Reklama

Siły zbrojne

Fot. Airbus Helicopters.

Berlin proponuje „pooling and sharing” śmigłowców transportowych

Niemcy zaproponowali, by powstała międzynarodowa jednostka, używająca śmigłowców transportowych NH-90. 22 maszyny miałyby pochodzić z opcji zamówienia dla niemieckich sił zbrojnych. Zakłada się, że będą one stacjonowały na terenie Republiki Federalnej. 

Zgodnie z porozumieniem ramowym proponowanym przez resort obrony Republiki Federalnej, Niemcy zamierzają wprowadzić do sił zbrojnych łącznie 100 śmigłowców NH-90, w tym 82 w wariancie transportowym (TTH) i 18 w wersji przeznaczonej dla lotnictwa morskiego Sea Lion. Opcja kontraktowa przewiduje, że zamówione zostaną dalsze 22 maszyny, przypuszczalnie w wariancie TTH. To właśnie one miałyby stanowić podstawę wielonarodowej jednostki, wyposażonej w NH-90.

Przed reformą Bundeswehry planowano zakup 122 wiropłatów NH-90, jednak z uwagi na redukcje strukturalne ich liczba została ograniczona. Cięcia spotkały się jednak z krytyką części parlamentarzystów, wskazujących na możliwość sformowania wielonarodowej jednostki używającej śmigłowców, które nie zostaną wprowadzone do Bundeswehry. Niemiecki resort obrony zapewnia, że już w chwili obecnej prowadzone są rozmowy w tej sprawie.

W komunikacie podkreśla się, że wprowadzenie maszyn Sea Lion pozwoli na pilne zastąpienie starzejących się wiropłatów typu Sea King. Dokument określa również, że niemiecki resort obrony zakupi łącznie 57 wiropłatów typu Tiger, z czego 40 trafi do jednostek bojowych (zgodnie z założeniami reformy niemieckich sił zbrojnych), a pozostałe posłużą do szkolenia, testów oraz jako źródło części zamiennych.

Według serwisu Flight Global propozycja sformowania jednostki jest związana między innymi z doświadczeniami z Afganistanu, gdzie siły międzynarodowe nie dysponowały odpowiednią liczbą śmigłowców transportowych. Zainteresowanie takim rozwiązaniem miało wyrazić co najmniej 10 państw. Porozumienie musi jeszcze zostać zatwierdzone przez niemiecki parlament.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. Roman

    Najciekawszy fragment tej informacji jakoś nie zauważony w ferworze dyskusji nt śmigłowców NH-90, to maleńka wzmianka o zakupie 57 szt. śmigłowców Tiger, z czego 40 trafi do jednostek bojowych, a pozostałe posłużą do szkolenia, testów oraz jako ŹRÓDŁO CZĘŚCI ZAMIENNYCH czyli mówiąc po prostu do najzwyklejszej KANIBALIZACJI. Coś jednak jest nie tak z obecną Bundeswehrą, że część najnowszego sprzętu z góry jest przeznaczona do kanibalizacji. Z reguły najczęściej takich metod używa się dla utrzymania przy życiu jakichś starych maszyn do których już nie produkuje się części zamiennych albo w sytuacjach nadzwyczajnych gdy części zamienne nie są dostępne wskutek np embarga, przerwania linii dostaw itp. Widać, że Bundeswehra zaczyna powoli przechodzić na "standardy" raczej stosowane w niektórych krajach tzw. Trzeciego Świata.

    1. EUropa

      Sam przechodzisz na zwyczaje trzeciego swiata! Takie rzeczy sa normalna procedura nawet w USA, FRA czy UK! W UK nwet wieksze cyrki odchodza, mozesz sobie poszukac i poczytac! A co do PAH Tiger, to ze wzgledu na reforme armii i jej struktur potrzeba teraz tylko 40 takich maszyn, reszta jak napisane do szkolenia, na czesci lub sprzedaz! Mloze np. Polska sobie kupic z 12 sztuk!

    2. taki jeden

      Też nie mogę wyjść z "podziwu" dla takiej "zaradności" z częściami zamiennymi. Hej EUropa gdzie tam wycztałeś "lub sprzedaż"?

  2. Stańczyk

    zgoda ale stacjonująca w Polsce :) Niemcy maja swoich hamerykanów , oczywiście żartuję sobie :)

  3. alex

    pooling and sharing w siłach zbrojnych? nowa śmigłowce bojowe jako źródło części zamiennych? Niemcy niedługo będą mierzyć poziom wyszkolenia za pomocą lajków na facebooku...

    1. Tyberios

      Właściwie to użycie "nadprogramowych" maszyn jako źródła części nie jest niczym nowym. Nie jest to może częsty proceder ale jednak istnieje od dawien dawna. To jest jeszcze nic, proszę sobie sprawdzić jaki numer wykręcono ze Spartanami.

  4. Karsyk

    Lipa że NH-90 nie może wziaść udziału w polskim przetargu, obok AW149 byłby to najpoważniejszy konkurent. Karaluchów i Czarnych orłów to szkoda brac.... NH-90 z transferem technologi... to byłoby coś. No cóż u nas jakoś nie lubują się w technologiach Niemców, Ubooot też niechcemy brac i robimy im pod górę wiedząc że są to najlepsze okręty podwodne w swojej klasie....

    1. Maczer

      NH-90 jest drogi i mam mase problemów wieku dziecięcego.

    2. xyz

      sam jesteś karaluch

    3. lol

      Śmiesz kpić z tym AW149 jako najpoważniejszym kandydatem? To jest najgorsza z propozycji jego zalety kończą się na tym że jest najnowszy i mógł by być składany w Świdniku. W reszcie aspektów przegrywa z kretesem z pozostałymi dwoma śmigłowcami, a w niektórych aspektach nawet z W-3 .... przewyższając tego ostatniego w kwestiach transportowych o całe 170kg .... na prawdę świetny wybór na maszynę która ma częściowo mi-8/17 zastąpić.

  5. Pytajnik???

    Szkoda że ten śmigłowiec nie był oferowany do naszego przetargu ale cóż najlepsze maszyny idą najpierw do wyposażenia armii najbogatszych państw (przykład F35). Moim zdaniem nie jest prawdą że Polski przetarg był tak rozpisany żeby wykluczyć tą maszynę z przetargu nie wiem skąd wśród forumowiczów ta plotka, czy ktoś w ogóle zapoznał się z wymaganiami MON dot śmigłowców? Z tego co wiem jedyną kwestią mogącą wykluczyć tą maszynę było to że MON zapisał wymóg szerokiej współpracy z polskim przemysłem i to że pierwsze śmigłowce otrzymali byśmy dużo później niż obecnie oferowane maszyny. Moim zdaniem powinniśmy wstrzymać się z zakupem śmigłowców przynajmniej do roku 2020 kiedy to do produkcji wejdą nowe generacje wiropłatów o przełomowej konstrukcji, a w między czasie wykonać gruntowny remont naszych Mi temu podołał by spokojnie nasz własny przemysł we współpracy z Ukraińcami ( ich oferta co do modernizacji Mi8/17 naprawdę robi wrażenie), jedyną palącą potrzebą dotyczącą śmigłowców w naszej armii są śmigłowce w wersji ZOP ale te tak czy tak będą musiały być w konfiguracji klasycznej więc je można by było teraz kupić.

  6. marek

    proponowalem podobne rozwiazanie - za europejskie pieniadze, obsadzic POLAKAMI sprzet zachodni......PMW, Sily Powietrzne i Wojska Ladowe......a tak w ogole- to Nh90 lataja, czy nie lataja.....bo mam sprzeczne dane.....odnosnie smiglowcow lobbuje za "amerykanami" .......jakos ICH sposob wykorzystania wiroplatow ....bardziej do mnie przemawia.

  7. gazek

    To nie jest zły pomysł, bo mówimy o zagrożeniu ze Wschodu wobec wschodniej flanki państw natowskich. Więc żołnierze z Zachodu przerzucani by byli tymi śmigłowcami w teatr działań wojennych. A to co w Polsce by było potrzebne to natowska brygada pancerna. Warto zaznaczyć, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy w Polsce też zorganizowali bazę do przerzutu żołnierzy.

  8. Mannesman

    Bardzo dobry pomysł, ale z innymi śmigłowcami np. AW101. NH-90 maja problemy z jakością, korozją tylnej belki ogonowej. Ogólnie niemiecka jakość skończyła się w 1999 roku. Obecnie zarówno motoryzacja, telewizory, pralki, lodówki i reszta produkcji przemysłowej jest już na etapie produkcji planowo sztucznie postarzana. Niestety dotyczy to także niemieckiej techniki wojskowej - w tym rzeczonych śmigłowców. Nie wierzę, że Niemcy nagle przestali potrafić wyprodukować coś bezawaryjnego. To oznaka, że w koncernach rządzą księgowi dla których liczą się tylko zyski i przychody z serwisu. Rząd niemiecki powinien zawczasu coś z tym zrobić.

  9. HKTE

    Ale sobie niemaszki wykombinowały. (zupełnie jak z wciśnięciem nam swoich starych Leopardów) Czyli jeżeli Portugalia będzie chciała przerzucić pułk piechoty z Porto do Lizbony to śmigłowce z Niemiec będą leciały przez pół Europy żeby wojaków przerzucić szybko ile tam jest 200 km ? A całą Europa się zrzuci na zakup i utrzymywanie tych śmigłowców w Niemczech. W razie wojny oczywiście załogi tych śmigłowców raczej będą słuchać rozkazów z Berlina a państwa Europy będą sobie mogły co najwyżej po skamlać w ambasadach niemieckich.

    1. topick

      Wojna nie wybuchnie we wszystkich zakątkach europy jednocześnie.

  10. JW

    Czyli w czasie pokoju jednostka wyposażona w NH90 będzie utrzymywana przez podatników kilku państw wchodzących w skład ,,konsorcjum'' ale dzięki temu, że będzie stacjonować na terytorium Niemiec to oni odniosą korzyści z tytułu rozwoju i utrzymania infrastruktury, zatrudnienia personelu cywilnego niezbędnego do funkcjonowania jednostki a w czasie ewentualnego konflikty z łatwością zostanie podporządkowana niemieckim decydentom. Zresztą kwestia zwierzchnictwa nad jednostką wojskową w postaci międzynarodowego ,,konsorcjum'' raczej uniemożliwia jej skuteczne i sprawne działanie w warunkach zagrożenia.

  11. golemik

    panowie co tam Niemcy my mamy pokrowce berberys i nowe mundury wyjsciowe

  12. ems

    Nieprzypadkowo ta propozycja pojawiła się w tym samym momencie co nasz plan zakupu śmigłowców.

  13. Wojmił

    NH-90 jest najbardziej uniwersalnym śmigłowcem średniej wielkości... Wkrótce będzie miał w zasadzie wszystkie wersje... Polacy niemądrze zapisali przetarg tak aby śmigłowiec ten nie mógł wziąć w nim udziału (wymóg aby już teraz istniały jego wszystkie wersje) I nie piszcie, że ten śmigłowiec ma problemy (F-35 także ma) z gotowością czy częściami, że nie ma jeszcze wszystkich wersji.. to przyszłość floty śmigłowcowej... perspektywiczny śmigłowiec nie to co Black Hawk...

    1. Wojtekus

      Oczywiscie ze NH-90 jest nowoczesniejszym smiglowcem ale tez slono kosztuje. Dlatego wejscie w Black Hawk nie jest zlym wyjsciem.

    2. Radek

      Konsorcjum produkujące NH90 składa się mi. z Airbus'a i AgustaWestland. Żadna firma nie dopuszcza do wewnętrznej konkurencji własnych wyrobów w ramach przetargu.

    3. 12345

      NH nie może ladować na okrętach MW

  14. sorbi

    NIEmcy znowu nieźle kombinują .Tną wydatki, zmniejszają zamówienia m.n. na śmigła i mimo to nie wiedzą co zrobić z nadwyżką NH-90, to wymyślili międzynarodową jednostkę.

    1. Wojmił

      nie oni pierwsi tak sobie wymyślili... sprytnie... tylko pozazdrościć... my nic wymyślić nawet nie możemy a co dopiero zrealizować... najwięcej u nas to lamentować, modlić się, narzekać i kłócić potrafią...

  15. Tom

    Szukają naiwnych.

  16. A_S

    Znaczy jak? Kupilibyśmy je do spółki z Niemcami, a oni na okoliczność Rosyjskiej inwazji odmówią ich wypuszczenia ze swoich baz ?

  17. mg

    A pozbyli się już problemów technicznych?

Reklama