Zastępca serbskiego ministra obrony przekazał mediom informację, zgodnie z którą resort obrony Serbii prowadzi negocjacje z kilkoma producentami bezzałogowców w Chinach. Serbia chce nabyć nowe systemy bezzałogowe dla swoich sił zbrojnych.
Zastępca serbskiego ministra obrony Nenad Miloradowic stwierdził, że ewentualna umowa zawierałaby również klauzulę transferu technologii, pozwalającą na uruchomienie samodzielnej produkcji bezzałogowców w Serbii. Zdaniem polityka zawarcie kontraktu tego rodzaju jest, w tej chwili, kwestią "jedynie krótkiego czasu".
Miloradowic dodał też, że Serbia określa się jako "państwo militarnie neutralne", a rząd którego jest członkiem nabywa sprzęt i wyposażenie wojskowe od rozmaitych dostawców, nie zwracając uwagi na "uprzedzenia związane z ideologią".
@niki uderzeniowe może jakaś nazwa.
@niki,ale czy uzbrojone i tej klasy
Niki, Rosja nie ma dronów tej klasy co pokazany Cloud Shadow.
USA już zafundowało Serbii bazę w Kosowie.
Czego nie biorą od uSSa, które wszystko ma \"najlepsze\"? Aha, zapomniałem: to nie Polska i za byle badziew byle tylko był \"amerykański\" nie będą przepłacać x5
Serbia, mały, biedny kraj, zamiast szukać porozumienia z UE i USA, to brnie w jakieś chore układy z Rosją.
Mohylew 1581 - Rosja ma też latające drony. Chcą od Chin bo albo lepsze albo o połowę tańsze niż rosyjskie i ze 4 razy tańsze niż zachodnie.
I to jest kraj, który poważnie podchodzi do kwestii obronności...
serbia madry kraj nie to co u nas
A moze nasi decydnci poszli by po rozum do glowy i tez cos takiego kupili razem z transferem technologii i produkcji w polsce.
Nie rozumiem czemu nie biorą id roSSji są przecież tak blisko. Zapomniałem roSSija nie ma takowych.