Siły zbrojne
Afganistan: kolejne ataki "przebierańców"
W ciągu ostatniego tygodnia miały miejsce kolejne dwa przypadki ostrzelania żołnierzy ISAF przez zamachowców w mundurach afgańskich sił zbrojnych. Zginęło 4 żołnierzy Sojuszu i obaj biorący w nich udział terroryści. Mimo, że liczba takich przypadków znacznie spadła, to powodują one poważne problemy we współpracy sił międzynarodowych ISAF i formacji mundurowych Afganistanu.
Każdy taki atak powoduje kilkudniowy okres "wyciszania", podczas którego ograniczane są kontakty członków ISAF z lokalnymi formacjami. Ma to na celu zarówno uspokojenie nastrojów, jak również uniknięcie kolejnych incydentów, spowodowanych zwiększoną nieufnością wobec lokalnych żołnierzy i funkcjonariuszy.
Ostatni atak tego typu miał miejsce w czwartek, we wschodnim Afganistanie. Osoba nosząca mundur Afgańskich Sił Bezpieczeństwa zdążyła zastrzelić jednego operatora NATO nim została wyeliminowana. ISAF nie udziela w tej chwili informacji na temat narodowości śmiertelnej ofiary, ani ewentualnych rannych w tym incydencie.
Poprzedni atak miał miejsce w sobotę, gdy podczas ćwiczeń strzeleckich zginęło trzech żołnierzy U.S. Special Force. Prowadzili oni zajęcia z miejscowymi formacjami mundurowymi, gdy jeden z Afgańczyków otworzył do nich ogień z broni osobistej.
Jak dotąd nie udało się powiązać ze sobą tych obu wypadków. Ich skutkiem jest jednak wzmocnienie środków bezpieczeństwa, łącznie z oddelegowaniem uzbrojonych strażników, którzy obecni są podczas wszystkich spotkań i ćwiczeń z udziałem członków afgańskich formacji.
Mimo wszystko w tym roku zarejestrowano znacznie mniej ataków tego typu niż w roku 2012. Wówczas zarejestrowano tragiczne w skutkach nasilenie zamachów ze strony funkcjonariuszy i żołnierzy w afgańskich mundurach. W 47 atakach zginęło w zeszłym roku 62 żołnierzy, podczas gdy rok wcześniej miało miejsce 21 ataków zakończonych śmiercią 35 osób. Łącznie z ostatnimi atakami, w 2013 miało dotąd miejsce jedynie 8 incydentów, zakończonych śmiercią 12 żołnierzy.