Reklama

Siły zbrojne

Australia testuje bezzałogowe transportery

Opcjonalnie załogowy M113AS4 ze zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia R400.
Opcjonalnie załogowy M113AS4 ze zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia R400.
Autor. EOS

Armia australijska przeprowadziła kolejne strzelania poligonowe swoich opcjonalnie załogowych transporterów opancerzonych M113AS4. Tym razem pojazdy zintegrowano z australijskiej produkcji Zdalnie Sterowanym Modułem Uzbrojenia (ZSMU) R400.

Przeprowadzone przez Biuro ds. Wdrażania i Koordynacji Systemów Robotycznych i Autonomicznych (RICO) oraz lokalną firmę Electro Optic Systems (EOS) testy ogniowe odbyły się w kwietniu na poligonie Puckapunyal w stanie Wiktoria. Ich celem było m.in. sprawdzenie skuteczności pojazdu w zwalczaniu celów lądowych oraz powietrznych bezzałogowców na dystansie odpowiednio 300/600, oraz 500 metrów (zarówno tych w ruchu jak i zawieszeniu). Z racji na wykorzystywaną w ZSMU armatę Northrop Grumman M230LF (30x113 mm) może ona z powodzeniem realizować oba typy zadań.

Co ciekawe, sterowanie uzbrojeniem nie było prowadzone przez żołnierza na miejscu, ale z placówki firmy w oddalonej o około 550 kilometrów placówki firmy w Canberze.

Powodzenie tych ćwiczeń ze zwalczaniu dronów w Puckapunyal jest świadectwem poświęcenia i wiedzy personelu ADF i EOS oraz ich zaangażowania w rozwój zdolności wojskowych. podkreśla znaczenie ciągłych innowacji i szkoleń we współczesnych działaniach wojennych.
Ian Cook, wiceprezes wykonawczy EOS Defence Systems
Reklama

Obecnie australijska armia ma mieć przynajmniej 20 egzemplarzy tego zmodyfikowanego przez koncern BAE Systems opcjonalnie załogowego pojazdu, który to ma stać się stałym elementem wyposażenia Australijskich Sił Obronnych (ADF). Możliwość ich zdalnego sterowania pozwala na minimalizację strat wśród nie tylko przez przewożonych w przedziale desantu żołnierzy, ale także tych odpowiadających za jego kierowanie oraz prowadzenie z niego ognia. Co jest jednak kluczowe dla jego funkcjonowania, to stała obecność człowieka w pętli decyzyjnej, odpowiedzialnego m.in. za prowadzenie ognia i identyfikację celów. Wcześniej testowane wozy były wyposażone w moduły uzbrojenia z jedynie karabinami maszynowymi.

Czytaj też

Nie jest wiadome, czy Australia zdecyduje się na zwiększenie liczby posiadanych opcjonalnie bezzałogowych M113AS4. Odzew armii na tę modyfikację ma być pozytywny, ponieważ daje ona wiele możliwości, ograniczając zagrożenia dla żołnierzy do minimum. Co więcej, z racji na brak konieczności znajdowania się w pojeździe osób pozwala na podejmowanie bardziej ryzykowanych działań. Tym samym, żołnierzy którzy byliby oddelegowani do ich obsługi, można przeszkolić pod kątem służby w innego typu pojazdach. Co ciekawe, pojazdy poddane „robotyzacji” mają charakteryzować się poprawionym poziomem ochrony względem tych załogowych. Obecnie Australia mimo donacji przynajmniej 56 M113AS4 dla Ukrainy ma posiadać ponad 370 tego typu pojazdów, z których część może zostać poddana „robotyzacji”, a pozostałe zostaną zastąpione bojowymi wozami piechoty AS21 Recback zakupionymi w liczbie 129 egzemplarzy.

Reklama

M113AS4 jest australijską modernizacją starych M113AS1 i M113AS3, które bazują na amerykańskim gąsienicowym transporterze opancerzonym M113A1. Konstrukcja australijskiego wariantu jest podobna do amerykańskiego M113A1, ale została poprawiona za pomocą instalacji dodatkowego pancerza ceramicznego, aby zapewnić ochronę całego wozu przed bronią kalibru 14,5 mm. W opancerzonej wieżyczce umieszczono karabin maszynowy 12,7 mm. Kadłub został również wzmocniony. Zapewnia dodatkową ochronę przed wybuchem min lądowych i IED. Pojazd ma trzyosobową załogę, a przedział desantu może pomieścić łącznie 10 piechurów. Australia miała przekazać Ukrainie do tej pory 28 egzemplarzy tej wersji M113.

Czytaj też

Opcjonalnie załogowy M113AS4 z ZSMU.
Opcjonalnie załogowy M113AS4 z ZSMU.
Autor. Australian Army/X

R400 zdalnie sterowany moduł uzbrojenia, zaprojektowany i produkowany przez spółkę EOS Defense Systems, który jest przeznaczony do eliminacji różnego typu zagrożeń w tym środków napadu powietrznego z naciskiem na wszelkiego typu bezzałogowce. Może on być wyposażony w szeroką gammę uzbrojenia w tym armatę napędową Northrop Grumman M230LF (30x113 mm) mogącą strzelać amunicją z m.in. zapalnikiem zbliżeniowym (zapas amunicji wynosi 150 naboi). W takiej konfiguracji moduł uzbrojenia może zostać wyposażony w uniwersalny karabin maszynowy kal. 7,62 mm np. MAG58. Oprócz tego z ZSMU możliwe jest zintegrowanie wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych lub przeciwlotniczych. System jest stabilizowany, wyposażony w kamery termowizyjne i dzienne oraz zaawansowany system kierowania ogniem. Pozwala on na śledzenie i eliminację bezzałogowców z odległości ponad 800 metrów dzięki zastosowaniu m.in. radaru 4D Echodyne z aktywnym skanowaniem ESA.

Czytaj też

Zdalnie sterowany moduł uzbrojenia R400.
Zdalnie sterowany moduł uzbrojenia R400.
Autor. EOS
Reklama

Komentarze

    Reklama