Reklama

Siły zbrojne

Amerykańska "złota horda" z pociskami JASSM

Odpalenie pocisku Tomahawk. Fot. US Navy
Odpalenie pocisku Tomahawk. Fot. US Navy

Program Golden Horde, który ma na celu integrację precyzyjnej broni kierowanej, sztucznej inteligencji i sieci komunikacyjnych otrzymał dodatkowe wsparcie finansowe na dalsze prace badawczo-rozwojowe i testy. Georgia Tech Applied Research Corp. otrzymała 85 mln USD w ramach pięcioletniego kontraktu. Chodzi między innymi o pociski JASSM.

Bardzo dużo obecnie mówi się o broni precyzyjnej. Wiele krajów w tym i Polska chce mieć wiele systemów uzbrojenia zaliczanych do tej właśnie kategorii. Ale czy określenie broń precyzyjna może być utożsamiane z nazwą broń inteligentna?

W zasadzie nie, bo broń precyzyjna na podstawie wcześniej w niej „zaszytych” lub pozyskiwanych już w czasie lotu do celu dodatkowych danych co prawda może np. wykonywać samodzielne manewry to jednak nie jest to działanie nagle wymuszone (pod wpływem zmian warunków środowiska prowadzonej walki w której ona działa). Mówiąc inaczej, nagłe pojawienie się na trasie przelotu pocisku precyzyjnego nie rozpoznanego systemu antyrakietowego,  nie spowoduje samodzielnej zmiany trasy lotu. Z kilku takich pocisków podążających do celów żaden nie zniszczy takiego systemu obrony ani nie przekaże o nim danych innym pociskom operującym w obszarze prowadzonej operacji.

Dzieje się tak dlatego, że układ sterowania takiej broni ma z góry określony algorytm działania a nie swobodę podejmowania najbardziej efektywnej decyzji odpowiadającej zmiennym warunkom pola walki. Pocisk nie może samodzielnie rozwiązać zupełnie nowych, napotkanych problemów na drodze, po której porusza się do zadanego celu. 

Potrzebna jest do tego większa automatyzacja procesu sterowania skomplikowanymi systemami uzbrojenia, samodzielność ich działania przejawiająca się zastosowaniem sztucznej inteligencji czy nawet pewne ograniczenie/wyręczenie roli człowieka w procesie decyzyjnym.  

USAF planują wyposażyć broń precyzyjną w systemy sterowania półautonomiczne i autonomiczne. Ponadto dać jej zdolność do komunikowania się i współpracy z innymi systemami wymiany i analizy danych już po starcie, tak aby zwiększyć efektywność na polu bitwy. Jednak ostatecznym celem jest umożliwienie wystrzelenia roju zintegrowanych, precyzyjnych i inteligentnych pocisków, tak by przytłoczyć i zdezorganizować system obrony przeciwnika i zarazem uzyskać maksymalny efekt oddziaływania. To jest m.in. odpowiedź na strategię masowego użycia broni rakietowej przez Rosję, Chiny, Koreę Północną czy Iran.

 

Nowa koncepcja

Golden Horde to rewolucyjna koncepcja, która ma te wyżej wymienione założenia urzeczywistnić. Wyobraźmy sobie bowiem jak wzrosłaby np. efektywność niszczenia pocisków manewrujących  Tomahawk, gdyby wyposażyć je w inteligentne systemy wymiany danych i sterowania. Taki pocisk określany byłby wtedy jako tzw. broń robotyczna.

Inny przykład to trzy takie pociski podążające w kierunku jednego celu. Jeżeli pierwszy pocisk go niszczy, pozostałe dwa mogłyby otrzymać listę alternatywnych celów, samodzielnie ustalić, do których prawdopodobnie mogłyby dotrzeć i je zniszczyć, a następnie przekazać kontrolującym je ludziom, aby przydzieli im te nowo wypracowane zadania. Zakłada się więc podejmowanie ostatecznej decyzji przez człowieka wpiętego w  pętlę wykonawczą, który  może zatwierdzić lub odrzucić nową misję.

Golden Horde łączy zatem precyzyjną broń kierowaną, sztuczną inteligencję i bezpieczne sieci wymiany danych w jedną całość. Ponadto ograniczy zużycie drogiej amunicji i rakiet precyzyjnych z jednoczesnym zwiększeniem efektywnośćci w niszczeniu większej liczby celów.

Systemy WRE i maskowania stosowane przez stronę przeciwną też stracą przynajmniej część ze swych możliwości. Zakłócenie jednej rakiety nie ochroni obiektu atakowanego przed uderzeniem kolejnej a sam ten proces dotyczył będzie w zasadzie pojedynczego pocisku (a nie ich grupy jak to często miało miejsce do tej pory).

Jak na razie USAF zamierza w ramach nowej koncepcji zintegrować przede wszystkim bomby o małej średnicy GBU-39/B i pociski AGM-158, a także miniaturowe wabiki  ADM-160, tak aby mogły po wystrzeleniu działać jako autonomiczne roje.

Po wdrożeniu takiego systemu samolot-nosiciel może nawet nie wyznaczać celów przed odpaleniem roju zintegrowanej broni. Bowiem zmodyfikowane bomby i pociski wykorzystują zaprogramowaną hierarchię priorytetów, aby skupiać się na celach, gdy się pojawią lub zostaną wcześniej zniszczone. Umożliwiłoby to również szybkie skoncentrowanie się na nowych zagrożeniach, takich jak systemy obrony powietrznej i zwalczanie ich w pierwszej kolejności. Wszystko to zmniejszyłoby również ryzyko dla samolotu-nosiciela, ponieważ miałby on większą elastyczność w planowaniu trasy lotu i mógłby unikać systemów obronnych stosowanych przez przeciwnika.

            Program Golden Horde prowadzi Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych (AFRL) gdy tymczasem USAF anulowało program Gray Wolf,  rozwoju  zupełnie nowej rodziny tzw. tanich rakiet rojowych. Za ten ostatni odpowiadały koncerny Lockheed Martin i Northrop Grumman. Wydaje się, że powodem takiej decyzji była przede wszystkim chęć skupienia się na sposobach połączenia w sieć istniejących systemów broni precyzyjnej, czyli propozycji o niższym ryzyku niż opracowanie całkowicie nowego systemu broni.

            Zakłada się, że jeżeli wyniki testów z zastosowania koncepcji  Golden Horde będą pozytywne to możliwe będzie wprowadzenie tzw. „modułowej” zdolności sieciowej, którą USAF mogła by łatwo zintegrować z różnymi rodzajami broni jak i BSP czy też wprowadzić ją do innych systemów walki.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. hmm

    A co się stanie jak ktoś shakuje ten system,i zacznie uzbrojone rakiety detonować na wyrzutniach,okrętach,czy skąd to będą wystrzeliwać amerykanie?Na każdą technikę się inna technika znajdzie.Tak,to byłby numer,miliony USD wpakowane w super uzbrojenie zniszczone w samych bazach...

    1. UNDERDOG

      DMZ, serwery pułapki, skalacja uprawnień. Przyjaciele wyglądają jak wrogowie, wrogowie jak przyjaciele. Witaj w wirtualnym świecie maszyn, które mają wpływ nawet na to co masz w lodówce

    2. hmm

      No o tym właśnie piszę.Na każdą technikę,ktoś inną,lepszą technikę wymyśli.Czyli kto wygra?Ten co wpakował miliony w uzbrojenie,czy ten,co go załatwił jego własną bronią?

  2. Wojmił

    W 2001 roku gen. Koziej zwrócił uwagę, że bezzałogowce, drony, małe tanie rozwiązania w dużej liczbie będą odgrywały wielką rolę w przyszłości... że to przyszłość i nawoływał aby się tym zająć... nie mogliśmy próbować sami budować samolotów, śmigłowców, czołgów itp ale zaniedbanie małych tańszych rzeczy to wina wszystkich rządów po kolei.. co za dno...

    1. fdgfdgfdhghfhd

      Nie wiem czy wiesz, ale akurat drony sami produkujemy.

  3. ThinQ

    I za pewne wepchną system wszystkim ukochanym sojusznikom oczywiście "za darmo" dzięki czemu zdobędą kontrolę nad ich systemami obronnymi. A tak swoją drogą jak bardzo trzeba być zjebutanym żeby swą obronność w ten właśnie sposób budować? Wszyscy podłączają się do ich systemu i o dziwo bo mamy XXIw, Snowdena, własnych informatyków, własny mózg nie widza3 w tym niz złego, dziwnego, podejrzanego. Ot tacy stratedzy, wodzowie, myśliciele, inteligenci. Ale kij ma dwa końce i jak ktoś im ten system zhakuje, wyłączy czy jakoś tak to ..... pozostaną bez niczego, jak dzieci we mgle zagubione tacy Surogaci :D Świat Orwella drogą kanclerza Palpatine właśnie powstaje na naszych oczach.

    1. hgfhgfhgfjgh

      To tak nie działa, zhakowanie sieci rozległej, nie jest takie proste, o ile jest w ogóle możliwe, na pewno bardzo drogie. Można natomiast zhakować, część tej sieci, ale to niekoniecznie przynosi zwycięstwo.

  4. ip

    Jak wpłyną na Morze Czarne to rosyjska flota "przechwyci" cały agresywny zestaw...takie to teraz modne przechwytywanie....

    1. 123

      Nom i to przy pomocy starego miga :D

  5. Fakty24

    Cóż potencjalni przeciwnicy jak zwykle 20 lat za USA mogą co najwyżej poszczekać a karawana jedzie dalej

    1. dim

      - oby tylko nie szła ta karawana w szczerą pustynię. Gdyż mało kto jest chyba w stanie uzasadnić działania USA ostatnich 2 dziesięcioleci inaczej, niż tylko interesami indywidualnymi, firmowymi, ale niepublicznymi.

  6. Obywatel PL

    Golden horde to po polsku złota orda, a nie złota horda. To jest odwołanie historyczne a nie zlepek słów.

    1. robo

      historycznie to na Europę najechały bolszewickie hordy

  7. FR technologiczne imperium

    Niebawem niezawodne su57 wystartują z Kuzniecowa i zetrą USA w pył .

    1. Anty cccp

      Ale zanim to nastąpi Kuzniecow pójdzie pod wodę żeby dogasić pożar i zatrzeć slad za sobą w drodze do usa

  8. MAZU

    Złota horda to u nas w MON jest.

    1. Leopardzik

      Bravo Mazu Dokładnie to INSPEKTORAT WSPARCIA

  9. Antoś

    Rosji i tak nie pokonacie.

    1. Orczyc

      Rosja się sam pokona - widzieliśmy to już na własne oczy.

    2. Ehe i gadasz to samo od 2014 roku. Zdecyduj ty się bo mam wrażenie że strony pomyliłeś_ UE jakoś tak nie wygląda

  10. Karkses

    Problem z tymi wszystkimi nowoczesnymi pociskami jest taki, że potem dochodzi do pewnego paradoksu polegającego na tym, że cel który mają zniszczyć jest wielokrotnie niższej wartości niż sam pocisk. Ucieka gdzieś wtedy rachunek ekonomiczny. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w trakcie działań wojennych rachunek ekonomiczny nie jest pierwszorzędny aczkolwiek warto mieć to na uwadze, gdyż nie od dziś wiadomo, że wojny wygrywają m.in. gospodarki. Widać, że jakieś podchody pod tworzenie tańszych pocisków były robione w postaci programu Gray Wolf szkoda tylko, że temat póki co zamknięto.

    1. vvv

      wszystko zalezy tez od przeznaczenia oraz ile X razy wiecej nalezaloby wykorzystac innych srodkow do zniszczenia tego celu. w wojnie z terrorystami wykorzystuje sie te srodki do wsparacia wlasnych oddzialow i eliminacji wybranych punkow. pamietaj ze bron precyzyjna jest bardzo demoralizujaca dla przeciwnika

  11. Fanklub Daviena

    "Nowa koncepcja - Golden Horde to rewolucyjna koncepcja, która ma te wyżej wymienione założenia urzeczywistnić. Wyobraźmy sobie bowiem jak wzrosłaby np. efektywność niszczenia pocisków manewrujących Tomahawk, gdyby wyposażyć je w inteligentne systemy wymiany danych i sterowania. Taki pocisk określany byłby wtedy jako tzw. broń robotyczna." - no proszę, 50 lat po rosyjskich pociskach P-700 Granit USA wpadły na taki sam pomysł... :)

    1. Davien

      Funku, Granity nie miały nic takiego, miały jedynie proste systemy programowane na stałe, nie mogły same wybiera.c celów, czy ich zmieniać, edyne co miały to mozliwość ze jeden pocisk lecacy na duzej wyskosci przesyłał dane ze swojego radiolokatora do reszty i mógł być zastapiany innym:)

    2. ...a lotniskowce wymyślili po zobaczniu Kuźniecowa ?

    3. Szydzący z Daviena

      No tak. Skoro Davien "wie" jakie jest RCS i zasięgi radarów F-22 i Su-57, to "wie" też co miały Granity i to "lepiej" od amerykańskich publikacji... A TOW Davidku dalej wg ciebie nie są SACLOS bo to "przestarzały sposób naprowadzania"? :)

  12. Kapustin

    Ruski kindzal juz to zastosował

    1. hjjkpk

      Jak Rosjanin wypije litr samogonu i ma w łapie kindżał, nie wiadomo kogo i w co nim uderzy.

  13. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    "Bezpieczne sieci wymiany danych" bua ha ha

    1. dim

      Ależ oczywiście, że tak. Ponieważ wymiana danych będzie kodowana, a klucz kodowy użyty w trakcie ataku, zastosowany zostanie dopiero wtedy, po raz piewszy. Pocisk/dron otrzyma go dopiero opuszczając nośnik - matkę. I nie będzie już dość czasu na złamanie takiego kodu. Nawet gdyby owe komunikaty w całości i natychmiastowo były przechwytywane i przekazywane do specjalistycznego ośrodka obliczeniowego... (co jest prawie niemożliwe ani do technicznego wyobrażenia sobie). Podsumuję, że Amerykanie nie kombinują niczego co nie było już wcześniej przepowiadane. Np. przy temacie inteligentnych dronów. A jeśli coś budzie moje zdziwienie, to rozmach i zasięg. Brawo ! Będziemy zabijać się wzajemnie jeszcze skuteczniej :)

    2. Wychowawczyni daviena

      Niech ktoś powstrzyma te karuzelę śmiechu...

    3. Davien

      Oj nie pamiętam bym miał kogos takiego jak ty za wychowawczynie:))

  14. Morgul

    założenia bardzo wyśrubowane ale jeśli taki system powstanie to jego skuteczność i oddziaływanie byłyby gigantyczne.

    1. bc

      Rój pocisków AIM120 odpalanych przez lojalnych skrzydłowych, autonomiczny wybór celu...

  15. hermanaryk

    Golden Horde to po polsku Złota Orda.

  16. kamyk

    Nie wiem ale ja słyszałem w szkole o "Złotej Ordzie"? Może do złej szkoły chodziłem.

Reklama