu zdolności operacyjnych. Posiadane obecnie przez wspierającą je 7 Eskadrę Działań Specjalnych, należącą nominalnie do Sił Powietrznych, śmigłowce Mi-17 jedynie w części spełniają stawiane im wymagania, jest ich też za mało.
Minister Antoni Macierewicz złożył deklarację dotyczącą śmigłowców Black Hawk w trakcie wizyty w zakładach PZL Mielec, podczas wspólnej konferencji z premier Beatą Szydło. Prezes Rady Ministrów stwierdziła, że celem rządu jest odbudowa przemysłu i stawianie na polską myśl technologiczną. Jednocześnie zaznaczyła, że działania podjęte w PZL Mielec są dobrym przykładem współpracy z inwestorem zagranicznym. Rząd zakłada zakup nowoczesnego sprzętu wojskowego, powstającego w polskich zakładach.
Czytaj więcej: 300 kabin Black Hawków powstało w Mielcu. Zakręcki: Nasza oferta w przetargu jest silniejsza
Szef MON wysoko ocenił potencjał zakładów w Mielcu. Wskazał też na ich znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju. W realizację dostaw mają też być zaangażowane inne zakłady z regionu. W tym samym dniu wizytę w PZL Świdnik złożyła premier Beata Szydło wraz z sekretarzem stanu w MON Bartoszem Kownackim. Prezes Rady Ministrów zadeklarowała pozyskiwanie sprzętu w polskich zakładach.
Czytaj więcej: Śmierć wspólnej platformy. Jaki przetarg na śmigłowce?
Decyzja MON pozwala na rozpoczęcie procesu wprowadzania do Sił Zbrojnych nowoczesnych śmigłowców wielozadaniowych. Przerwanie impasu w tym zakresie ma istotne znaczenie z punktu widzenia zdolności operacyjnych Wojska Polskiego, a także wykorzystania budżetu resortu za 2016 rok. Jest też przejawem zdolności podejmowania kroków, które w krótkim czasie przełożą się na poprawienie sytuacji odnośnie modernizacji Sił Zbrojnych. W niektórych sytuacjach konieczne jest bowiem dokonanie szybkiego zakupu, aby zamknąć bądź uniemożliwić powstanie „luki” w wyposażeniu Sił Zbrojnych RP. Otwartym pozostaje pytanie, czy i w jakim zakresie inne programy modernizacyjne będą mogły nabrać dynamiki.
Czytaj więcej: Nowe technologie dla Mielca w ramach Lockheed Martin [Defence24.pl TV]
4 października Ministerstwo Rozwoju poinformowało o zakończeniu negocjacji umowy offsetowej dotyczącej pozyskania śmigłowców Caracal, na podstawie wskazania poprzedniego kierownictwa MON z 2015 roku. - Kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego – wskazano w komunikacie.
Decyzja o wskazaniu śmigłowca H225M/EC-725 Caracal została ogłoszona przez poprzednie kierownictwo MON w kwietniu ubiegłego roku. Oferta maszyny jako jedyna została zakwalifikowana do dalszego etapu postępowania, natomiast dwie pozostałe propozycje zostały odrzucone jako niespełniające wymogów. Obok konsorcjum „EC-725 Caracal-Polska” w składzie: Airbus Helicopters SAS i Heli Invest Sp. z o.o. Services S.K.A., w omawianym przetargu oferty złożyły konsorcjum Sikorsky International Operations Inc., Sikorsky Aircraft Corporation, Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. oferujące maszyny Black Hawk oraz spółka PZL Świdnik, proponująca śmigłowce AW-149. Obecnie wiadomo, że Black Hawki trafią do polskiej armii i będą stanowić wyposażenie Wojsk Specjalnych.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS